Guzy na ogonie
: 23 grudnia 2011, 10:45
Na początku roku zobaczyłam u mojego 11-letniego psa dwa guzy na ogonie. Trochę mniejsze od grochu. Poszłam do weterynarza. Pan Doktor powiedział, że dopóki nic się z tym nie dzieje to nie trzeba podejmować żadnych działań.
Guzy były jasne, twarde i bezbolesne.
Jakiś miesiąc temu pies podczas "gonienia ogona" ugryzł się w jeden. Lekko pokrwawił. Odkaziłam to i zostawiłam w spokoju. Zauważyłam ostatnio, że uszkodzony guz trochę urósł. Dalej jest krwawy, wygląda jak świeżo po draśnięciu. Jest wielkości grochu.
Wczoraj podczas głaskania zobaczyłam, że podobna narośl tworzy się też na boku psa. Jednak jest narazie bardzo malutka, płaska. Takie jakby malutkie włókna. Jest tak małe, że aparat nie potrafi go chwycić w puchatej sierści psa.
Może to ma jakiś związek ale 1,5 roku temu pies miał wycinanego guza koło odbytu, bo miał czyraczycę. Dodatkowo miał podawany Tamoxifen przez 3 miesiące aż do kastracji. Wycięty guz nie odrósł.
Wrzucę kilka zdjęć ogona.
Tak wygląda ten mniejszy, nieruszony guzek. Podobnie wyglądał ten co urósł niedawno.
http://imageshack.us/photo/my-images/687/obraz414a.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/513/obraz415j.jpg/
A to ten uszkodzony i powiększony
http://imageshack.us/photo/my-images/33/obraz411fn.jpg/
Guzy były jasne, twarde i bezbolesne.
Jakiś miesiąc temu pies podczas "gonienia ogona" ugryzł się w jeden. Lekko pokrwawił. Odkaziłam to i zostawiłam w spokoju. Zauważyłam ostatnio, że uszkodzony guz trochę urósł. Dalej jest krwawy, wygląda jak świeżo po draśnięciu. Jest wielkości grochu.
Wczoraj podczas głaskania zobaczyłam, że podobna narośl tworzy się też na boku psa. Jednak jest narazie bardzo malutka, płaska. Takie jakby malutkie włókna. Jest tak małe, że aparat nie potrafi go chwycić w puchatej sierści psa.
Może to ma jakiś związek ale 1,5 roku temu pies miał wycinanego guza koło odbytu, bo miał czyraczycę. Dodatkowo miał podawany Tamoxifen przez 3 miesiące aż do kastracji. Wycięty guz nie odrósł.
Wrzucę kilka zdjęć ogona.
Tak wygląda ten mniejszy, nieruszony guzek. Podobnie wyglądał ten co urósł niedawno.
http://imageshack.us/photo/my-images/687/obraz414a.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/513/obraz415j.jpg/
A to ten uszkodzony i powiększony
http://imageshack.us/photo/my-images/33/obraz411fn.jpg/