Panie Doktorze
mam ogromną prośbę
jakieś 3 tygodnie temu podczas zabawy pies (labrador) z całym “impetem” uderzył okiem w róg szafki działaliśmy natychmiast byliśmy u 2 weterynarzy pies kolejno dostawał:
Hylo-care
Xalatan
lydium w kroplach
a obecnie corneregel. na początku oko było ogromne i wybałuszone pokryte bielmem teraz wróciło nieco do swoich rozmiarów ale nadal pokryte jest bielmem i widać zaczerwienione “białko” oka nasze lekarki nie są już w stanie pomóc dlatego szukam pomocy gdzie mogę.
Ile czasu trwa takie "gojenie" oka i czy kierunek działania jest dobry?
jesteśmy z zachodniopomorskiego ale jeżeli jest jakakolwiek nadzieja że pies będzie widział (bo mam wrażenie że obecnie nie widzi) jesteśmy skłonni przyjechać z nim do Pana lub może poleci Pan zaprzyjaźnionego Veta w naszych okolicach zajmującego się "okiem"
czy mogę jakoś przesłać zdjęcia tego oka?czy na tej podstawie może nam Pan cokolwiek powiedzieć?
pozdrawiam Miroslaw
leczenie oka psa po uderzeniu
proszę pilnie wysłać zdjęcia lub linka do zdjęć i napisać skąd dokładnie Pan jest. Czas tu działa na niekorzyść.
-
- Posty:17
- Rejestracja:12 września 2005, 08:37
dziękuję za odpowiedz
udało nam się trafić do specjaisty - veta okulisty
niestety rozpoznanie jaskra
podajemy krople na zmniejszenie ciśnienia w gałce ocznej (IOP 49) (cosopt i maxitrol)
diagnoza - pies nie widzi na to oko
jesteśmy załamani bo prawdopodobnie trzeba będzie to "oko" usunąć
nie wiem czy konsultować to jeszcze gdzie indziej ...
czy są jakieś metody skutecznego leczenia jaskry u psa czy jakiegoś przeszczepu?
pozdrawiam
udało nam się trafić do specjaisty - veta okulisty
niestety rozpoznanie jaskra
podajemy krople na zmniejszenie ciśnienia w gałce ocznej (IOP 49) (cosopt i maxitrol)
diagnoza - pies nie widzi na to oko
jesteśmy załamani bo prawdopodobnie trzeba będzie to "oko" usunąć
nie wiem czy konsultować to jeszcze gdzie indziej ...
czy są jakieś metody skutecznego leczenia jaskry u psa czy jakiegoś przeszczepu?
pozdrawiam
Panie Mirku skąd PAn jest ile zwierzę ma lat?
-
- Posty:17
- Rejestracja:12 września 2005, 08:37
Jesteśmy ze Szczecinka (zachodniopomorskie)
nasz labrador w marcu skończył 8 lat
pozdrawiam Mirek
nasz labrador w marcu skończył 8 lat
pozdrawiam Mirek
spokojnie , wiele oczu jaskrowych udaje sie ocalić bez usuwania gałki ocznej. Potzrebne szybkie leczenie i kontakt stały z lekarzem prowadzącym. Gorzej z widzeniem , ale trzymamay kciuki.
-
- Posty:17
- Rejestracja:12 września 2005, 08:37
witam ponownie
diagnoza "jaskra" była jednak błędna
znaleźliśmy znakomitego weterynarza okulistę
trochę to leczenie trwało, oka nie udało się uratować (kluczowe były pierwsze godziny po wypadku)
pies na to oko nie widzi (jest martwe) ale nie trzeba było robić enukleacji
nasz labrador już sobie z tym radzi, jest znów radosny i my też
pozdrawiam Mirek
diagnoza "jaskra" była jednak błędna
znaleźliśmy znakomitego weterynarza okulistę
trochę to leczenie trwało, oka nie udało się uratować (kluczowe były pierwsze godziny po wypadku)
pies na to oko nie widzi (jest martwe) ale nie trzeba było robić enukleacji
nasz labrador już sobie z tym radzi, jest znów radosny i my też
pozdrawiam Mirek