Witam,
jestem początkują osobą na forum. mam problem z moim szczeniakiem - ma 9 tyg, owczarek niemiecki, sunia od 2 dni piszczy - nagle, jakby bez powodu, pisknięcie jest niespodziewane i głośne. Nie zauważyłam u niej żadnych charakterystycznych "dodatkowych oznak", może oprócz tego, że podczas snu strasznie dyszy - może mamy w domu za ciepło. Dodam, że dzień wcześniej zanim się to zaczęło była na szczepieniu, a ten dziwny ból pojawił się u niej po ok 20 godzinach od szczepionki. Oczywiście byłam z nią u weterynarza, weterynarz obejrzał, podotykał i powiedział, że trzeba obserwować. Dostała lek przeciwbólowy, ale gdy tylko przestaje działać sunia znowu co jakiś czas pisknie. Co może być tego powodem? Może ktoś też tak miał ze swoim pupilem?bardzo się o nią boję, a ta niepewność jest straszna.
problem ze szczeniakiem owczarka niemieckiego
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Nie jest to spowodowane jakimś zachowaniem? Np wymuszeniem waszej uwagi? Może sunię raz coś faktycznie zabolało, wy oczywiście się nią zajęliście, więc teraz piszcz jak sobie życzy waszej obecności? Może jest to związane z jakąś określoną czynnością, coś konkretnego robicie po 20 czego nie robicie o innych porach dnia?
też na początku myślałam, że chce zwrócić na siebie uwagę ale ten pisk jest tak głośny i przeraźliwy, no i widać, że tabletka przeciwbólowa jej pomaga. Wet mierzył jej temperaturę to miała podobno idealną -38, apetyt też ma, chce się też bawić więc teoretycznie nie ma prawa jej nic dolegać, jednak jest inaczej jest u nas dopiero tydzień, ale już stała się członkiem rodziny, boję się, że coś może jej się stać...
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
jeśli pies został dokładnie przebadany i nie ma innych objawów to ja bym takie zachowanie kompletnie ignorowała. Tak na wszelki wypadek żeby tego nie wzmacniać. Oczywiście szukanie źródła dolegliwości to inna sprawa. Kontaktowałaś się z hodowcą? Może poprzednie psy na coś konkretnego hodowały? Prześledziłaś rodowód? Miał wykonane wszystkie podstawowe badania?
Nasza sunia nie pochodzi z hodowli, przygarneliśmy małą od takiego Pana ze wsi, który miał sukę i psa owczarka, no i przytrafiły się szczeniaki, a Pan chciał się ich "pozbyć". była strasznie zarobaczona, także wet na pewno jej przed nami nie widział. Na dzień dzisiejszy już nie piszczy,widać, że nic jej już nie dolega,ale nie wiem co mogło być przyczyną tego zachowania, bo uwierzcie mi, że naparwdę wyglądała tak jakby ją coś bolało. Na szczęście póki co - odpukać - mała szaleje, apetyt dopisuje, wszystko gryzie więc wszystko wygląda jakby było ok niepokoi mnie tylko to, że tak szybko oddycha podczas snu - szybkie płytkie oddechy. No ale może jej gorąco u nas, w końcu ma grube futro. to moj pierwszy psiak wiec stąd te nerwy bedę mała dalej obserwować. Dzięki wszystkim za rady :*
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
psy robią podczas snu różne dziwne rzeczy, moja Kori ucieka, gryzie, oddycha szybko, nagle robi głośny wdech i cisza - pierwszy raz myślałam, że dostanę zawału. Jeśli przechodzi jej jak ją budzisz to nie ma się czym martwić. Jak sunia mi się za bardzo nakręca podczas snu to cmokam, a ona przestaje. Cieszę się, że u suni już lepiej!:)