Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam,

od jakiegoś czasu u mojej małej 6cio miesięcznej suczki rasy buldog francuski dzieje się chyba coś niedobrego w okolicy narządów płciowych. Zaczęło się pewnego dnia po powrocie ze spaceru-zaczęła kręcić pupą po dywanie i chyba przez godzinę nie dało jej się uspokoić. Wszystko jej się zaczerwieniło, pochwa spuchła i przez to ocieranie zrobiły się strupki. Suczka była odrobaczona. Dostałam od weterynarza maść pomogła ale tylko przez pewien czas. Od tamtej pory objawy się nasiliły, raz nawet pojawiła się kremowa wydzielina. Wokół pochwy zrobił się obrzęk i spowodował, że znalazła się ona jakby wewnątrz i przez to jest ciągle zaczerwieniona, bo nie dochodzi do niej powietrze i się odparza. Dostała później antybiotyk w maści i doustnie ale też nic nie pomógł. Ostatecznie Pani weterynarz stwierdziła że to musi być jakaś wada genetyczna, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć. Obecnie od 2 dni przemywam 3 razy dziennie rumiankiem, by złagodzić zaczerwienie i w sumie widać efekty, ale obrzęk nie znika. Nie wiem co to może być i czy to mogło być spowodowane. Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki dalszego leczenia.
Pozdrawiam,
Ania

Moja rada zmienić lekarza!
Czy owa pani doktor leczyła psa na oko? Czy zrobiła jakieś badania? Wymaz z pochwy?

zrób zdjęcia i sromu i odbytu i wklej lub wyślij je. Czy ktoś sprawdzał gruczoły u psa?

Ok zdjęcia podeślę niedługo, a badań takich konkretnych nikt nie robił jeszcze, póki co była leczona na "oko". Planuje odwiedzić inna lecznice już niebawem. Dziękuję za odzew

oto zdjęcia:
http://imageshack.us/photo/my-images/204/dscn3461f.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/850/dscn3458.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/39/dscn3457z.jpg/
Zdjęcia robiłam wieczorem, ale generalnie pochwa jest zaczerwieniona w około obrzęku i wewnątrz. Odbyt powiem szczerze, że chyba mi się nie uda zrobić bo ma kilku centymetrowy bardzo przyległy ogonek który jak się dotknie by odgiąć to od razu jeszcze bardziej podkula.
Z góry dziękuję za jakąkolwiek poradę.
Pozdrawiam!

odpowiedziałem na priva.

Bardzo szkoda ze porada byla zamieszczona na priva poniewaz mam ten sam problem z suczka i zdjecia dokladnie odpowiadaja sytuacji u nas .pozdrawiam
jezeli bedzie taka mozliwosc bardzo prosze o porade moj mail to kamilawe@op.pl

Witam

I ja mam podobny problem. Będę zobowiązana za odpowiedź na mazia_g@tlen.pl

Marzena

niestety pewnych rzeczy nie mogę pisać wszystkich rzeczy na forum . Rzadko się to zdarza , ale korzystam wtedy z PW lub maila.

Moja suczka również ma takie objawy :( Jeśli byłaby taka możliwość, będę wdzięczna za odpowiedź na krysiaa1964@wp.pl

Alicja

Rowniez prosze o informacje na ten temat .
Mam podobny Problem. Z gory dziekuje


sonia130694@gmail.com

Dzień dobry. U nas problem podobny. Suczka buldog angielski miała najpierw zapalenie pęcherza potem struwity. Teraz już ok. Ma karmę póki co urinary. Miała usg i wszystko ok, miała też pobrany mocz z pęcherza i nie ma bakteri żadnych i badania wzorcowe. Zastanawia mnie tylko dlaczego przed naklucie pęcherza jak pobrałam mocz do pojemniczka tydzień wcześniej wyszło 20 leukocytow a z pęcherza nic. Super wynik. Sunia posikuje w domu nadal. Poza tym saneczkuje, gruczoły wyczyszczone. Ma obtarte w okolicach narządów rodnych teraz. Czy to zapalenie pochwy? Panie doktorze już mi ręce opadają bo to trwa ju ponad miesiąca lekarz że ona tak ma i tyle... Co robić?

Witam mam ten sam problem czy mogę sie dowiedzieć jak temu zaradzić

Witam serdecznie. Moja sunia od wielu miesięcy zmaga się z problemem małej ranki na skórze nad pochwa. Dostawała antybiotyki w zastrzyku i miejscowo. Trochę się wyciszało i nawracało. Latem kiedy było ciepło problemu właściwie nie było. Teraz stan nawrócił od jesieni i maść już nie działa. Lekarz powiedział, że to wada budowy i należałoby usunąć część skórki na pochwa, bo wchodzi jej jakby do środka stąd stany zapalne. Nie mam przekonania do tej diagnozy. Bardzo proszę o pomoc.

ShivaShakti pisze: ↑

15 stycznia 2021, 14:01

Witam serdecznie. Moja sunia od wielu miesięcy zmaga się z problemem małej ranki na skórze nad pochwa. Dostawała antybiotyki w zastrzyku i miejscowo. Trochę się wyciszało i nawracało. Latem kiedy było ciepło problemu właściwie nie było. Teraz stan nawrócił od jesieni i maść już nie działa. Lekarz powiedział, że to wada budowy i należałoby usunąć część skórki na pochwa, bo wchodzi jej jakby do środka stąd stany zapalne. Nie mam przekonania do tej diagnozy. Bardzo proszę o pomoc.

Witam,
problemem faktycznie może być wada w budowie - nadmiar skóry może drażnić delikatną tkankę pochwy i dodatkowo ogranicza dostęp świeżego powietrza, co sprzyja rozwojowi zakażenia. Należałoby skontaktować się z lekarzem, w celu ponownego zobaczenia rany i rozszerzyć diagnostykę o wykonanie posiewu (możliwe, że bakterie uodporniły się na antybiotyk lub doszło do nadkażenia grzybiczego) i badań krwi wraz z oznaczeniem poziomu hormonów tarczycy (niedoczynność tarczycy powoduje nieprawidłowe gojenie się ran).

Pozdrawiam,
lek. wet. Karolina Miechowska