Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam!
Od niedługiego czasu a właściwie kilku dni stałam się szczęśliwą posiadaczką małej amstaffki o imieniu Zika . Ma ona 6tygodni. Poszłam z nią do weterynarza tego samego dnia którego ją kupiłam i usłyszałam że muszę czekać ze szczepieniem 2 tygodnie, więc czekam. Tylko co to ma na celu? i czy w tym czasie nie nabawi się żadnej choroby? Oczywiście nie wychodzę z nią na dwór i nie puszczam na trawnik jednak i tak martwię się o jej zdrowie.

Jeśli sunia była wcześniej szczepiona to między 1 a drugim szczepieniem jest przerwa.

kamila lakusiowa pisze:Jeśli sunia była wcześniej szczepiona to między 1 a drugim szczepieniem jest przerwa.

No właśnie o to chodzi, że nie była szczepiona ani razu, jedynie odrobaczana domowo. Może powinnam wybrać się do innego weterynarza ??

Tak. Idź do innego weta. Teraz (6 tygodni) jest czas na 1 szczepienie.

Ja sie nie dziwie że lekarz każe czekać - psa chorego nie wolno szczepić. Masz psa z pseudo - nie odrobaczany, nie zaszczepiony i za młody na odstawienie od matki! Podejrzewam że będa powazne kłopoty z socjalem bo twój pies nie będzie mógł wyjść na dwór jeszcze ponad miesiąc, a szanowny "PAN HODOWCA" pewnie rączki nie przyłożył do prawidłowego odchowu szczeniąt....

isabelle30 pisze:Ja sie nie dziwie że lekarz każe czekać - psa chorego nie wolno szczepić. Masz psa z pseudo - nie odrobaczany, nie zaszczepiony i za młody na odstawienie od matki! Podejrzewam że będa powazne kłopoty z socjalem bo twój pies nie będzie mógł wyjść na dwór jeszcze ponad miesiąc, a szanowny "PAN HODOWCA" pewnie rączki nie przyłożył do prawidłowego odchowu szczeniąt....

Po pierwsze mój pies nie jest chory i gdy go brałam był już odrobaczony. Wiem ze po pierwszym szczepieniu trzeba odczekać na kolejne nie wychodząc z domu z psem. Tylko niby dlaczego ma być problem z wychowaniem skoro doskonale wiedziałam że biore małego pieska i jeśli trzeba to i 2 miesiące przesiedze z nią w domu.

Poczytaj o socjalizacji wtedy dowiesz się o co chodzi z zachowaniem. Wzięłaś psa z którym trzeba dużo pracować a nie wiesz podstawowch informacji. Amstaw jest fajnym psem ale gdy jest prawidłowo wychowany i prowadzony



Szczeniak powinien być już po pierwszym szczepieniu conajmniej.

Szczeniaka z hodowli zabiera się w wieku 7 tygodni - co najmniej. Pies jest już po 2 szczepieniach i 2 odrobaczeniach przynajmniej. I tydzień później może już wychodzić na spacer i uczyć się żyć z społeczeństwie pełnym psów i ludzi.
Szczeniak który został sprzedany przed 7 tyg życia, nie jest odrobaczony i nie był zaszczepiony ma dużą szansę na to że jest po prostu chory - parwo czy inne świństwo. Niestety tak często kończą szczeniaki pochodzące z fabryczek szczeniąt. Taki "hodoffca" żałuje tych paru złotych na szczepionki które chronią przed śmiertelnymi bardzo zakaźnymi słabe i małe szczeniaki.
Możesz wyjaśnić co to znaczy że pies był odrobaczany sposobem domowym? Egzorcyzmy nad nim odprawiali czy może inaczej? Człowiek który powołał na świat twojego psa nie dopełnił swoich obowiązków.
Na koniec jeżeli zadajesz pytania typu dlaczego ma być kłopot z wychowaniem skoro pies o ile przeżyje, posiedzi jeszcze ze dwa miechy w domu zanim pojdzie oglądać świat, i masz amstaffa....współczucie dla tych którzy mieszkają w okolicy. Nie znając podstaw na temat psów, ich zachowań, obyczajów, psychiki i hodowli decydujesz się na tak trudnego i niebezpiecznego psa jakim jest mieszaniec amstaffa! Koszmar!