Biegunka po kościach z kurczaka
: 25 marca 2012, 20:03
Mój pies poczęstował się dwoma podudziami. Wiem, że kości z kurczaka są niebezpieczne, mogą się wbić w jelito albo żołądek. Niestety nie dam rady pilnować jej 24h/dobę... Ma biegunkę, konsystencja nie najgorsza, ale za to zapach nawet na otwartym powietrzu zwala z nóg. W tym momencie po kilkugodzinnej głodówce chce wyjść na pole, ale prawie nic z niej już nie leci. Nie ma temperatury, ma apetyt i świetny humor. W kale nie widziałam fragmentów kości ani krwi.
Jak postępować przy takiej biegunce? Lepiej zrobić psu głodówkę, czy dawać rozgotowany ryż z kurczakiem i marchewką? Mogę jej dać nifuroksazyd? I kiedy się niepokoić (oprócz takich oczywistych symptomów jak apatia, temperatura, krew w kale)?
Jak postępować przy takiej biegunce? Lepiej zrobić psu głodówkę, czy dawać rozgotowany ryż z kurczakiem i marchewką? Mogę jej dać nifuroksazyd? I kiedy się niepokoić (oprócz takich oczywistych symptomów jak apatia, temperatura, krew w kale)?