problemy ze zwieraczem odbytu -5-letnia goldenka
: 30 marca 2012, 11:27
Witam,
Mam uciążliwy problem ze swoją suczką-golden retriverem. Pies po dłuższym odpoczynku (zazwyczaj rano,ale czasami również w ciągu dnia) popuszcza kał. Jest to zwykły,twardy stolec,różnej wielkości-raz malutka kulka,innym razem nawet o średnicy kilku centymetrów. Oczywiście robi to bezwiednie,bez jakiegoś parcia,przybierania pozycji jak na dworze,zwyczajnie wstaje z koca i wypada jej spod ogona. Dodam,że są okresy kilkutygodniowe,kiedy ten objaw jest nasilony (praktycznie codziennie się zdarza),po czym na kilkanaście dni, czasem dłużej wygasa-nie zdarza się wcale. I tak cyklicznie,myślę,że od minimum 2 lat. Weterynarz nie miał pomysłu jak to leczyć. Raz kazał oczyszczać gruczoły okołoodbytnicze, innym razem nie oczyszczać. Zawsze jak miała oczyszczane wydzielina była w dość dużej ilości (chociaż zapaleń nie miała), ale na problem popuszczania kału nie miało to chyba wpływu. Oczywiście jest regularnie wyprowadzana, stolce na dworze oddaje prawidłowe, mniej więcej 2 razy na dzień. Zdarza jej się saneczkować, po czym po kilku dniach przestaje (nie wiem,czy w ten sposób sama sobie oczyszcza gruczoły).Pies jest regularnie odrobaczany, wysterylizowana jako szczenię. Czy ktoś spotkał się z takim problemem, może możecie polecić jakiego lekarza w Trójmieście,który umiałby nam pomóc.
serdecznie pozdrawiam
Mam uciążliwy problem ze swoją suczką-golden retriverem. Pies po dłuższym odpoczynku (zazwyczaj rano,ale czasami również w ciągu dnia) popuszcza kał. Jest to zwykły,twardy stolec,różnej wielkości-raz malutka kulka,innym razem nawet o średnicy kilku centymetrów. Oczywiście robi to bezwiednie,bez jakiegoś parcia,przybierania pozycji jak na dworze,zwyczajnie wstaje z koca i wypada jej spod ogona. Dodam,że są okresy kilkutygodniowe,kiedy ten objaw jest nasilony (praktycznie codziennie się zdarza),po czym na kilkanaście dni, czasem dłużej wygasa-nie zdarza się wcale. I tak cyklicznie,myślę,że od minimum 2 lat. Weterynarz nie miał pomysłu jak to leczyć. Raz kazał oczyszczać gruczoły okołoodbytnicze, innym razem nie oczyszczać. Zawsze jak miała oczyszczane wydzielina była w dość dużej ilości (chociaż zapaleń nie miała), ale na problem popuszczania kału nie miało to chyba wpływu. Oczywiście jest regularnie wyprowadzana, stolce na dworze oddaje prawidłowe, mniej więcej 2 razy na dzień. Zdarza jej się saneczkować, po czym po kilku dniach przestaje (nie wiem,czy w ten sposób sama sobie oczyszcza gruczoły).Pies jest regularnie odrobaczany, wysterylizowana jako szczenię. Czy ktoś spotkał się z takim problemem, może możecie polecić jakiego lekarza w Trójmieście,który umiałby nam pomóc.
serdecznie pozdrawiam