Witam
Mam problem. U mojego 5 miesiecznego Bernenskiego Psa Pasterskiego zaopserwowalem dziwne chodzenie. Piesek nie kuleje, mam wrazenie ze lekko utyka na przednia lapke. Zalwazylem to jekis tydzien temu, po zabawie z innym psem w zeszla niedziele mam wrazenie ze to sie nasililo. Utykanie jest minimalne trzeba sie dobrze przyjrzec. Dzisiaj rano, po calej nocy przespanej przez psa, gdy wstal utykal troche bardziej, po paru minutach chodzenia jak by sie rozchodzil i nie utykal praktycznie wcale. Pies nie pokazuje bolu przy dotykaniu lap. Gania za kotem bez piszczenia, ale mam wrazenie ze utyka. Zastanawiam sie czy jechac do weterynarza. Boje sie u tej rasy chorob aparatu ruchowego bo spotyka sie to u nich bardzo czesto.
Moze jakas rada?
Z gory dziekuje.
Bernenczyk dziwne stawianie lap przednich
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Tu sie nie ma czego bać! trzeba natychmiast jechac do weta bo im szybciej postawi diagnozę tym mniejsze spustoszenia u psa wyrządzi byc może mała kontuzja (tak właśnie było u mojego goldena - biegał jak szalony, wpadł do dołka, potknął się i przewrócił, delikatnie utykał na przednią łapę, okazało się to nie szkodliwą kontuzją)
Tak dostaje na stawy Artroflex w dawce 2,5 ml dziennie.
Pytanie tylko czy wet od wszystkiego nie orotpeda specjalista prawidlowo rozpozna to co mu jest?
Pytanie tylko czy wet od wszystkiego nie orotpeda specjalista prawidlowo rozpozna to co mu jest?
obowiązkowo dokładne badanie łap przez lekarza jeśli trzeba wykonanie rtg . Nie czekaj aż okuleje tak duże zwierze.
Witam
Bylem dzisiaj u weta. Niestety nie wiele wiecej wiem niz przed wizyta. Pies zostal obmacany przez pania weterynarz. Przeswietlenia nie robila bo twierdzi ze trzeba by bylo na czas przeswietlenia uspac psa bo sie bedzie wierci i i tak nic nie bedzie widac, a tak mlodego psiaka nie chce usypiac. Dostalem witaminki i zalecenie ograniczania ruchu i brykania. Bedzie cieszko bo mam tez kota i uwilbiaja szalec ze soba. Nadal nic nie wiem.
Bylem dzisiaj u weta. Niestety nie wiele wiecej wiem niz przed wizyta. Pies zostal obmacany przez pania weterynarz. Przeswietlenia nie robila bo twierdzi ze trzeba by bylo na czas przeswietlenia uspac psa bo sie bedzie wierci i i tak nic nie bedzie widac, a tak mlodego psiaka nie chce usypiac. Dostalem witaminki i zalecenie ograniczania ruchu i brykania. Bedzie cieszko bo mam tez kota i uwilbiaja szalec ze soba. Nadal nic nie wiem.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Zmień weta....do rtg stawów wymagana jest narkoza. A wetowi nie szkoda psiaka który za parę miesięcy nie będzie wogóle mógł chodzić i przy kazdym ruchu będzie wyć z bólu?
Wet najwyrażniej wogóle nie wie jak do sprawy podejść i dlatego wciska ci kity
Wet najwyrażniej wogóle nie wie jak do sprawy podejść i dlatego wciska ci kity
kris2682 pisze:Witam
Bylem dzisiaj u weta. Niestety nie wiele wiecej wiem niz przed wizyta. Pies zostal obmacany przez pania weterynarz. Przeswietlenia nie robila bo twierdzi ze trzeba by bylo na czas przeswietlenia uspac psa bo sie bedzie wierci i i tak nic nie bedzie widac, a tak mlodego psiaka nie chce usypiac. Dostalem witaminki i zalecenie ograniczania ruchu i brykania. Bedzie cieszko bo mam tez kota i uwilbiaja szalec ze soba. Nadal nic nie wiem.
Na upartego przód bez stawu mozna by zrobić bez usypiania, ale bez przesady, nie demonizujmy,mozna dać narkozę. Jak już zmienisz tego weta, to zrób profil szczenięcy , przy okazji.
powtórzę jeszcze raz , należy wykonać bardzo dokładne badania!!!!!! Potrzebne będą radiogramy łap ( prawdopodobnie ) .
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości