KREW w kale - PROŚBA O POMOC
: 05 lutego 2012, 09:11
Mój pies wczoraj miał od rana rozwolnienie, a po południu zrobił kupę z krwią. Wieczorem stolec był dość luźnawy, lecz zaledwie śladowe ilości krwi były w nim zawarte. Natomiast dziś stolec wyglądał, jak jajko sadzone, tzn. na środku luźnego, ciemno-żółtego stolca był nieco czerwony placek. Jakieś 40 minut później zrobił na zupełnie rzadko, ale już bardzo czerwono.
Pies nie jest osowiały, jest wesoły, ma łaknienie i pragnienie, czyli zachowuje się normalnie, lecz niepokoi mnie ten kał.
W czwartek ktoś z rodziny podał mu bez mojej wiedzy, dość długo leżące w lodówce paszteciki z kapustą. Zastanawiam się, czy właśnie one nie są przyczyną psiego problemu.
A szukam tu odpowiedzi, bo wizyta u lekarza wchodzi w grę dopiero jutro w południe.
Pies nie jest osowiały, jest wesoły, ma łaknienie i pragnienie, czyli zachowuje się normalnie, lecz niepokoi mnie ten kał.
W czwartek ktoś z rodziny podał mu bez mojej wiedzy, dość długo leżące w lodówce paszteciki z kapustą. Zastanawiam się, czy właśnie one nie są przyczyną psiego problemu.
A szukam tu odpowiedzi, bo wizyta u lekarza wchodzi w grę dopiero jutro w południe.