Brak diagnozy a pies kuleje coraz bardziej :(
: 28 listopada 2011, 19:30
Nasza 9 letnia seterka irlandzka od mniej więcej 2 miesięcy utyka na lewa przednią łapę i od tego czasu jest leczona.
Nie odniosła kontuzji mechanicznej i nie została przeforsowana a pomimo to lewa łapa skręca się w stawie (śródstopie przednie) do środka coraz bardziej i powiększa się obrzęk (od zewnętrznej strony)
Wykonano 2 serie prześwietleń (2 tygodnie temu i dzisiaj) - nie widać zmian w stawie. Na zdjęciach obrzęk jest w miękkim ciele. Nie widać żadnych ciał obcych ( nie ma także śladów ropienia). Jedynym odstępstwem jest jakby mniej gładka (nieznacznie) zewnętrzna krawędź kości (dwa tygodnie temu było to niewidoczne). Nie pomagają antybiotyki, leki przeciwzapalne itd.... choroba postępuje.
Dziś pobrano jej próbki z chorego miejsca i wysłano do analizy.
Lekarze (3 osoby jednocześnie) stwierdzili, że nie potrafią postawić diagnozy (chwała im za otwartość) i czekamy dwa tygodnie na wyniki biopsji. W tym czasie mamy podawać jedynie środki przeciwbólowe.
Czas jednak biegnie........ sunia cierpi, a pomysłów na leczenie brak....
Może ktoś z Państwa, zetknął się z podobnym przypadkiem i mógłby coś doradzić, zasugerować.
Prosimy o pomoc w imieniu Negry
Nie odniosła kontuzji mechanicznej i nie została przeforsowana a pomimo to lewa łapa skręca się w stawie (śródstopie przednie) do środka coraz bardziej i powiększa się obrzęk (od zewnętrznej strony)
Wykonano 2 serie prześwietleń (2 tygodnie temu i dzisiaj) - nie widać zmian w stawie. Na zdjęciach obrzęk jest w miękkim ciele. Nie widać żadnych ciał obcych ( nie ma także śladów ropienia). Jedynym odstępstwem jest jakby mniej gładka (nieznacznie) zewnętrzna krawędź kości (dwa tygodnie temu było to niewidoczne). Nie pomagają antybiotyki, leki przeciwzapalne itd.... choroba postępuje.
Dziś pobrano jej próbki z chorego miejsca i wysłano do analizy.
Lekarze (3 osoby jednocześnie) stwierdzili, że nie potrafią postawić diagnozy (chwała im za otwartość) i czekamy dwa tygodnie na wyniki biopsji. W tym czasie mamy podawać jedynie środki przeciwbólowe.
Czas jednak biegnie........ sunia cierpi, a pomysłów na leczenie brak....
Może ktoś z Państwa, zetknął się z podobnym przypadkiem i mógłby coś doradzić, zasugerować.
Prosimy o pomoc w imieniu Negry