Strona 1 z 2

paraliż

: 08 lutego 2011, 02:05
autor: sqbana
Szanowny Panie Doktorze,

nasz 1,5 roczny labrador od pewnego czasu około raz w miesiącu dostaje dziwnego ataku paraliżu. po przebudzeniu Oskar zaczyna tracic władze w łapach, po czym przewraca się - wszystko przebiega bez utraty świadomości - nie wydziela śliny, moczu itd. wypręża się - sztywnieja mu mięśnie, oczy mało nie wychodza z orbit i trwa to powiedzmy minutę i wszytsko wraca do normy - pies jest żywotny jakby nigdy nic się nie stało. Zastanawiam się czy to nie z braku jakiś składników odzywczych - bo do tej pory jadł gotowaną karmę - ale dzis zamówiłam wielki wór acany i zmieniam jego diete. Czytałam na innych forach , że więcej ludzi ma taki problem - jednak nikt nie ptorafi powiedziec nic konkretnego. Nie jest to atak padaczkowy a raczej chwilowe zdrętwienie mięsni. Po pierwszym ataku pojechalismy do weta który zrobił badania krwi:

WBC 10,6 giga/l
HGB 147 g/l
RBC 6,51 tera/l
HCT 42,3 %
MCV 64 fl
MCH 22,5 pg
MCHC 347 g/l

GLU 84,858 (70.000 - 120.000)
AST 29. 370 (1.000 - 37.000)
ALT 40.294 ( 3.000 - 50.000)
ALP 121.920 (20.000-155.000)
AMS 944.000 (388.000 -1800.00)
TP 6.402 (5.500 -7.000)
UREA * 18.579 (20.000 - 45.000)
CR 1.121 (1.000-1.700)
CHOL 206.618 (127.000-360.000)
TRIG 110.548 (18.000 - 115.000)
AST/ALT 0,729


Doktorze!
czy ten niski poziom mocznika mozna wiązać z tymi atakami? Dodam, że pies czasem przysiada i saneczkuje, często się "wyciąga" co na początku odbierałam jako sygnały uspokajające ale teraz widze, że to zdaża sie częsciej...
Myslałam że może ma problemy z pasozytami ale odrobaczam go regularnie, na poczatku roku też dostał tabletki... Myslałam, że moze go ktos podtruwa.. albo sam wynajduje cos na ogrodzie i to zjada i stąd takie objawy neurologiczne.. Proszę o pomoc

Re: paraliż

: 08 lutego 2011, 18:38
autor: mg
Nie mam pojęcia co to może być, ale zerknij w prywatne wiadomości ( tu jest zakaz linkowania innych stron), wysłałam Ci coś, co być może Wam pomoże.

Re: paraliż

: 14 lutego 2011, 00:41
autor: Jarek
niski poziom mocznika oznacza kłopoty z wątrobą. Dobrze sprawdzić ten fakt powtarzając badania bochemiczne wątroby za 3-5 tygodni. Masz możliwość nagrać na komórkę taki atak i wysłać mi go. Z opisu moż to być forma epilepsji , ale nie musi nią być. Film to powinien wyjaśnić.

Re: paraliż

: 04 marca 2011, 17:00
autor: sqbana
dołączam wynik badania TSH - <0.005 μIU/ml

Panie Doktorze,
czy ten wynik jest w normie? Czy z powyzszymi objawami może sugerować np. niedoczynność tarczycy?

Re: paraliż

: 06 marca 2011, 23:36
autor: Jarek
oglądałem film , który dostałem na pw. I .... niewiele z niego się dowiedziałem poza wyglądem Twojego chodnika przed domem. Z tych strzępów filmu możne domniemywać 3 rzeczy : 1. epilepsje 2.neurolepsje 3. kłopoty z kręgosłupem. Aby zawęzić te podejrzenia nagraj porządny film z atakiem od a do z.

Re: paraliż

: 07 marca 2011, 22:41
autor: sqbana
Doktorze,
jakby dodać do tego, że pies często się przeciąga, nawet jak nie jest po drzemce to faktycznie chyba można by to powiązać z kręgosłupem. Jakie badania wykonać, żeby ewentualnie wykluczyć lub potwierdzić te podejrzenia?

Wydaje mi się nawet, że problem może być w okolicy szyjnej bo tam podczas ataku najbardziej go "prostuje" a drgawki rzucają najbardziej głową. Wydaje mi się też, że tamto miejsce miedzy barkami jest cieplejsze. Jeśli przypuszczenia by się sprawdziły to o jakiej chorobie może być mowa?

Re: paraliż

: 08 marca 2011, 22:25
autor: Jarek
punkt 3 obstawiam 5 % . Nie łap się tego co najmniej prawdopodobne. Można wykonać rtg całego kręgosłupa.

Re: paraliż

: 10 września 2011, 14:17
autor: sqbana
Ponawiam temat, dorzucam filmiki z napadu.

http://www.youtube.com/watch?v=2hcsFfKtSMI

Po wsyztskim pies w pozycji siedzącej posapał w pełnej świadomości około kilku minut, kapała mu z pyska czysta ślina po czym wrócił do pełnej sprawności. Taki napad obserwuje mniej więcej raz na dwa miesiące.

Re: paraliż

: 10 września 2011, 15:59
autor: SleepingSun
jeżeli to jest ten sam film, który wysłałaś Pani Jarkowi to hm... nikt z nas lepiej Ci nie doradzi. Przedstaw swojemu weterynarzowi 3 możliwości, które zostały przedstawione, zapytaj co on o tym sądzi. Jak ktoś mądrze tu kiedyś napisał, co 2 głowy to nie jedna. Jeszcze taka jedna uwaga, nie wiem jak jest z psami, ale podczas ataku padaczki człowieka nie jest zalecane aby go dotykać. Dozwolone jest tylko ustabilizowanie głowy. Więc uważaj żebyś pieskowi chęciom pomocy nie zaszkodziła.

Re: paraliż

: 10 września 2011, 16:02
autor: sqbana
to nie jest ten sam filmik, to aktualny filmik z dziś. Chciałabym żeby Pan Doktor przyjrzał się temu nagraniu, bo wczesniejsze, które wysłałam kiedys tam nie było dość wyraźne. Być może tym razem przyjdzie Doktorowi na myśl coś nowego w tej sprawie.
Pozdrawiam.

Re: paraliż

: 10 września 2011, 16:09
autor: SleepingSun
a to super:) to trzymam kciuki za rozwiązanie zagadki i możliwość leczenia psa!

Re: paraliż

: 11 września 2011, 16:25
autor: Jarek
jest to atak epileptyczny przebiegający bez utraty świadomości.

Re: paraliż

: 12 września 2011, 14:19
autor: sqbana
jak Pan uważa Doktorze, czy w takim przypadku warto wprowadzać tabletki ? ataki występują około raz na dwa, trzy miesiące.

Re: paraliż

: 15 września 2011, 00:36
autor: Jarek
tak , ale wprowadziłbym bardzo dokładną obserwację z opisem sytuacji i okiliczności pojawiania się ataku, przyjętych leków i objawów przy poszczególnych atakach.

Re: paraliż

: 29 grudnia 2011, 10:19
autor: sqbana
Doktorze, mój pies od października jest na Luminalu 2x 50 mg dziennie. Waży około 38 kg. Ataki nie pojawiają się. Lekarz prowadzący sugeruje żeby zmniejszyć dawke o 75mg dziennie, inny u którego leczyliśmy psa wcześniej - mówił, że dawki raczej się podnosi niż obniża. Czy jest na to jakaś zasada?