Strona 1 z 2

guzek po kleszczu

: 18 grudnia 2010, 11:55
autor: alexandra;)
Witajcie;) Mam problem z moim Kotkiem. W październiku u Kotka został znaleziony kleszcz, który nie został prawdopodobnie dobrze wyciągnięty. W miejscu gdzie był kleszcz (pod pyszczkiem) powstał guzek z małym czerwonym punkcikiem. Byłam 2 tygodnie temu u Weta, który wycisnął z tego guzka ropę i kazał przez 7 dni smarować detromycyną. Niestety guzek w ogóle się nie pomniejszył;( Nie wiem czy dalej mogę Kotka smarować detromycyną, na ulotce jest napisane że nie można dłużej niż 2 tygodnie. Jak dotykam Kotka w tym miejscu to nie protestuje, więc chyba go to nie boli. Miał ktoś z forumowiczów podobny przypadek? Panie Jarku, proszę Pana o pomoc. :cry:

Re: guzek po kleszczu

: 28 grudnia 2010, 00:11
autor: Jarek
po ugryzieniu po kleszczu może pozostać odczyn w furmie takiego bombla czy też brodawki od kilku dni do końca życia - cecha osobnicza. Nie świadczy to o nieumiejętnym usunięciu pasożyta.

Re: guzek po kleszczu

: 02 stycznia 2011, 16:05
autor: alexandra;)
Jarek pisze:po ugryzieniu po kleszczu może pozostać odczyn w furmie takiego bombla czy też brodawki od kilku dni do końca życia - cecha osobnicza. Nie świadczy to o nieumiejętnym usunięciu pasożyta.
Panie Doktorze, serdecznie dziękuję za poradę;) Pan zajmował się moim kotkiem jak był bardzo mały i bardzo chory, to dzięki Panu udało się go uratować;) Dlatego Pańska opinia jest dla mnie bardzo ważna. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkiego Dobrego w tym Nowym Roku dla Pana i wszystkich pracowników lecznicy Krakvet;)

Re: guzek po kleszczu

: 05 stycznia 2011, 01:34
autor: Jarek
przekażę , dziękuję.

Re: guzek po kleszczu

: 21 stycznia 2011, 12:22
autor: kserkses1
Jarek pisze:po ugryzieniu po kleszczu może pozostać odczyn w furmie takiego bombla czy też brodawki od kilku dni do końca życia - cecha osobnicza. Nie świadczy to o nieumiejętnym usunięciu pasożyta.
podłączam się pod cudze pytanie i odpowiedź, bo mam pytanko po tej samej lini :)
Zastanawiam się, czy taki stary bąbel może powodować jekieś alergiczne historie- mój kot ma go już pół roku, i do czasu tego kleszcza ciągle coś się wokoło łuszczy, swędzą go wyraźnie łapy - udało się wylizać łyse łaty, miał łupież, robiły się jakies bąble na łopatkach - generalnie cięgle coś nie tak ze skórką...
Zaczęłam podawać Efa Olie i niby pomogło, ale łapy jeszcze liże. I tu drugie pytanie - czy Efa Olie można notorycznie podawać kotu, czy to niewskazane - kończymy pierwszy flakonik, i nie wiem czy juz następny zamawiać - bo działa super.

Re: guzek po kleszczu

: 22 stycznia 2011, 18:37
autor: Jarek
bombel po kleszczu nie daje żadnych skonności do alergii, może go zwierzę przy okazji wylizywać i uszkadzać , ale nie w drugą stronę

Re: guzek po kleszczu

: 24 stycznia 2011, 09:37
autor: kserkses1
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
To szukam dalej "alergenu", choć wszystko wskazuje na krakowskie powietrze :)

Re: guzek po kleszczu

: 24 stycznia 2011, 23:55
autor: Jarek
ostatnimi czasy było ono nadwyraz "zdrowe".

Re: guzek po kleszczu

: 25 stycznia 2011, 09:49
autor: kserkses1
Niestety. Jak wyjeżdża na parę tygodni z Krakowa to wszystkie objawy znikają.
Ale żeby wielki, ośmiokilowy kot o rodowodzie z cmentarza pychowickiego taki był delikatny?! To jak sobie mają radzić subtelne rasowce!

Pozdrawiam serdecznie,

Re: guzek po kleszczu

: 04 sierpnia 2011, 17:12
autor: Gość
Witam,
"Podepnę" się pod temat. Moje kocisko złapało kleszcza mimo wypsikania (Frontline).
Niestety kleszcz wbił się biedakowi koło pyska (od dołu).
Został usunięty (był martwy) jednak pozostał po nim duży guzek.
Jak go usunąć?

Dziękuję za odpowiedź,
Artur

Re: guzek po kleszczu

: 05 sierpnia 2011, 10:57
autor: SleepingSun
nie wiem czy to oto chodzi, ale mój pies też miał olbrzymi odczyn alergiczny, właśnie po MARTWYM kleszczu. Myślałam, że ma jakiegoś ogromnego guza, rozlanego prawie po całej szyi. Poszliśmy do lekarza, dostała antybiotyk 2 razy z tego co pamiętam i zniknęło.

Re: guzek po kleszczu

: 07 sierpnia 2011, 11:41
autor: Jarek
zależy czy to odczyn po ugryzieniu czy jest on w postaci guza ( stan zapalny ) miejscowy skóry. Wtedy antybiotyk. Sam odczyn po ugryzieniu miejscowo odkazić i zostawić. Można zastosować jakieś leki miejscowe przeciwzapalne.

Re: guzek po kleszczu

: 30 sierpnia 2011, 08:23
autor: Gość
Doktorze, czy w przypadku pojawienia się takiego obrzęku po wyrwaniu kleszcze należy zgłosić się do weterynarza po jakiś antybiotyk??

Re: guzek po kleszczu

: 03 września 2011, 12:17
autor: SleepingSun
to chyba zależy od tego jak duży jest obrzęk. Wtedy mój pies miał na pół szyi. Przy pozostałych 2 kleszczach nie miała antybiotyku i samo po tygodniu zniknęło.

Re: guzek po kleszczu

: 03 września 2011, 20:54
autor: Jarek
oczywiście , że wtedy pokazać lekarzowi