Strona 1 z 6
KLESZCZE
: 18 kwietnia 2013, 08:50
autor: szafirka
Jakie są wasze najlepsze i sprawdzone sposoby na to draństwo?
Re: KLESZCZE
: 18 kwietnia 2013, 08:56
autor: imodp
................
Re: KLESZCZE
: 18 kwietnia 2013, 09:36
autor: h22a2
A my przed każdym spacerem się psikamy. W tamtym roku preparat z OverZoo okazał się najlepszy, no i człowieki też go mogą używać
Re: KLESZCZE
: 18 kwietnia 2013, 09:38
autor: Malgorzata Anna
kurcze .. ten wyżej to mój post ino coś pokićkałam
Re: KLESZCZE
: 18 kwietnia 2013, 10:04
autor: szafirka
Obroża foresto? Czy to jest ta firmy Bayer? chyba starcza na pół roku?
Re: KLESZCZE
: 18 kwietnia 2013, 23:02
autor: GinKitsune
a ja mam pytanie odnośnie powtórnego zakrapiania psa...zakropiłam moją sunie w poniedziałek i od tamtej pory codziennie wyrwałam jej jeszcze po jednym kleszczu (dzisiaj to było ich nawet dwa, ale te później wyrwane były jakby kilkudniowe, bo już były trochę napite), także mam pytanie czy odczekać troszkę i zobaczyć czy nowe się wbiją czy mogę ją jeszcze raz zakropić (zakraplam jak zwykle fiprex'em 4,5ml, bo dostała z największej tubki, 1ml poszedł na drugiego psa)
Re: KLESZCZE
: 19 kwietnia 2013, 18:22
autor: jozef37
Obroża foresto w zeszłym roku sprawdziła się idealnie
: 19 kwietnia 2013, 22:33
autor: imodp
................
Re: KLESZCZE
: 19 kwietnia 2013, 23:09
autor: Asia i Bruno
Ja takze slyszalam o obroży foresto ponoc nie dosc ze bardzo skuteczna to jeszcze wodoodporna co w przypadku mojego pływaka jest genialna:) i mozna ja juz kupic za 65zl (70cm) a trwalosc do 8 miesiecu
my sprobujemy napewno
Re: KLESZCZE
: 09 maja 2013, 13:42
autor: Nalewka
zakropiłam moją sunie w poniedziałek i od tamtej pory codziennie wyrwałam jej jeszcze po jednym kleszczu (
Nasz wet wyjaśnił mi, że środki p.kleszczowe trzeba sprawdzić na własnym psie i zmienić na ten, który jest bezsprzecznie skuteczny. Ja sprawdziłam kilka lat wstecz kilka po kolei, po użyciu każdego wyciągałam najedzone kleszcze z psa, czyli dany środek u mojego psa nie działał. W końcu zastosowałam Sabunol w kroplach i bingo! Używam tubki 6ml na 40 kg psa.
Od sześciu lat zakraplam co 4 tyg. dając po jednej kropli pod każdą pachę, w pachwiny, za uszami i na kuper (mam dorodnego i wyrośniętego psa), sprawdzam posłanie, czy nic nie spadło (i nie wskoczy na mnie...) i (odpukać!) nic się nie łapie
Re: KLESZCZE
: 09 maja 2013, 14:56
autor: isabelle30
Brawo... a w ulotce wyraźnie napisane - kark i wzdłuż kręgosłupa. Dlaczego ludzie nie potrafią czytać tego co jest napisane w ulotce? zaraz bedzie kolejny post - ratunku, mój pies wylizał sobie preparat przeciwko kleszczom i co można teraz zrobic?
Re: KLESZCZE
: 09 maja 2013, 15:29
autor: Nalewka
Izabello, nie wiem dlaczego czepiasz się tego co napisałam.
Mój pies nie liże chemii, nawet po operacji nie lizał gojącego się szwu... o inne psy, sorry, muszą zadbać ich opiekunowie...
Re: KLESZCZE
: 09 maja 2013, 17:50
autor: isabelle30
Jeszcze niedawno chyba na tym forum ktoś zadał właśnie takie pytanie...
Jak ja lubię stwierdzenia typu - ja zawsze przechodzę na czerwonym świetle i żyję nadal...
To nie jest czepianie. Twój pies nigdy nie liże...aż do tego pierwszego razu. Gro psów nigdy nie ugryzło nikogo...aż był ten pierwszy raz. Gro ludzi zawsze przechodzi na czerwonym świetle...aż do tego pierwszego i ostatniego razu.
To że jeszcze tego nie zrobił - nie znaczy że nie zrobi za sekundę. I opisywanie postępowania niezgodnego z zaleceniami, do tego postępowania grożącego poważnymi konsekwencjami jest mało rozsądne, prawda?
Re: KLESZCZE
: 09 maja 2013, 23:10
autor: kasia834
mam pytanie dot. preparatu fiprex spot-on. czy on chroni psa przed babeszjozą? bo przecież kleszcz moze sie wbic, dopiero po jakims czasie umiera ,obsycha.
Re: KLESZCZE
: 09 maja 2013, 23:24
autor: SleepingSun
sama sobie odpowiedziałaś na pytanie.