Kaszel u psa

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Aliss203

09 października 2013, 19:57

Witam.
Jestem właścicielką ok. 13-letniej suczki. Waży ona ok. 6,5 kg. Jest to kundelek.
Mój piesek od długiego czasu ma kaszel, zanim wystąpił kaszel zdarzało jej się utracić przytomność, przewrócić się. Myślałam że to jakieś osłabienie, zdarzyło się to kilka razy. Obecnie występuje tylko kaszel oraz napięty, twardy brzuch, widać jak się porusza podczas oddychania. Napady kaszlu występują po wysiłku (drapanie,turlanie,szczekanie) i kończą się tak jakby próbą odkaszlnięcia czegoś zalegającego. Odwiedziliśmy weterynarza, który ją osłuchał, zmierzył temperaturę i stwierdził że, jest to skutek niewyleczonego zapalenia płuc. Pan doktor wspominał coś o pęcherzyku powietrza w oskrzelach, który tam powstał i jest przyczyną kaszlu. Mój piesek dostawał przez pewien czas antybiotyk w zastrzykach oraz steryd w zastrzykach. (nie znam nazw) W trakcie przyjmowania lekarstw kaszel u psa zniknął całkowicie. Po zakończeniu leczenia antybiotykami suczka przyjmowała encorton począwszy od 2,5g/dzień dawka się zmniejszała. Jednak kaszel powrócił, my także wróciliśmy do pana doktora. Kazał on zrobić przerwę w podawaniu sterydu i potem zacząć od początku od dawki 2,5g/dobę i zmniejszać ją aż do całkowitego odstawienia leku. I tak w kółko, podawać lek i odstawiać. Lek w cale nie działa już na psa. Gdy zapytałam się co jeszcze mogę zrobić, pan doktor powiedział że, zmiany w płucach są już długo i piesek nie jest już młody więc raczej nie da się go wyleczyć.
Pan doktor osłuchał serce pieska i powiedział że ono nie jest przyczyną. Czy osłuchując serce można stwierdzić że jest ono zdrowe? Weterynarz powiedział że, jeśli chce szukać pomocy dla pieska to mam udać się do kliniki na badania. Inny weterynarz zalecił mi przeprowadzenie badań kardiologicznych i prześwietlić klatkę piersiową. Problem polega na tym że moja suczka strasznie boi się obcych ludzi, źle znosi ich dotyk i obecność. Podczas wizyt u lekarza jej oddech jest szybszy oraz kaszle bez przerwy, strasznie się wyrywa, trzeba dużej siły aby ją przytrzymać. Pan doktor kiedyś chciał zbadać pewnego guzka, mówił że może podać jej tabletki na uspokojenie tzw głupiego jasia ale boi się o jej funkcje oddechowe.(ostatecznie okazało się że to tłuszczak, lekarz zbadał psa bez podawania tabletki) Wiem że aby wykonać potrzebne badania w jej przypadku bez tabletki się nie obejdzie, sama się nie uspokoi. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. :( Bardzo chce pomóc swojemu pieskowi.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 października 2013, 20:32

...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 14:59 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Aliss203

09 października 2013, 23:09

Też tak myślę, mam już na oku odpowiednie miejsce, gdzie pan doktor cieszy się dobrą opinią. Najbardziej martwi mnie to że poprzedni weterynarz obawiał się podać tzw. głupiego jasia a w tych badaniach sądzę że bez niego się nie obejdzie. Czy badania RTG i kardiologiczne mogę zrobić w przychodni czy koniecznie trzeba jechać do kliniki ? Nie mam samochodu a do najbliższej kliniki mam ok. 30 km. ;/
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

10 października 2013, 00:40

na 95 % Twój pies ma kłopoty krążeniowe , wykonaj odpowiednie gadania wykluczające schorzenia serca . Należy rozpocząć od rtg bocznego i AP klatki piersiowej potem decydować o ekg czy echu serca.
Aliss203

10 października 2013, 17:31

Dobrze, tak zrobię. Czy przy tych badaniach mój pies może otrzymać tabletkę na uspokojenie? Czy ze względu na jej stan nic jej nie będzie ? Sądzę że, bez tej tabletki się nie obejdzie. Piesek na pewno nie będzie stał spokojnie, a już na pewno nie leżał.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 października 2013, 12:04

tabletki a nawet zastrzyki uspokające bedą wskazane.
gosia11222

06 listopada 2013, 19:48

witam , mój Roki 8 lat labrador dusił sie kaszlał okazało sie ze to niewydolnosc oddechowa ,schorzenia serca
trwa to od ok 8 mies . Leczony jest lekiem Cardisure 10 mg oraz jak przychodzi duszący kaszel dostaje Furosemidum
jak narazie udaje sie skutecznie łagodzić skutki tej choroby
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 60 gości