BŁAGAM O POMOC!!!!!
: 15 kwietnia 2012, 16:46
Witam, mam 6,5 letniego owczarka niemieckiego od 3 tygodni biedna sunia choruje, zjeździłam już paru weterynarzy w okolicy jest Pan moją ostatnią deską ratunku!!! Może zacznę od początku, 24.03.12 zauważyłam że ma guzka koło sutka od razu pojechałam do weterynarza okazało się (na oko) że to rak przy okazji okazało się że ma zatkane zatoki przyodbytnicze które oczyścił i podał jakieś 2 zastrzyki. Umówiłam się na pobieranie krwi i później miał być uzgodniony termin operacji.
27.03.2012 lekarz pobrał krew do badania , wyniki:
krwinki białe 7,7 G/I
limfocyty 1,1 tys./ul
monocyty 0,1 tys./ul
granulocyty 6,5 tys./ul
LYM % 13,8 %
MONO % 1,2 %
GRANS % 85 %
krwinki czerwone 7,7 T/I
hemoglobina 17 g/dI
hematokryt 54,5 %
MCV (ŚOK) 70,6 fI
MCH (ŚMH) 22 pg
MCHC 31,2 g/I
RDW (wskaźnik anizocytozy) 12%
PLT (trombocyty) 581 G/I
MPV 7,1 fL
PCT 70,413 %
PDW 16%
ALT (GPT) 37 0 99 U/I
AST (GOT) 46 U/I 25 0 C
Alfa-amylaza 777 U/I 25 0 C
Mocznik 56 mg/dI
Kreatynina 0,87 mg/dI
Cholesterol 181 mg/dI
Glukoza 85 mg/dI
Bilirubina 0,03 mg/dI
Gamma GT (transferaza g 1 U/I
ALP (fosfataza zasadowa) 79 U/I
Albuminy 1,98 g/dI
TPP (białko całkowite) 3,97 g/dI
Powiedział że jak na prawie 7 letniego psa wyniki są dobre i umówił nas na operację za 1,5 tygodnia. Wychodząc z kliniki i spacerując z psem jeszcze chwilę zdziwiłam się gdy zrobiła czarną rozwolnioną kupę. Wróciłam więc i fakt ten zameldowałam lekarzowi, on powiedział że to może ze stresu bo miała robione zdjęcie płuc i to pobieranie krwi, dał jakiś zastrzyk (nie wiem co, nigdy nie mówi co podaje) i powiedział że przejdzie. Przez kolejne 3 dni sytuacja się powtarzała biegunka, biegunka dwa, trzy x dziennie i zaczęła utykać na lewą łapę. Pojechałam ponownie do lekarza który znowu podał jakiś zastrzyk i powiedział że z nogą jest wszystko ok. że może nadwyrężyła biegając (pomyślałam może faktycznie nadwyrężyła jest z grupy psów bardzo żywych, dużo biega) pomimo zastrzyków dalej nie przechodziło. 06.04.2012 pojechałam do innego lekarza bo już zaczęłam płakać, pies niby radosny jadł z chęcią i nagle zaczął utykać na obie tylne łapy, słaniał się. U tego drugiego lekarza znowu komplet badań, prześwietlenie brzucha, tylnych łap i kręgosłupa. Wyszło że jest bardzo wzdęta i że ma jakieś dwa kręgi lekko zwyrodnione ale one niby nie mają nic do tylnych łap.
Wyniki krwi wyszły takie
WBC 16,8 10^3/ UI
LYM 3,9 10^3/ UI
MON 0,2 10^3/ UI
GRA 12,7 10^3/ UI
LYM % 23,1 %
MON% 1,1 %
GRA % 75,8 %
RBC 7,47 10^6/ UI
HGB 16,9 g/dl
HCT 50,7 %
MCV 67,9 um^3
MCH 22,6 pg
Mchc 33,3 g/dl
RDW 11,7 %
PLT 307 10^3/ UI
MPV 6,4 um^3
PCT 0,196 %
PDW 14,6 %
Dostała serię zastrzyków 7x Enrobioflox które miałam robić raz dziennie i zalecenie zmiany karmy na taką z jagnięciną, kupiłam Bosch adult lamb&rice. Dalej żadnej poprawy nie było. 12.04.2012 znowu pojechałam do tego pierwszego lekarza ( ponoć ma większe doświadczenie w leczeniu zwierząt od tego z mojej miejscowości) już nie miałam pomysłów co robić postanowiłam trzymać się jednego lekarza. Tam zbadano kał psa (dzięki Bogu zrobiła przed wyjazdem) pobrano też próbki prosto z odbytu. Czekałam na poczekalni na wyniki przebadano, żadnych nieprawidłowości nie wykazano ale powiedział że nastawił jeszcze na test kliszowy i wyniki będą następnego dnia więc mam zadzwonić. Nie mogłam się już doczekać tego następnego dnia, pies coraz gorzej chodził i oczywiście dalej miał biegunkę. Zadzwoniłam okazało się że ma zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki, kazał podać 1 tabletkę Kreon 100000 i przyjechać następnego dnia. Cały piątek nie robiła kupy w sobotę pojechałam do lekarza przed wejściem na klinikę jeszcze pospacerowałam jaka była moja radość jak zrobiła kupę już nie taką luźną, bardziej trzymała się kupy i była żółto-zielona (kolor mnie trochę zmartwił). Od razu powiedziałam lekarzowi o tym że jakby rozwolnienia sfolgowały kazał nadal podawać Kreona 2x dziennie. Nadal jednak pies miał problem z chodzeniem więc lekarz popatrzył na zdjęcie które robił wcześniej jako prześwietlenie brzucha, ale widać było także kręgosłup i potwierdził wersję tego z mojej miejscowości że faktycznie ma dwa zwyrodnienia na kręgosłupie i również powiedział że z łapami to nie ma nic wspólnego, że to pewnie z osłabienia organizmu słania się na nogach i że jej przejdzie jak zacznie przyswajać pokarm. Ile w tym prawdy? nie wiem nie mam zielonego pojęcia co mogę jeszcze zrobić??, brak mi pomysłów myślałam jeszcze o nerkach ale ten lekarz powiedział że przy zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki nerki nie cierpią i nie zrobił nic w tym kierunku, a ja weterynarzem nie jestem więc nie wiem czy ma rację czy nie. Piszę do Pana rycząc na klawiaturę bo już nie wiem co mam robić, pies słania się coraz bardziej jest smutny i osowiały. Podaję jej bodymax plus, over zoo elektro fit, debutir, Kreon, Canvit Chondro Maxi, zamierzam jeszcze kupić jej tą karmę http://allegro.pl/royal-canin-intestina ... 25538.html
Proszę o jakąś podpowiedź co jeszcze mogę zrobić a może panikuje i faktycznie słania się z wycięczenia i za parę dni jej przejdzie? Kupy nie są już tak wodniste ale nadal nie są twarde i są koloru żółtego. Zdjęcia tego brzucha wyślę e-mailem może Pan coś tam zobaczy. Proszę o pomoc Agnieszka
27.03.2012 lekarz pobrał krew do badania , wyniki:
krwinki białe 7,7 G/I
limfocyty 1,1 tys./ul
monocyty 0,1 tys./ul
granulocyty 6,5 tys./ul
LYM % 13,8 %
MONO % 1,2 %
GRANS % 85 %
krwinki czerwone 7,7 T/I
hemoglobina 17 g/dI
hematokryt 54,5 %
MCV (ŚOK) 70,6 fI
MCH (ŚMH) 22 pg
MCHC 31,2 g/I
RDW (wskaźnik anizocytozy) 12%
PLT (trombocyty) 581 G/I
MPV 7,1 fL
PCT 70,413 %
PDW 16%
ALT (GPT) 37 0 99 U/I
AST (GOT) 46 U/I 25 0 C
Alfa-amylaza 777 U/I 25 0 C
Mocznik 56 mg/dI
Kreatynina 0,87 mg/dI
Cholesterol 181 mg/dI
Glukoza 85 mg/dI
Bilirubina 0,03 mg/dI
Gamma GT (transferaza g 1 U/I
ALP (fosfataza zasadowa) 79 U/I
Albuminy 1,98 g/dI
TPP (białko całkowite) 3,97 g/dI
Powiedział że jak na prawie 7 letniego psa wyniki są dobre i umówił nas na operację za 1,5 tygodnia. Wychodząc z kliniki i spacerując z psem jeszcze chwilę zdziwiłam się gdy zrobiła czarną rozwolnioną kupę. Wróciłam więc i fakt ten zameldowałam lekarzowi, on powiedział że to może ze stresu bo miała robione zdjęcie płuc i to pobieranie krwi, dał jakiś zastrzyk (nie wiem co, nigdy nie mówi co podaje) i powiedział że przejdzie. Przez kolejne 3 dni sytuacja się powtarzała biegunka, biegunka dwa, trzy x dziennie i zaczęła utykać na lewą łapę. Pojechałam ponownie do lekarza który znowu podał jakiś zastrzyk i powiedział że z nogą jest wszystko ok. że może nadwyrężyła biegając (pomyślałam może faktycznie nadwyrężyła jest z grupy psów bardzo żywych, dużo biega) pomimo zastrzyków dalej nie przechodziło. 06.04.2012 pojechałam do innego lekarza bo już zaczęłam płakać, pies niby radosny jadł z chęcią i nagle zaczął utykać na obie tylne łapy, słaniał się. U tego drugiego lekarza znowu komplet badań, prześwietlenie brzucha, tylnych łap i kręgosłupa. Wyszło że jest bardzo wzdęta i że ma jakieś dwa kręgi lekko zwyrodnione ale one niby nie mają nic do tylnych łap.
Wyniki krwi wyszły takie
WBC 16,8 10^3/ UI
LYM 3,9 10^3/ UI
MON 0,2 10^3/ UI
GRA 12,7 10^3/ UI
LYM % 23,1 %
MON% 1,1 %
GRA % 75,8 %
RBC 7,47 10^6/ UI
HGB 16,9 g/dl
HCT 50,7 %
MCV 67,9 um^3
MCH 22,6 pg
Mchc 33,3 g/dl
RDW 11,7 %
PLT 307 10^3/ UI
MPV 6,4 um^3
PCT 0,196 %
PDW 14,6 %
Dostała serię zastrzyków 7x Enrobioflox które miałam robić raz dziennie i zalecenie zmiany karmy na taką z jagnięciną, kupiłam Bosch adult lamb&rice. Dalej żadnej poprawy nie było. 12.04.2012 znowu pojechałam do tego pierwszego lekarza ( ponoć ma większe doświadczenie w leczeniu zwierząt od tego z mojej miejscowości) już nie miałam pomysłów co robić postanowiłam trzymać się jednego lekarza. Tam zbadano kał psa (dzięki Bogu zrobiła przed wyjazdem) pobrano też próbki prosto z odbytu. Czekałam na poczekalni na wyniki przebadano, żadnych nieprawidłowości nie wykazano ale powiedział że nastawił jeszcze na test kliszowy i wyniki będą następnego dnia więc mam zadzwonić. Nie mogłam się już doczekać tego następnego dnia, pies coraz gorzej chodził i oczywiście dalej miał biegunkę. Zadzwoniłam okazało się że ma zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki, kazał podać 1 tabletkę Kreon 100000 i przyjechać następnego dnia. Cały piątek nie robiła kupy w sobotę pojechałam do lekarza przed wejściem na klinikę jeszcze pospacerowałam jaka była moja radość jak zrobiła kupę już nie taką luźną, bardziej trzymała się kupy i była żółto-zielona (kolor mnie trochę zmartwił). Od razu powiedziałam lekarzowi o tym że jakby rozwolnienia sfolgowały kazał nadal podawać Kreona 2x dziennie. Nadal jednak pies miał problem z chodzeniem więc lekarz popatrzył na zdjęcie które robił wcześniej jako prześwietlenie brzucha, ale widać było także kręgosłup i potwierdził wersję tego z mojej miejscowości że faktycznie ma dwa zwyrodnienia na kręgosłupie i również powiedział że z łapami to nie ma nic wspólnego, że to pewnie z osłabienia organizmu słania się na nogach i że jej przejdzie jak zacznie przyswajać pokarm. Ile w tym prawdy? nie wiem nie mam zielonego pojęcia co mogę jeszcze zrobić??, brak mi pomysłów myślałam jeszcze o nerkach ale ten lekarz powiedział że przy zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki nerki nie cierpią i nie zrobił nic w tym kierunku, a ja weterynarzem nie jestem więc nie wiem czy ma rację czy nie. Piszę do Pana rycząc na klawiaturę bo już nie wiem co mam robić, pies słania się coraz bardziej jest smutny i osowiały. Podaję jej bodymax plus, over zoo elektro fit, debutir, Kreon, Canvit Chondro Maxi, zamierzam jeszcze kupić jej tą karmę http://allegro.pl/royal-canin-intestina ... 25538.html
Proszę o jakąś podpowiedź co jeszcze mogę zrobić a może panikuje i faktycznie słania się z wycięczenia i za parę dni jej przejdzie? Kupy nie są już tak wodniste ale nadal nie są twarde i są koloru żółtego. Zdjęcia tego brzucha wyślę e-mailem może Pan coś tam zobaczy. Proszę o pomoc Agnieszka