Witam, mam 6,5 letniego owczarka niemieckiego od 3 tygodni biedna sunia choruje, zjeździłam już paru weterynarzy w okolicy jest Pan moją ostatnią deską ratunku!!! Może zacznę od początku, 24.03.12 zauważyłam że ma guzka koło sutka od razu pojechałam do weterynarza okazało się (na oko) że to rak przy okazji okazało się że ma zatkane zatoki przyodbytnicze które oczyścił i podał jakieś 2 zastrzyki. Umówiłam się na pobieranie krwi i później miał być uzgodniony termin operacji.
27.03.2012 lekarz pobrał krew do badania , wyniki:
krwinki białe 7,7 G/I
limfocyty 1,1 tys./ul
monocyty 0,1 tys./ul
granulocyty 6,5 tys./ul
LYM % 13,8 %
MONO % 1,2 %
GRANS % 85 %
krwinki czerwone 7,7 T/I
hemoglobina 17 g/dI
hematokryt 54,5 %
MCV (ŚOK) 70,6 fI
MCH (ŚMH) 22 pg
MCHC 31,2 g/I
RDW (wskaźnik anizocytozy) 12%
PLT (trombocyty) 581 G/I
MPV 7,1 fL
PCT 70,413 %
PDW 16%
ALT (GPT) 37 0 99 U/I
AST (GOT) 46 U/I 25 0 C
Alfa-amylaza 777 U/I 25 0 C
Mocznik 56 mg/dI
Kreatynina 0,87 mg/dI
Cholesterol 181 mg/dI
Glukoza 85 mg/dI
Bilirubina 0,03 mg/dI
Gamma GT (transferaza g 1 U/I
ALP (fosfataza zasadowa) 79 U/I
Albuminy 1,98 g/dI
TPP (białko całkowite) 3,97 g/dI
Powiedział że jak na prawie 7 letniego psa wyniki są dobre i umówił nas na operację za 1,5 tygodnia. Wychodząc z kliniki i spacerując z psem jeszcze chwilę zdziwiłam się gdy zrobiła czarną rozwolnioną kupę. Wróciłam więc i fakt ten zameldowałam lekarzowi, on powiedział że to może ze stresu bo miała robione zdjęcie płuc i to pobieranie krwi, dał jakiś zastrzyk (nie wiem co, nigdy nie mówi co podaje) i powiedział że przejdzie. Przez kolejne 3 dni sytuacja się powtarzała biegunka, biegunka dwa, trzy x dziennie i zaczęła utykać na lewą łapę. Pojechałam ponownie do lekarza który znowu podał jakiś zastrzyk i powiedział że z nogą jest wszystko ok. że może nadwyrężyła biegając (pomyślałam może faktycznie nadwyrężyła jest z grupy psów bardzo żywych, dużo biega) pomimo zastrzyków dalej nie przechodziło. 06.04.2012 pojechałam do innego lekarza bo już zaczęłam płakać, pies niby radosny jadł z chęcią i nagle zaczął utykać na obie tylne łapy, słaniał się. U tego drugiego lekarza znowu komplet badań, prześwietlenie brzucha, tylnych łap i kręgosłupa. Wyszło że jest bardzo wzdęta i że ma jakieś dwa kręgi lekko zwyrodnione ale one niby nie mają nic do tylnych łap.
Wyniki krwi wyszły takie
WBC 16,8 10^3/ UI
LYM 3,9 10^3/ UI
MON 0,2 10^3/ UI
GRA 12,7 10^3/ UI
LYM % 23,1 %
MON% 1,1 %
GRA % 75,8 %
RBC 7,47 10^6/ UI
HGB 16,9 g/dl
HCT 50,7 %
MCV 67,9 um^3
MCH 22,6 pg
Mchc 33,3 g/dl
RDW 11,7 %
PLT 307 10^3/ UI
MPV 6,4 um^3
PCT 0,196 %
PDW 14,6 %
Dostała serię zastrzyków 7x Enrobioflox które miałam robić raz dziennie i zalecenie zmiany karmy na taką z jagnięciną, kupiłam Bosch adult lamb&rice. Dalej żadnej poprawy nie było. 12.04.2012 znowu pojechałam do tego pierwszego lekarza ( ponoć ma większe doświadczenie w leczeniu zwierząt od tego z mojej miejscowości) już nie miałam pomysłów co robić postanowiłam trzymać się jednego lekarza. Tam zbadano kał psa (dzięki Bogu zrobiła przed wyjazdem) pobrano też próbki prosto z odbytu. Czekałam na poczekalni na wyniki przebadano, żadnych nieprawidłowości nie wykazano ale powiedział że nastawił jeszcze na test kliszowy i wyniki będą następnego dnia więc mam zadzwonić. Nie mogłam się już doczekać tego następnego dnia, pies coraz gorzej chodził i oczywiście dalej miał biegunkę. Zadzwoniłam okazało się że ma zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki, kazał podać 1 tabletkę Kreon 100000 i przyjechać następnego dnia. Cały piątek nie robiła kupy w sobotę pojechałam do lekarza przed wejściem na klinikę jeszcze pospacerowałam jaka była moja radość jak zrobiła kupę już nie taką luźną, bardziej trzymała się kupy i była żółto-zielona (kolor mnie trochę zmartwił). Od razu powiedziałam lekarzowi o tym że jakby rozwolnienia sfolgowały kazał nadal podawać Kreona 2x dziennie. Nadal jednak pies miał problem z chodzeniem więc lekarz popatrzył na zdjęcie które robił wcześniej jako prześwietlenie brzucha, ale widać było także kręgosłup i potwierdził wersję tego z mojej miejscowości że faktycznie ma dwa zwyrodnienia na kręgosłupie i również powiedział że z łapami to nie ma nic wspólnego, że to pewnie z osłabienia organizmu słania się na nogach i że jej przejdzie jak zacznie przyswajać pokarm. Ile w tym prawdy? nie wiem nie mam zielonego pojęcia co mogę jeszcze zrobić??, brak mi pomysłów myślałam jeszcze o nerkach ale ten lekarz powiedział że przy zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki nerki nie cierpią i nie zrobił nic w tym kierunku, a ja weterynarzem nie jestem więc nie wiem czy ma rację czy nie. Piszę do Pana rycząc na klawiaturę bo już nie wiem co mam robić, pies słania się coraz bardziej jest smutny i osowiały. Podaję jej bodymax plus, over zoo elektro fit, debutir, Kreon, Canvit Chondro Maxi, zamierzam jeszcze kupić jej tą karmę http://allegro.pl/royal-canin-intestina ... 25538.html
Proszę o jakąś podpowiedź co jeszcze mogę zrobić a może panikuje i faktycznie słania się z wycięczenia i za parę dni jej przejdzie? Kupy nie są już tak wodniste ale nadal nie są twarde i są koloru żółtego. Zdjęcia tego brzucha wyślę e-mailem może Pan coś tam zobaczy. Proszę o pomoc Agnieszka
BŁAGAM O POMOC!!!!!
hmmm jak na roztrzepańca przystało właśnie przeczytałam PRZECZYTAJ ZANIM WYŚLESZ MAILA DO LEKARZA więc nie wiem chyba poczekam z tymi zdjęciami bo gdzie to wysłać??
Hmmm zdjęcia nie mogę wkleić jest w jakimś dziwnym programie chyba cały plik trzeba przesłać na maila
wklej na jarek@krakvet pl z linkiem do tematu
Dziękuję za szybką reakcję już wysyłam, zamierzam się jutro wybrać do lekarza ponownie niech coś szuka bo już nie mam siły już tak czytam i czytam może to ropomacicze suka nie miała młodych nie była szczepiona na cieczkę, cieczkę miała 20 lutego
Ropomacicze wykluczone, właśnie wróciłyśmy z usg, w środę badanie z kontrastem może gdzieś zeżarła reklamówkę, w co wątpię bo ma apetyt a gdyby coś było to by chyba nie jadła
Czy dostał Pan zdjęcia??Czy były czytelne??? Pies ma apetyt wcina royala, keona, bodymaxa i jakiś antybiotyk ale tył cały czas ucieka (jakby paraliż bądź zanik mięśni ale w dwa tygodnie by ją tak wzięło???? i nadal ma biegunki co robić???
na zdjęciu nie widać nic niepokojącego, należałoby wykonać bardzo dokładne zdjęcia kregosłupa. Co do biegunek nie poradzę należałoby dokładnie obejrzeć tego psa, pomyśleć , poobserwować . Na odległość takie rzeczy są niemożliewe do diagnozowania.
Witam dziękuję za zainteresowanie, poobserwuje psa do końca tygodnia może coś drgnie, ma zmienioną karmę może to coś da jeżeli nie będzie poprawy pewnie wybiorę się do Pana aczkolwiek mam 250 km nie wiem jak suka zniesie podróż, lubi jeździć aczkolwiek nigdy tak daleko nie była. Wrazie czego jak się z Panem można umówić na wizytę czy dzwonić na numer kom widoczny na forum i czy znalazłam dobry adres ul. Sanocka 3???
a skąd Pani Agnieszko PAni jest. Bo nie wiem czy pies musi jechać aż 250 km. Ja z chęcią mogę obejrzeć psa. Wcześniej należy umówić się na wizytę w lecznicy . Przyjechać należy z psem na czczo.
ma Pani w Lublinie Kliniki uczelniane ul. Głęboka.
Witam piszę co z moim psem może komuś przydadzą się moje doświadczenia, więc tak, na chwilę obecną pies robi już twardą kupę jest na rojalu gastro low i tabletkach na trzustkę amylactiv , od 3 m-cy nic innego nie dostaje tylko tabletki karma początkowo podzielone na 2x czyli dwie tabletki i 1,5 kubka karmy obecnie dostaje 1x dziennie 1 tabletkę i 270 gram karmy. Co się okazało u mojego psa po bakteriologicznym i mykologicznym badaniu kału wraz z antybiotykogramem wyszła coli odporna praktycznie na wszystko, sam wet był w ciężkim szoku po zobaczeniu wyników. Wrażliwe wyszło na convenię po pierwszej dawce nie było widocznej poprawy (jedna dawka działa 2 tygodnie) po drugiej po 5 dniach od zastrzyku pies zaczął robić twarde stolce ( może wspomnę o cenie kuracji było to 520 zł za obie dawki ale czego się nie robi dla naszego pieszczocha) Został nam jeszcze problem tylnych łap ale ostro pracujemy żeby nie było gorzej, pies jest z grupy ADHD-owców jest roztrzepana i wszędzie jej pełno i baaaaardzo trudno ją wyciszać, biega jak dawniej aczkolwiek ruch ma dużo bardziej ograniczony ze względu na niesforność tylnych łap, czasami mam wrażenie że ktoś podmienił mi pół psa , chwiejny tył i brak koordynacji nad nim. Tak więc, jeżeli Twój pies ma jakieś problemy z układem trawiennym zrób w pierwszej kolejności badanie bakteriologiczne i mykologiczne kału i antybiotykogram u mnie cena 45 zł, gdybym zrobiła to wcześniej zaoszczędziłabym 1580 zł trzy serie zastrzyków, multum wizyt u lekarzy i trzy zmiany wetów i tu należy podziękować Bogu że ostatni wet jest prawdziwym lekarzem. Pozdrawiamy i życzymy zdrowia Aga i Abra
No i nie wolno pisać że jest dobrze bo zaraz coś się popsuje co za cholerstwo !!!!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 118 gości