Witam,
3 dni temu zauważyłyśmy u naszej suni coś w rodzaju bąbla na boku. Na drugi dzień piesek pokrył się cały bąblami, które go swędziały. Bąble to takie guzki podskórne, nic się z nich nie sączyło, tonie ropne wypryski, tylko właśnie zgrubienia podskórne. Oczywiście pojechałyśmy do weterynarza. Młoda dostała zastrzyki przeciw opuchliźnie i świądowi. Niestety nie działały one długo. Prawie całą noc pies biegał jak szalony. Dziś pojechałyśmy znowu do lekarza, bo okazało się, że bąble pojawiły się też na pysku, który spuchł i zaczerwienił się (pies wygląda jak poparzony), na podgardlu pojawiły się gule. Znowu dostała zastrzyki. Chwilę było dobrze, ale ponownie pojawiły się objawy. Pies jest cały spuchnięty. Nie wiem już co robić. Próbowałyśmy znaleźć przyczynę, myślałyśmy, że to obróżka przeciwpchelna (którą po wystąpieniu bąbli od razu zdjęłyśmy), karma jest ciągle ta sama, ze zmian - ostatnio przeprałyśmy suni legowisko. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Co można zrobić, żeby jej pomóc? Teraz nawet nasada nosa jej spuchła
Bąble, opuchlizna i świąd u 4,5 miesięcznej suni
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
one pewnie są niewidoczne? Bo jakby było je widać, to można tu wstawić zdjęcie żeby Pan Jarek mógł ocenić. Ja dla świętego spokoju zabrałabym suni na parę dni legowisko i zobaczyła czy nie przechodzi.
wszystko zlikwidować co jest w domu nowego, jeśli zwierzę biega po trawniku w koło domu ograniczyć spocery po nim a wykluczyć po łąkach , bardzo intensywnie odczulać psa. Jak się da wklej zdjęcia.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości