Pies łysieje,proszę o opinię.
: 07 marca 2013, 17:29
Witam!
20 stycznia wzięliśmy z mężem ze schroniska pieska kundelka ,wiek około 4mc .Do schroniska trafił podobno 9 stycznia i tego dnia był też odpchlony i odrobaczony oraz dostał szczepionkę przeciwko nosówce i parwowirozie.Miał nieprzyjemny zapach sierści i trochę łupieżu szczególnie w okolicy lędźwiowej więc od razu go wykąpaliśmy w szamponie dla szczeniaków.Po nocy spędzonej u nas okazało się,że piesek mocno kaszle i trochę się drapie.Na drugi dzień pojechaliśmy do lecznicy i rozpoczęto leczenie.Najprawdopodobniej było to zapalenie tchawicy i katar,dostawał amoxycyline przez 3 tyg i immunostymulatory,ponieważ trudno poddawał się leczeniu.Po zakończeniu piesek został odrobaczony ponownie i również dostał spota przeciwko pchłom na kark ponieważ jedną śpiącą znalazłam na jego ciele.Ciągle się drapał i miał łupież , świąd określiłabym jako średni.
Koło 16 lutego pojawił się łysy placek z jakby przystrzyżoną sierścia wielkości złotówki,na przodzie prawej łapy na wysokości łokcia.20 lutego był już kolejny identyczny,nieregularny na prawym boku.Tego dnia udaliśmy się znowu do lecznicy i Pan Vet stwierdził grzybka.Piesek dostał Biocan M pierwszą dawkę i Imaverol do wcierania w placki.Mieliśmy przyjechać 6 marca ale pojawiliśmy się o tydzień szybciej,ponieważ zmiany pomimo leczenia strasznie się rozprzestrzeniły,co najmniej 5 krotnie oraz doszły nowe wyłysienia na tylnych nogach.Piesek tym razem miał pobraną zeskrobinę pod kątem pasożytów.Nic nie wyszło ale na drugi dzień dostał zapobiegawczo Advocate na kark.Zaprzestałam również wcierania imaverolu 1 raz dziennie.Wczoraj dostał drugą dawkę Biocan M i dalej imaverol.Poprawy nie ma żadnej,pies nadal się drapie pojawiają się nowe zmiany.Od 2 tyg dostaje Efa oil.
Reasumując :
Zmiany objęły już prawie cały prawy bok na lewej stronie też są ,tylne nogi w znacznych przełysieniach,również od wewnątrz,okolice jąder też.Na drugiej łapie przedniej także nowa zmiana.Co ważne świąd jest na całym ciele również ze zmianami ,nie ma żadnych zaczerwienień skóra jest normalna ,lekko się łuszczy i czasem jest coś co przypomina żółtą zaschniętą krostke i przystrzyżony włos na plackach które teraz na boku są wielkości dłoni.
Pan Vet raczej wyklucza alergię.Leczony jest w kierunku grzybicy i nużycy a poprawy żadnej.
Może ktoś z Was miał identyczny przypadek?
Postaram się wstawić zdjęcia.Pozdrawiam J.K.
20 stycznia wzięliśmy z mężem ze schroniska pieska kundelka ,wiek około 4mc .Do schroniska trafił podobno 9 stycznia i tego dnia był też odpchlony i odrobaczony oraz dostał szczepionkę przeciwko nosówce i parwowirozie.Miał nieprzyjemny zapach sierści i trochę łupieżu szczególnie w okolicy lędźwiowej więc od razu go wykąpaliśmy w szamponie dla szczeniaków.Po nocy spędzonej u nas okazało się,że piesek mocno kaszle i trochę się drapie.Na drugi dzień pojechaliśmy do lecznicy i rozpoczęto leczenie.Najprawdopodobniej było to zapalenie tchawicy i katar,dostawał amoxycyline przez 3 tyg i immunostymulatory,ponieważ trudno poddawał się leczeniu.Po zakończeniu piesek został odrobaczony ponownie i również dostał spota przeciwko pchłom na kark ponieważ jedną śpiącą znalazłam na jego ciele.Ciągle się drapał i miał łupież , świąd określiłabym jako średni.
Koło 16 lutego pojawił się łysy placek z jakby przystrzyżoną sierścia wielkości złotówki,na przodzie prawej łapy na wysokości łokcia.20 lutego był już kolejny identyczny,nieregularny na prawym boku.Tego dnia udaliśmy się znowu do lecznicy i Pan Vet stwierdził grzybka.Piesek dostał Biocan M pierwszą dawkę i Imaverol do wcierania w placki.Mieliśmy przyjechać 6 marca ale pojawiliśmy się o tydzień szybciej,ponieważ zmiany pomimo leczenia strasznie się rozprzestrzeniły,co najmniej 5 krotnie oraz doszły nowe wyłysienia na tylnych nogach.Piesek tym razem miał pobraną zeskrobinę pod kątem pasożytów.Nic nie wyszło ale na drugi dzień dostał zapobiegawczo Advocate na kark.Zaprzestałam również wcierania imaverolu 1 raz dziennie.Wczoraj dostał drugą dawkę Biocan M i dalej imaverol.Poprawy nie ma żadnej,pies nadal się drapie pojawiają się nowe zmiany.Od 2 tyg dostaje Efa oil.
Reasumując :
Zmiany objęły już prawie cały prawy bok na lewej stronie też są ,tylne nogi w znacznych przełysieniach,również od wewnątrz,okolice jąder też.Na drugiej łapie przedniej także nowa zmiana.Co ważne świąd jest na całym ciele również ze zmianami ,nie ma żadnych zaczerwienień skóra jest normalna ,lekko się łuszczy i czasem jest coś co przypomina żółtą zaschniętą krostke i przystrzyżony włos na plackach które teraz na boku są wielkości dłoni.
Pan Vet raczej wyklucza alergię.Leczony jest w kierunku grzybicy i nużycy a poprawy żadnej.
Może ktoś z Was miał identyczny przypadek?
Postaram się wstawić zdjęcia.Pozdrawiam J.K.