Bardzo złe wyniki prób wątrobowych u 9cio miesięcznego psa.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

06 grudnia 2012, 00:09

Witam. Zakładam temat bo jestem bezradna i proszę pomoc i porady, jestem załamana i nie wiem już co robić. :(
Mam psa rasy Yorkshire Terrier. Mała ma 9 miesięcy (12stego grudnia skonczy 10), w wieku 7 miesięcy miała przetrwałe kły do wyrwania i na tą okoliczność postanowiłam zrobić jej badania krwi.
Wyniki wyszły bardzo źle, alat podwyższony na 425.. (norma 10-100) reszta wyników raczej w normie. Miała także USG ale nie wyszły żadne nieprawidłowości. Lekarz zalecił dietę RC hepatic i przepisał tabletki zentonil advanced 100 MG (jedną tabletkę dzieliłam na 3 części, jedna część dziennie dostawała - pies waży 1,90).
Tabletki brała 3 tygodnie, po 3 tygodniach było powtórne badanie i alat spadł na 162. Dostała te same tabletki na kolejne 3 tygodnie i miałam kontynuować dietę hepatic RC. Zmieniłam w tym czasie lekarza bo nie byłam zadowolona z tamtego, nic mi nie mówił, co dlaczego jak tylko wiecznie zbywał, nie zajmował się psem należycie.
W wynikach również wyszły masakrycznie niskie trombocyty 68 a w drugim 79 (norma 200-500) ale doszliśmy z obecnym lekarzem do tego, że wynik musiał być zafałszowany, mała ma gęstą krew i prawdopodobnie skrzepnięta krew została dostarczona do badań stąd taki wynik, nie miała zaburzeń krzepnięcia krwi, krwawień z dziąseł itp a przy takim wyniku powinny być objawy.

No i wczoraj miała powtórzone trzecie badanie i
AlAt 594 (norma 3-60 wg tego laboratorium) i AspAT 119 (norma 1-45).
Ap w normie, białko całkowite też, bilurbina także prawidłowa, albumina, gamma gt, cholesterol, LDH - wszystko w normie. Jeśli chodzi o morfologie:
leukocyty 14,50 (6-12) +
hemoglobina 12,30 (7,54-11,17) +
hematokryt 0,58 (0,37 - 0,55) +
MCH 1,58 (1,18 - 1,49) +
MPV 11 (6 - 9) +
Obraz krwinek białych:
segmentowanie 54 (60-77) -
limfocyty 46 (12-30) +
Reszta w normie erytrocyty,płytki krwi, MCV, RDW itd.
Miała także USG dzisiaj robione, woreczek żółciowy prawidłowy i pusty, nerki i serce także prawidłowe, ale wątroba ma zmienioną strukturę, białą obwódkę i lekko białawe obszary. Lekarz podał kroplówkę (glukozę), witaminy z grupy B i jutro jadę odebrać jakieś tabletki, które są mocniejsze niż tamte. Kazał trzymać ścisłą dietę hepatic. Nie wiem nadal jaka jest przyczyna i na co może chorować moja sunia. Młodziencze zapalenie kości jest wykluczone. Była szczepiona na leptospirozę, ma wszystkie szczepienia łącznie z wścieklizną. Nie miała kleszczy.
Dodam jeszcze, ze sunia nie ma ŻADNYCH objawów w postaci wymiotów, biegunki, braku apetytu, gorączki - jest żwawa, energiczna, ma duży apetyt, chętnie bawi się z moją młodszą sunią. Wymiotowała w wieku ok 3 mies, kilka dni z rana białą lub żółtą pianą ale szybko jej to przeszło.
Mała nie dostaje nic ze stołu, jadła karmę Orijen puppy ale potem zmieniłam na Acanę bo ma mniej białka. Teraz je hepatica. Oprócz tego dostawała tylko gotowane mięso w wodzie, warzywa i owoce a także ryby.

Zastanawiam się, czy wyjdzie z tego i czy jest to uleczalne? Czy już do końca życia będę musiała leczyć ją objawowo? Czy wyniki kiedyś wrócą do normy? Tyle pytań, 0 odpowiedzi..

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź i pomoc.
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 grudnia 2012, 01:00

wykonaj rtg klatki piersiowej i brzucha bocznie i ap i jesli możesz prześlij je pilnie . Bez tego ani rusz. Na razie nie można Ci pomóc , bo należałoby mieć zwierzę przed sobą. Ale nie jest dobrze to na pewno.
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

06 grudnia 2012, 09:01

A RTG w jakim celu? Czy z narządami wszystko ok? Dzisiaj jadę do lecznicy to powiem lekarzowi żeby zrobić RTG.
Wszystko zrobię dla mojej suni cena nie gra roli zapłacę każde pieniądze, żeby wyzdrowiała. :( Zdaję sobie sprawe, że wyniki są tragiczne.. :(


Oznaczenia biochemiczne napiszę wszystkie:
AP 84,00 norma 20-155
Białko całkowite 69 norma 55-70
Bilirubina całkowita 0,8 norma 0,3-0,9
Albumina 38,0 norma 29-43
Gamma GT 8,0 norma 5-25
Cholesterol całkowity 238,0 norma 127,7 - 360,0
LDH 230 norma 105 - 1683

no a aspat i alat to pisałam wyżej..
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

06 grudnia 2012, 09:28

Wszędzie jak na złość RTG nie działa albo mają jakiś remont.. Jestem umówiona w Zabrzu na popołudnie żeby zrobić i pojadę z tym do lekarza, który prowadzi leczenie psa.. I opiszę wieczorem czy coś wyszło.
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

06 grudnia 2012, 12:02

Przeszukuję cały internet w poszukiwaniu informacji. Zastanawiam się jakie badania jeszcze oprócz RTG, usg, badania krwi mogę zrobić? I co dalej jeśli wyjdzie ze serce jest powiększone lub wątroba? CO dalej? Jakie badania zrobić, jak dowiedzieć się jaka przyczyna? Czuje się bezradna i bezsilna, szukam informacji gdzie się da.
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

06 grudnia 2012, 19:23

Jesteśmy po RTG. Miała RTG boczne brzucha i klatki + klatki z góry. No i na RTG nic nie wyszło, lekarka robiąca zdjęcie mówiła, że serduszko jest nieznacznie powiększone ale uważa, że nie ma to wpływu na wyniki wątroby a prawdopodobnie serce wygląda na powiększone bo to szczenię i u nich proporcje są inne. Znowu lekarz prowadzący i jeden i drugi stwierdzili, że serce jest w normie, lekarka nawet mierzyła to linijką w jakiś tam sposób. Wątroba niepowiększona, i wszystkie pozostałe narządy są w porządku.

Ja się skłaniam ku zespoleniu wrotno-obocznemu jednak... Dzwoniłam dzisiaj po różnych lekarzach i mówili, że objawy nie zawsze muszą występować od razu? Nie wiem ile w tym prawdy. Znowu przy zakaźnym zapaleniu wątroby objawy przebiegają ostro na początku, wymioty, biegunka i wysoka temperatura a nic takiego nie było u nas..

Dostała tabletki EPATO 1500 PLUS mam jedną dzielić na 4 części i jedną część dziennie podawać przez 30 dni. Dodatkowo dostałyśmy kroplówkę glukoza 5% + lekarz wstrzykiwał tam jakieś płyny, nie wiem co dokładnie. Musimy stosować ścisłą diete hepatic RC i za miesiac kontrola badania krwi.

Moje pytanie brzmi, czy diagnozować ją od razu w kierunku zespolenia wrotno-obocznego? Jakie kroki poczynić dalej?
Panie Jarku co by Pan dalej zalecał? Czekam na odpowiedź!
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

06 grudnia 2012, 20:48

a nie obserwujesz pogorszenia się stanu psa po posiłkach? żeby potwierdzić tę chorobę robi się test tolerancji amoniaku.
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

06 grudnia 2012, 23:53

Tak jak pisałam, ona nie ma ŻADNYCH OBJAWÓW. Obserwuję ją od dwóch miesięcy bardzo dokładnie, po posiłku zachowuje się normalnie, nie ma żadnego osłabienia, omdlenia itp mało tego przeważnie wtedy ma najbardziej ochotę się bawić z młodszą sunią i głupieją obie w najlepsze, zawsze staram się je uspokoić żeby im się żołądki nie poskręcały albo żeby nie zwymiotowały karmy. Nie wymiotuje, nie ma biegunki, kupa normalna w dodatku robi regularnie rano przed lub po posiłku i wieczorem po jedzeniu.
Lekarz mi dzisiaj właśnie mówił coś o tych testach, wiem że robi się przed i po posiłku. To jest również badanie z krwi?

Bardzo bym chciała wiedzieć na co pies jest chory. Żeby to było zwykłe przejściowe podrażnienie (właściwie to OSTRE podrażnienie) wątroby to szczerze wątpię. Sama nie wiem już co myśleć.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

07 grudnia 2012, 00:09

zespolenie wrotno-oboczne daje objawy... przede wszystkim zaburzony jest metabolizm białek, co za tym idzie zwierzęta są niedożywione, występuje brak apetytu... są objawy neurologiczne, gorsze samopoczucie po posiłkach spowodowane zwiększonym stężeniem amoniaku. Można zrobić jeszcze mocz na obecność kryształów moczanowych. Test tolerancji wykonuje się na czczo (zazwyczaj). oznacza się poziom przed podaniem amoniaku, a następnie po podaniu (nie wiem jak się podaje, czy do żołądka, czy psy to same piją i w jakiej formie), a następnie po jakimś czasie znowu oznacza amoniak we krwi. jeżeli pies jest chory to stężenie wzrasta paręset krotnie. z tym, że u Twojego psa to nie wygląda na to schorzenie...
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

07 grudnia 2012, 00:14

No właśnie. Mam chorego - zdrowego psa. Gdyby nie te wyniki w życiu by mi nie przyszło do głowy, że ona jest chora i ma coś ze zdrowiem! Skoro jest zaburzony metabolizm białek to powinny być objawy faktycznie, tym bardziej, że ona dostawała Orijen do 7 mca życia a on jest wysokobiałkowy 42% z tego co pamiętam.

Może macie jeszcze jakieś pomysły co jest mojej suni? Jakieś sugestie?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

07 grudnia 2012, 00:14

nie mam zielonego pojęcie codzieje się psu. Bez obejrzenia psa ciężko to stwierdzić. W kierunku zespolenia można go diagnozowac nie sa to skoplikowane badania ,ale nie pasuje to do siebie. Nie ma w tymwszystkim żadnego punktu zaczepienia.
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

07 grudnia 2012, 00:18

Lekarze oglądali psa ona nie ma nic niepokojącego jeżeli chodzi o wygląd czy zachowanie. Jest normalnym żywym psem, lekarze mówią, że to 'żywe srebro'. Nie ma żadnych siniaków, wybroczyn, wysypki, problemów ze skórą, z uszami, z oczami itp. Była osłuchiwana (serce) i nie stwierdzono żadnych szmerów.

Może ona po prostu tak ma? Może ma jakąś wrodzoną wadę wątroby? Czy jest to możliwe? A czy może to być choroba odkleszczowa? Z tym, że nie miała nigdy kleszcza jakby miała to bym zauważyła jest codziennie czesana kilka razyi ma stały kontakt ze mną, głaszczę ją kilka razy dziennie itp
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

07 grudnia 2012, 00:21

teraz już kleszczy nie ma . Podaj leki przez tydzień i zrób próby watrobowe jeszcze raz ze świeżej krwi.
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

07 grudnia 2012, 00:26

Nikt nie wie co jest mojemu psu, nikt nie potrafi nam pomóc. :(

Może to jednak coś wrodzonego, jakaś wada, że wątroba jest słaba i wysiada? Jest taka możliwość?
Awatar użytkownika
marta91
Posty:29
Rejestracja:05 grudnia 2012, 23:43

07 grudnia 2012, 00:32

Znalazłam taki artykuł
http://www.homegdecor.com/pet/pl/2181.html

Genetyczne zaburzenia wątroby. 'Hepatoportal mikrokrążenia dysplazji u psów'
Bezobjawowe psy są zazwyczaj rozpoznaną w trakcie rutynowych badań przesiewowych i ocen diagnostycznych dla niepowiązanych problemów zdrowotnych, lub na badania rutynowe w rodzinach ze znaną chorobę,. Wrodzone dziedziczne schorzenie rozpoznaje się całkowitego w surowicy działania żółci (TSBA) przed objawy kliniczne są przypisane do mikrokrążenia guza (MVD); jednocześnie choroby może skomplikować interpretację. Psy z mikrokrążenia guza rzadko, jeśli w ogóle, rozwijać do gromadzenia się płynu w jamie brzusznej. Bezobjawowe psy mają zwykle niepozorny historii; sporadycznie, pokażą opóźnione odzyskiwania po znieczuleniu lub sedacji, lub show nietolerancja leków.
Czy to jest to zespolenie wrotno-oboczne? Może ona ma faktycznie jakąś postać bezobjawową?

A teraz mi się przypomniało, że jedyne co u niej zauważyłam, to czasem drga jej szczęka a dokładnie 'żuchwa'. I wtedy słuchać jak jej ząbki 'stukają', przeważnie to się dzieje gdy coś wącha np mnie i gdy chce mnie polizać. Czytałam, że przy zespoleniu są objawy neurologiczne, może to jest jakiś znak?

JEST JAKAŚ WSKAZÓWKA:
http://chomikuj.pl/ruda_wiedzma/Dokumen ... 209322.pdf
Z relacji właścicieli wynikało, że pies ma częste zaburzenia zachowania, podczas których wykazuje objawy ślino- toku, opadnięcia i drżenia żuchwy, cho- dzenia w kółko i wpadania na przeszko- dy. Poza tymi atakami pies zachowywał się prawidłowo
Drżenia zuchwy! Moja sunia to ma, czasem drga jej żuchwa. Myślałam, że ona po prostu tak ma jak wącha itp a może to jakiś objaw choroby?

edit po raz trzeci:
Drżenie żuchwy może mieć też podłoże behawioralne-"u psa wąchającego ślady moczu drżenie żuchwy to element szczególnego zachowania służącego analizowaniu feromonów i jednocześnie naoczny dowód ich obecności w otoczeniu". (autor cytatu: lek. wet., behawiorystka Joanna Iracka, miesięcznik "Mój Pies" nr 3/2010, str. 72)
A tak jak mówiłam zauważam to tylko wtedy, kiedy ona mnie obwąchuje i chce lizać po twarzy. Sama już nie wiem, szukam jakiegokolwiek punktu zaczepienia. :/
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości