Gula na szyi
: 13 maja 2006, 15:11
Bardzo proszę o pomoc. W lutym mój piesek został pogryziony w okolicach szyi przez psa sąsiadów. W miejscu ugryzienia pojawiło się opuchnięcie, a potem urosła mu tam taka mała gula, która po pewnym czasie zaczęła się powiększać. Zabraliśmy Gustawka do weterynarza, który stwierdził, że może to być nowotwór. Na szczęście po zrobieniu badań krwi i biopsji okazało się, że nie ma komórek rakowych. Weterynarz powiedział, że to włókniak, przepisał mu jakieś tabletki i kazał smarować szyję maścią Aescin. Gula się zmniejszyła. Niestety od 2 tygodni jest znowu gorzej, jest tragicznie. Gula szybko się powiększa, przechodzi już na drugą stronę szyi. Weterynarz przepisał Amoksiklav, który nic nie pomógł więc dziś pies dostał nowy antybiotyk- Amoksycyline . Weterynarz mówi, że pierwszy raz spotyka się z czymś takim, twierdzi, że jest to jakaś rzadko spotykana bakteria i nie jest pewny, który antybiotyk będzie skuteczny. Gustawek bardzo źle się czuje, nie je, cały czas leży. Co to może być? Gustawek ma już 12 lat, czy operacja wycięcia tego guza pomoże? Strasznie się martwimy. Proszę o pomoc.