Witam serdecznie.Mam problem z 1,5 roczną sunią rasy Labrador.Na spacerze nagle zaczęła kuleć na lewą tylna łapę.Weterynarz stwierdził,że to zapalenie więzadła krzyżowego w stawie kolanowym.Sunia dostała zastrzyk p.zapalny i p.bólowy.Następnego dnia miała robiony test szufladkowy i RTG.Weterynarz nie był w stanie stwierdzić czy to na 100% zerwane więzadło.Kolejny weterynarz do którego się udalismy w sprawie konsultacji ,obejrzał zdjęcia i też nie był w stanie tego potwierdzic.Powiedział natomiast ze jak na zerwane wiezadło to pies za pewnie obciąza chora kończynę.Sunia chodzac opiera się na tej nodze,mało tego chce skakać i biegać na co jej oczywiście nie pozwalamy.Od kontuzji minął tydzień.W tej chwili jest na zastrzykach p.zapalnych i pyralginie.W mojej miejscowosci nie ma wet.ortopedy i musiałabym szukać w innych miastach wiec może ktoś po zdjęciach które zamiesciłam jest w stanie stwierdzic czy to jest zerwanie czy tylko naderwanie więzadła?
Czy to na pewno zerwane więzadło?
zdjęcia sa zbyt małe i nie da się kolana obejrzeć.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości