diagnoza mięsak - wynik histopatologii i nowe zmiany
: 27 września 2012, 23:44
Witam,
jestem tu nową osobą, jednak na temat mięsaków trudno uzyskać u was na forum czy w internecie konkretne
informacje - co dalej? No może oprócz jednego pozytywnego przypadku od diagnozy do zgonu 5 lat życia psa, ale jednak cała reszta osób mówi wręcz o tygodniach....!!!!!
Guz był luźny, jednak urósł do niepokojących rozmiarów w miesiąc od jego zauważenia. Decyzja weta i moja tniemy potem histopatologia. Mięsak był osadzony w przedniej łapie z przodu na wysokości łokcia, w środku twardy guz-mięsak i dookoła "galareta" stan zapalny. Usunięty z zapasem - info od weta.
No i niestety dziś odebrałam straszny telefon - jest to mięsak, dokładne info z HP otrzymam jak w poniedziałek pójdę do mojego weta, jedyne co mi powiedzieli że to łagodniejsza wersja i mam sprawdzać stan skóry czy nie ma nowych zmian. Jednak z tego co przeczytałam z luźnych wypowiedzi osób mających styczność z tą chorobą u psów mięsak może zająć węzły chłonne czy organy wewnętrzne....i nie ma raczej łagodnych wersji!!!!
Nie daje mi spokoju myśl - co dalej? Czy są jakieś sposoby na kontrolowanie tej choroby? -morfologia, USG,RTG???? Czy dają one rezultaty? Sucz ma 8,5 roku przeszła już wiele narkoz i zabiegów nie związanych akurat z guzami. Natomiast już raz miała utratę akcji oddechowej po narkozie, choć po ostatnim zabiegu wszystko było w porządku. Stan ogólny na teraz OK, apetyt duży, aktywna jest, chęć do zabawy - ogromna jak to amstaff:)
Szczerze powiedziawszy nie wiem co dalej: czy mam zasięgnąć opinii innego weta, skoro ten powiedział po prostu że mam sprawdzać stan skóry i tyle....wiem to była rozmowa telefoniczna i pewnie dowiem się więcej podczas wizyty, ale temat mnie już męczy i proszę o jakieś informacje.
Może pomoże mi to podczas wizyty, może zadam kilka dodatkowych pytań i będę wiedzieć czy wet po prostu wie co robi...choć sama nie wiem czy uda się to zweryfikować laikowi?
Dziękuję za odpowiedź
ps. czy nie szkodzi używanie afthoflexu przy tej chorobie?
jestem tu nową osobą, jednak na temat mięsaków trudno uzyskać u was na forum czy w internecie konkretne
informacje - co dalej? No może oprócz jednego pozytywnego przypadku od diagnozy do zgonu 5 lat życia psa, ale jednak cała reszta osób mówi wręcz o tygodniach....!!!!!
Guz był luźny, jednak urósł do niepokojących rozmiarów w miesiąc od jego zauważenia. Decyzja weta i moja tniemy potem histopatologia. Mięsak był osadzony w przedniej łapie z przodu na wysokości łokcia, w środku twardy guz-mięsak i dookoła "galareta" stan zapalny. Usunięty z zapasem - info od weta.
No i niestety dziś odebrałam straszny telefon - jest to mięsak, dokładne info z HP otrzymam jak w poniedziałek pójdę do mojego weta, jedyne co mi powiedzieli że to łagodniejsza wersja i mam sprawdzać stan skóry czy nie ma nowych zmian. Jednak z tego co przeczytałam z luźnych wypowiedzi osób mających styczność z tą chorobą u psów mięsak może zająć węzły chłonne czy organy wewnętrzne....i nie ma raczej łagodnych wersji!!!!
Nie daje mi spokoju myśl - co dalej? Czy są jakieś sposoby na kontrolowanie tej choroby? -morfologia, USG,RTG???? Czy dają one rezultaty? Sucz ma 8,5 roku przeszła już wiele narkoz i zabiegów nie związanych akurat z guzami. Natomiast już raz miała utratę akcji oddechowej po narkozie, choć po ostatnim zabiegu wszystko było w porządku. Stan ogólny na teraz OK, apetyt duży, aktywna jest, chęć do zabawy - ogromna jak to amstaff:)
Szczerze powiedziawszy nie wiem co dalej: czy mam zasięgnąć opinii innego weta, skoro ten powiedział po prostu że mam sprawdzać stan skóry i tyle....wiem to była rozmowa telefoniczna i pewnie dowiem się więcej podczas wizyty, ale temat mnie już męczy i proszę o jakieś informacje.
Może pomoże mi to podczas wizyty, może zadam kilka dodatkowych pytań i będę wiedzieć czy wet po prostu wie co robi...choć sama nie wiem czy uda się to zweryfikować laikowi?
Dziękuję za odpowiedź
ps. czy nie szkodzi używanie afthoflexu przy tej chorobie?