łzawiące oko u kota
: 31 października 2010, 20:13
witam.
u mojego 11 miesiecznego kocura stwierdzono brak kanalika lzowego - wada wrodzona.( kot rasowy z rodowodem ).Oko caly czas lzawi,lza jest raz czysta raz brunatna,ogolnie wyciek jest permanentny.Na ile jest sensowne jego odtworzenie? i czy taka operacje moze prowadzic do jakis powiklan?Czy moze sie udac i jak mozna przewidziec ,ze warto taka operacje przeprowadzic?
skoro oko lzawi na brunatno to w oku caly czas sa jakis bakterie,a jak sa bakterie to czy nie zmniejsza to albo calkiem nie wyklucza sensu takiej operacji?
Co Pan o tym mysli?
serdecznie pozdrawiam
u mojego 11 miesiecznego kocura stwierdzono brak kanalika lzowego - wada wrodzona.( kot rasowy z rodowodem ).Oko caly czas lzawi,lza jest raz czysta raz brunatna,ogolnie wyciek jest permanentny.Na ile jest sensowne jego odtworzenie? i czy taka operacje moze prowadzic do jakis powiklan?Czy moze sie udac i jak mozna przewidziec ,ze warto taka operacje przeprowadzic?
skoro oko lzawi na brunatno to w oku caly czas sa jakis bakterie,a jak sa bakterie to czy nie zmniejsza to albo calkiem nie wyklucza sensu takiej operacji?
Co Pan o tym mysli?
serdecznie pozdrawiam