Witam,
jestem właścicielką około 3-4 letniej suczki (piszę około, ponieważ jest ona wzięta ze schroniska). Kilka dni temu po jej skrupulatnym wytarzaniu się na spacerze w jakiejś padlinie musiałam ją wykąpać. Pogoda na zewnątrz była deszczowa, niemal jesienna, a ja po jakichś 5 godzinach od kąpieli wyprowadziłam ją na dość długi spacer Następnego dnia pies miał 40,3 stopnia gorączki. Weterynarz podał jej synergal i scanodyl. Powiedział, że to prawdopodobnie przeziębienie spowodowane jakimś wirusem. Ta wysoka gorączka trwała mniej więcej dobę. W tym czasie pies miał błyszczącą sierść, mokry i zimny nos (co zawsze kojarzyło mi się z oznaką zdrowia) i normalny apetyt. Żadnego kasłania i kataru nie zauważyłam.
Od wczoraj temperatura jest w normie, dzisiaj była nawet lekko zaniżona bo 37,8 stopni. Nadal podaję jej w/w leki. Jutro idę z nią do kontroli.
Zastanawiam się, czy to rzeczywiście mogło być przeziębienie? Czy mieli Państwo do czynienia z przeziębieniem u psa?
Z moich dotychczasowych doświadczeń wiem, że chory pies nie chce jeść i ma suchy nosek...
Myślałam też o tym, czy nagła zmiana karmy (z TOTW na wolfsbluta) mogła mieć wpływ na tę temperaturę, ale lekarz powiedział, że na pewno nie, bo wtedy byłyby jakieś sensacje żołądkowo-jelitowe.
Przeziębiony pies?
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Owszem suchy nos może świadczyć o temperaturze, czerwone uszy również , ale MOGĄ, a nie muszą. Jedyną miarodajną metodą sprawdzenia psu temperatury jest włożenie mu termometru wiadomo gdzie (i 2 krotnie) - uprzedzam, bo raz spotkałam w poczekalni w lecznicy panią, która opowiadała że zmierzyła pieskowi rano temperaturę pod łapka 37,8 to normalna temperatura. Po czym stwierdziłaś, że pies się źle czuje (zabrałaś go do weterynarza)? To, że pies je nie świadczy o tym że jest całkowice zdrowy.
Po czym poznałam, że jej coś jest? Nie cieszyła się tak jak zawsze jak wróciłam do domu. Wyglądała jakby się czegoś mocno przestraszyła, ogon opuszczony, skulona w sobie. Wyprowadzona na spacer nie chciała chodzić i była bardzo gorąca. Najbardziej brzuszek i pod przednimi łapkami. Złapałam szybko termometr i biegiem do weta.
W ogóle to spacer po kąpieli był w czwartek wieczorem, a z relacji domowników wiem, że w piątek do południa pies był "na oko" zdrowy, bawił się, zaczepiał a potem nagle ok. godz 14ej nastąpiło to pogorszenie.
W ogóle to spacer po kąpieli był w czwartek wieczorem, a z relacji domowników wiem, że w piątek do południa pies był "na oko" zdrowy, bawił się, zaczepiał a potem nagle ok. godz 14ej nastąpiło to pogorszenie.
Wygląda na to, że mój pies jest zdrowy. Jest wesoły, nie ma temperatury. Wczoraj dostała betamox mający działać 48 godzin. Lekarz obstaje przy przeziębieniu.
Na wszelki wypadek za ok. 2 tygodnie zrobię jej badania krwi.
Nie wiem, czy z powodu upałów, czy po tej gorączce, ale sunia garściami gubi sierść
Na wszelki wypadek za ok. 2 tygodnie zrobię jej badania krwi.
Nie wiem, czy z powodu upałów, czy po tej gorączce, ale sunia garściami gubi sierść
może być to tak ogólna infekcja o jakiej piszesz. Wtedy po lekach bardzo szybko ustępuje. Nos zimny czy ciepły, mory czy suchy nie zawsze świadczy o zdrowiu czy chorobie.
Njaprawdopodobniej z upałów gubi sierść moje 3 psy też gubią ,psy sąsiadów i znajomych tak samo a każdy z tych psówjest żywiony inna karmą,dostaja zioła i suplementy dlatego tutaj za przyczynę gubienia sierści można obstawiać upał.jotkaszka pisze:Wygląda na to, że mój pies jest zdrowy. Jest wesoły, nie ma temperatury. Wczoraj dostała betamox mający działać 48 godzin. Lekarz obstaje przy przeziębieniu.
Na wszelki wypadek za ok. 2 tygodnie zrobię jej badania krwi.
Nie wiem, czy z powodu upałów, czy po tej gorączce, ale sunia garściami gubi sierść
Panie Jarku, dziękuję za wpis.
Też myślę, że to upał robi swoje, bo sierść jest piękna, zdrowa i błyszcząca A o tym dlaczego taka jest napiszę za jakiś czas, muszę mieć 100% pewność co na nią tak działa, żeby nikogo w błąd nie wprowadzać. Uchylę może rąbka tajemnicy i zdradzę, że testujemy nową karmęRobert A. pisze: Najprawdopodobniej z upałów gubi sierść moje 3 psy też gubią ,psy sąsiadów i znajomych tak samo a każdy z tych psówjest żywiony inna karmą,dostaja zioła i suplementy dlatego tutaj za przyczynę gubienia sierści można obstawiać upał.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości