Kiedy pies je lub pije to od jakiegoś czasu wydaje dziwne dźwięki. Jakby chlipał, coś jakby gulgotało, bulgotało, jakby jakaś flegma,która może psu przeszkadza. Cięzko to opisać słowami. Trzeba by usłyszeć Powiedzmy, że przypomina to chrumkanie jak u świnki podczas jedzenia, tyle że to pies
Dzieje się to głównie, albo przede wszystkim kiedy pije wodę z miski lub po prostu coś je.
Pies jakiś tydzień temu nie miał apetytu i przez okres jakichś 10 dni dostawał zastrzyki m.in. amoksycylinę (4 zastrzyki) żeby pozabijać bakterie w przewodzie pokarmowym. I to rzeczywiście pomogło. Apetyt się zwiększył. Ale pojawiły się te dziwne odgłosy podczas picia, czy jedzenia. Jeżeli byłby to jakiś stan zapalny, to chyba amoksycylina by sobie poradziła, a jednak nie. Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim?
Nie zauważyłam żeby psu ciekł katar z nosa. Może po prostu spływa mu jakaś flegma do gardła i stąd te odgłosy? Dodam jeszcze, że przez pysk pies oddycha normalnie, ale chyba trochę gorzej przez nos. Jak leży płasko na brzuchu i głowa leży mu na podłodze, to często żeby wziąć oddech, trochę tą głowę unosi do góry. Ale trudno powiedzieć, czy to oddychanie ma coś wspólnego z tymi odgłosami.
Pies to 9-letni mieszaniec.
dziwne odgłosy przy piciu i jedzeniu
myśle, że pies nie jest doleczony. Infekcja dalej trwa i atakuje psa. NAleży go dokładnie zbadać.