Do Roberta A. - uspokojenie psa po operacji

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

16 stycznia 2013, 09:09

Robercie mam wielką prośbę o doradzenie mi czegoś ziołowego i bezpiecznego dla mojej suni. 3 stycznia miała operację stabilizacji zerwanego więzadła kolnowego techniką z przycięciem kości. wszystko było dobrze do zeszłej soboty. po odstawieniu leków przeciwbólowych i biseptolu suczka przestała chodzić. noga boli,a lekarz który operował jest przez tydzień na urlopie. dzwoniłam do kliniki i musimy czekać, dalej podawać leki przeciwbólowe ( dostaje od 2 dni i nic!) i przywiązywać ją w domu, żeby się nie ruszała. Najpewniej coś mechanicznie się zepsuło ;( problem w tym, że pies ma problemy z kolanem od miesiecy, na normalnym spacerze - powyżej 15 min była w kwietniu!!!!do tego śnieg bardzo ją pobudza i mimo bardzo krótkiej smyczy próbuje ciągle skakać i ciągnie do przodu (wtedy odbija się z tylnych i wiadomo jakie to niebezpieczne). Rozmawiałam z nasza wetka pierwszego kontaktu - mamy dawać jej coś ziołowego na wyciszenie. Podaje Valused który kiedyś tu polecałeś. dawałam go przed i po sylwestrze i niestety na tak silny lęk niewiele pomógł. Teraz podaje od wczoraj, więc ciężko stwierdzić czy bardziej ją wyciszył czy nie. Suczka waży 19,5kg. Ile możemy jej bezpeicznie podawać?ja daje póki co 2tab dziennie.

W obecnej sytuacji musimy ją utrzymać w spokoju do poniedziałku ( jestem załamana ;( ) Najlepiej żeby sobie spała. Biedna ma doła,ale nie mamy co innego z nią zrobić ;( Mimo, że łapa boli to chce sobie chodzić po mieszkaniu.Dlatego chcemy ją wyciszać czymś ziołowym. Po jakim czasie Valused powinien zacząć działać?czy jest w razie czego coś mocniejszego co mozna bezpiecznie jej podać? Czytałam, gdzieś że właściciele po takim operacjach podawali psom preparat kava kava z pieprzem metystynowym,ale nie jestem w stanie nic o tym znaleźć na żadnych stronach, ani na stronach aptek?czy to w ogóle jest jeszcze produkowane?czy nadaje sie dla psów?

Druga sprawa to jeżeli suczka będzie reoperowana to dobrze byłoby dalej podawać jej coś na uspokojenie,bo nie jesteśmy w stanie pohamować jej euforii na dworze i może dojść do kolejnego nieszczęścia :(
Gość

16 stycznia 2013, 09:26

masz wiadomość na priva
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

16 stycznia 2013, 09:57

Swojego psa uspokajam bioenergoterapią.
Valused powinien działać tego samego dnia jesli nie działa zwiększ dawki ,krzywdy psu nie zrobisz tymi ziołami -spokojnie.
Tak na szybko nic nie wymyslę ,
Kava Kava działą uspokajająco ,ale broń Boże nie podawaj razem z Valused bo może dojśc do reakcji totalnego otępienia psa (dodatkowo bardzo spowolniona akcja serca)
Gosc2

16 stycznia 2013, 17:54

Jesli moge wrzucic swoje ziarenko to podpowiem ,ze ja swojemu psu podaje tak zwane ziolowe uspakajajace. Jedna tabletoa na 10 kg.
Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

16 stycznia 2013, 20:56

dziękuję wszystkim za sugestie i pomoc :)
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

16 stycznia 2013, 21:04

Viburcol w czopku dla dzieci?
Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

17 stycznia 2013, 19:27

dzięki isabelle :) póki co podaje ten Valused,ale nie wiem co wyjdzie z tych powikłań, może będzie trzeba ją na tym trzymać dłużej to mogę sprobować tego co piszesz. U Ciebie zadziałał?
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

17 stycznia 2013, 20:16

Ja to za duża jestem :mrgreen: Ale na moim dziecku działał doskonale gdy miała parę miesięcy i wchodziła w fazę zajeżdżania rodziców :mrgreen:
Ashraf
Posty:102
Rejestracja:07 września 2009, 15:28

18 stycznia 2013, 09:43

Jasne, troche się źle wyraziłam. Nie zaszkodzi spróbować, tym bardziej jak widzieliście poprawe, bo efekt placebo u maluszków chyba nie występuje ;)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 67 gości