Witam.
Proszę o pomoc. Około 2 tygodni temu znaleźliśmy coś na skórze naszej labradorki - za prawym uchem. Pierwsze skojarzenie że to klesz. Ale po dokładnym obejrzeniu wyglądało jak "syfek" (małe zgrubienie ropne) nie wiem jak to ładnie opisać. Nie dające się wycisnąć. Dzisiaj pod szyją pojawiło się kolejne. Włosy wokół tej zmiany wyszły, a na najbliższych przy skórze wygląda jakby była zaschnięta krew. Mam nadzieję że zdjęcie się wyświetlą i cos pomogą.
http://img21.imageshack.us/i/dsc0272lt.jpg/
http://img535.imageshack.us/i/dsc0269az.jpg/
i zdjęcie problemu wcześniejszego "po zagojeniu"
http://img151.imageshack.us/i/dsc0279gn.jpg/
Za pomoc z góry dziękuję i pozdrawiam
Paweł
problemy skórne u labradora
czy przy uciśnięciu tej zmian y coś się z niej sączy , wydala?
niestety bez obejrzenia na żywo nie jestem w stanie pomóc.