Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam, mam 5 letniego pieska razy shih-tzu. Ostatnio podcięłam mu włosy, tak, jak robię to okresowo, gdyż lepiej się wtedy czuje. Piesek się zaczął trząść i robił to bardzo często, ze względu na pogodę, uznałam, że to z zimna i zakładałam mu sweterek. Zauważyłam też, że na penisie ma lekkie zaczerwienienie na końcówce. Po 2 tygodniach od tej sytuacji, pierwszy raz, choć ma 5 lat, zauważyłam, że miał pełny wzwód oraz bardzo mocny wytrysk, gdy zauważyłam, że już nic nie cieknie, chciałam odsunąć pieska, a on się nie ruszał, dopiero po jakiś 15 minutach poruszył się troszkę. Dodam, że nigdy nie współżył, ponieważ jego partnerka wolała kundelki Jak był młodszy próbował kopulować z nogą, a wytryski to miał, że tak powiem symboliczne i nigdy pełnego wzwodu. Nie wiem czy to istotne, ale ok.3 miesięcy temu miał operacje na przepuklinę. Ponadto ostatnio prawie cały czas śpi, nie jest jakoś specjalnie osowiały czy smutny, tylko cały czas lata do łóżka spać lub głowa mu się kiwa i oczy kleją na siedząco. Czy powinnam się niepokoić?

To czy pies krył czy nie to nie ma żadnego znaczenia. Pies instynktownie po wytrysku nie rusza się.
Co do zabiegu to po takim czasie nie powinno mieć znaczenia chyba, że była to przepuklina rozległa.
Natomiast jestem przeciwniczką obcinania psów długowłosych a zakładania w zamian sweterków, psy są od pokoleń uwarunkowane do długiej chroniącej przed ciepłem, zimnem, promieniowaniem UV itd szaty . Teraz zrobiła się jakaś moda na obcinanie którą kultywują różni groomerzy (czytaj - trzeba zarobić nie ważne gdzie jest racja).
Patrząc za okno nasuwa się myśl że pies może mieć jakąś lekką infekcję i instynktownie szuka ciepła.

Czy przed operacją miał robione badania krwi? Może warto zrobić biochemię sprawdzić nerki i glukozę?

Rozumiem, że pies potrzebuje tej szaty włosów, dlatego ją ma, ale ścinam mu je dlatego, iż zawsze, gdy ma długie włosy jest osowiały, a po ścięciu żywy i szczęśliwy. Nigdy nie miał badań morfologii, żaden weterynarz nigdy nie powiedział mi, że psom się takie badania wykonuje. Przepraszam, może powinnam to wiedzieć, ale przed kupnem psa rozmawiałam z weterynarzem o jego opiece i nie wiedziałam, że istnieje taka możliwość. Czyli nie powinnam ogólnie martwić się o pieska?

Uważam, że badania krwi, morfologia i biochemia to podstawa. Będziesz miała obraz w jakiej kondycji jest pies. W ogóle - profilaktycznie przy każdym szczepieniu powinien mieć badaną krew i mocz, żeby w porę wychwycić ewentualne choróbska.
Zrób jak najszybciej te badania.