Witam, od 5 miesięcy mam suczkę ze schroniska.
Zaraz po wzięciu jej do domu dostała Pratel, 2 tyg później Cestal. Ponieważ interesowała się ciągle okolicami pod ogonkiem, saneczkowała i bardzo wypadała jej sierść zrobiliśmy badanie kału. Diagnoza: larwa psia i cystoizospora spp. Lekarz zlecił kurację Panacurem - 3 dniowa, a dzisiaj rano, po 2 tygodniach od tej kuracji dostała Pratel (cała tabletka, pies waży 10kg).
Martwię się o nią bo dość dziwnie się zachowuje, co prawda ma apetyt, ale jest dziwnie pobudzona, cały dzień nie spała, chowa się po kątach, zazwyczaj chodzi za mną jak cielak. Zauważyłam, że ma czkawkę...
Czy to są objawy, którymi powinnam się niepokoić?
Swoją drogą to nieźle ją podtruliśmy tymi tabletkami na robaki...
Robaki- pratel i czkawka
czkawka to nie choroba, a w społeczeństwie pokutuje jakiś przesąd , że odrobaczanie to podtruwanie. To bzdura , nie te czasy i nie te lata .
Panie Jarku, dziękuję za odpowiedź.
Nie miałam dostępu do sieci, ale z psem wszystko jak najbardziej ok.
Mam do Pana jeszcze jedno pytanie. Dwa tygodnie po kuracji Pratelem i Cestalem pies został zaszczepiony na choroby zakaźne i wściekliznę. Nie wiadomo, ale najprawdopodobniej tak, czy miał już wtedy glistę. Czy te szczepienia są ważne?
Nie miałam dostępu do sieci, ale z psem wszystko jak najbardziej ok.
Mam do Pana jeszcze jedno pytanie. Dwa tygodnie po kuracji Pratelem i Cestalem pies został zaszczepiony na choroby zakaźne i wściekliznę. Nie wiadomo, ale najprawdopodobniej tak, czy miał już wtedy glistę. Czy te szczepienia są ważne?
tak , oczywiście