W ostatnich dwóch tygodniach nasilliły się objawy przeprostów(wrażenie stawiania łapy na palcach)aczkolwiek jest to jedynie moja i znajomej opinia, która boryka się z tym problemem od ponad roku u psa tej samej rasy.
Pies chętny do skakania, zabaw oraz biegania, nie wykazuje jakiegokolwiek bólu jednak to w jaki sposób stawia tylnie nogi jest zastanawiające. Badania RTG bioder nie wykazało nic coby mogło powodować właśnie taki sposób ich stawania.
Od szczeniaka był okrąglutki, aktualnie ma 1 rok i 8 mies (ur. 20 listopada 2011) mierzy 66cm i 43 kg.
Zauważyłam jeszcze, że na zdjęciach z minionej zimy czasem stawiał tak łapy, jednak zdjęcie nigdy nie jest adekwatne tak jak film ponieważ perspektywa i ruch psa może nieco zmylić. Często zauważalny tzw. zajeczy chód kiedy biega, jednak z tego co wiem ja i inni właściciele tybetanów jest to u nich częste.
Pierwsza diagnoza weterynarza to koślawość stawu stepowego, wg niego wada genetyczna, taki jego urok- w co nie wierze. Stawy skokowe kieruje do wewnątrz co daje nam tzw. postawe krowią
Druga diagnoza natomiast- po konsulatcji telefonicznej wet. z jego znajomym po fachu to skutek złego żywienia, owy znajomy takie objawy zniwelował dietą u młodego psa w w skutek czego wyprowadził go. Zalecił równieżu nas diete, do drugiego roku życia molosy rosną i rozwijają się, mając nadzieje że i jego łapy nabiorą wzrostu mamy go karmić dwa razy
dziennie tak aby pies nie tył a jedynie rósł w łapach. Według mnie stawianie tylnich łap w taki sposób nie może być bez
przyczynowy. Coś musi mu dolegać skoro ustawia je i odciąża biodra? w taki sposób.
