Strona 1 z 4

dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 07 grudnia 2013, 15:06
autor: Ciapa_Oli
Moja suka lat 14 ma od miesiąca epizody biegunki i wymiotów (przy pustym żołądku, ale z reguły miała tak, że jak narobiła jedną stroną to drugą też). Zdarzyło się to już 3 razy po jednym wyjściu na dwór (pies sygnalizuje, że musi wyjść, robi swoje i jest spokój; kolor normalny, tyle że wodniste). Gdyby miała ciągłą biegunkę to oczywiście dawno byłaby u lekarza, ale kiedy jej się to przydarzy to potem samoistnie mija na mniej więcej tydzień a potem znowu się pojawia. Humor ma bardzo dobry jak i apetyt. Czasami słychać bardzo głośno jak jej się przelewa w brzuchu. Potrafi też beknąć. Czy to, co jej się przytrafia może być spowodowane podawaniem od początku sierpnia, czyli 5 miesiąc już, 2 tabletek karsivanu dziennie? Przyjmowała też magnez przepisany przez lekarza i odstawiłam go, bo myślałam, że może przedawkowała Mg, jednak znowu dzisiaj przydarzyło jej się to samo. Czy czyjś pies miał problemy po karsivanie?

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 09 grudnia 2013, 18:46
autor: Ciapa_Oli
Naczytałam tu się tylu wątków o biegunkach, które się urywają (wątki), że nie czekam już na poprawę a idę z psem zrobić podstawowe badania (morfologia, biochemia trzustki i wątroby). Nie wydaje mi się, żeby przyczyna leżała w karsivanie, który pies dostaje z powodu incydentu "być może sercowego" (lekarz wykonujący echo i ekg wykluczył to, mimo powiększonego lewego przedsionka) na przełomie lipca i sierpnia 2013r. Wieczorem znowu zrobiła kleksa i słychać jak jej się przewala w brzuchu. Gdy była młodsza miewała różne niestrawności, ale mijały samoistnie. Teraz ciągnie się to za długo. Wczoraj był spokój a teraz wieczorem znowu przyszła do mnie i musiała wyjść. Kleks z gazami. Dostała ryż (chciałam zrobić jej głodówkę, ale mama rządzi i powiedziała, że mam psa nie głodzić). Ryż zjadła o 17:00. Jest 18:44 i na razie spokój. Nie ma gorączki, zachowuje się normalnie, ma apetyt, nie pije więcej, sika "normalnie".

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 10 grudnia 2013, 01:04
autor: SleepingSun
a co ona je? kiedy była odrobaczana?

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 10 grudnia 2013, 12:54
autor: Ciapa_Oli
Biegunka się skończyła. Je karmę dla seniorów, gotowane chrząstki kurczaków, kasza jaglana, mięso Gran Carino. Niedługo karma się kończy i mamy dla niej Eukanuba DailyCare Senior. Właśnie odrobaczana była daaawno temu. Zupełnie o tym zapomniałam a żaden weterynarz nigdy o to nie spytał. Muszę kupić jej tabletki. Teraz jak miała problemy to ryż z gotowaną marchewką i odrobiną mięsa.

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 10 grudnia 2013, 22:49
autor: Jarek
dokładnie zrobiłbym to co napisała przedmówczyni dokładne badania biochemiczne a zwłaszcza w momentach jak występują objawy. Oczywiście ważne jest : odrobaczanie, normalizacja żywienia , bo to żywienie też może stymulować te sensacje.

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 11 grudnia 2013, 20:19
autor: Ciapa_Oli
A mam jakieś konkretne leki na odrobaczanie czy po prostu tak jak zawsze iść i wziąć co dają?

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 12 grudnia 2013, 14:29
autor: SleepingSun
zbadaj psu kupę. leki odrobaczające też nie są obojętne dla organizmu.

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 17 grudnia 2013, 15:19
autor: Ciapa_Oli
Wczoraj musiała znowu dostać laremid, bo już same gazy i woda szła z kleksami.
Zrobiłam Ciapie dzisiaj badania: morfologia pełna z obrazem krwinek, AspAT, AIAT, ALP, glukoza, kreatynina, mocznik, białko całkowite, bilirubina, albuminy, GGT, wapń, fosfor, magnez, cholesterol, LDH, kinaza kreatynowa, triglicerydy, sód, potas, chlorki, globuliny, amylaza, lipaza, fruktozamina... Sama takich badań nie miałam ha ha. Każdy parametr w normie. Weterynarz zaleciła odrobaczyć Ciapę i leczyć serce (powiększony lewy przedsionek), bo być może biegunka pojawiła się jako kompensacja słabej pracy serca (ekg, rytm ok, w echu wyszedł powiększony przedsionek), mimo że nie ma kaszlu i pies jest bardzo "żywy". Dostała Actikor jako zamiennik Enarenalu (spała po nim i nie przyjmowała długo). Bioprotect teraz będzie też brała. Tak się cieszę, że ma takie wyniki. W jej wieku...

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 17 grudnia 2013, 20:51
autor: SleepingSun
no to nic, tylko pogratulować! chrząstki bym odstawiła, mogą powodować biegunki! swoją drogą, przez cały ostatni tydzień obalałam mit na temat rzekomej skuteczności kolagenu na różne aspekty zdrowotne, więc na prawdę nie warto.

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 18 grudnia 2013, 00:29
autor: Ciapa_Oli
Chrząstki dostaje jako smakołyk i tylko wtedy jak mamy kurczaka na obiad haha. Dalej jednak nie za bardzo wiadomo, co wywołuje biegunki. Jutro kupię jej tabletki na odrobaczanie.

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 18 grudnia 2013, 12:34
autor: SleepingSun
a znowu się powtórzyły?

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 18 grudnia 2013, 23:22
autor: Ciapa_Oli
Tak. Jak miała pobieraną krew to też miała kleksy. Dzisiaj rano pierwsza kupa normalna, druga już bardziej miękka a potem Ciapa znowu domagała się wyjścia i znowu wodnista taka. Teraz nie wiem czy od jedzenia czy od tabletek na odrobaczanie. Lekarz powiedziała, że mam patrzeć w kupę czy nie ma w niej cyst, grudek, czegoś co wskazywałoby na zakażenie pasożytami (wtedy za 2 tygodnie musiałabym jej ponownie podać leki na odrobaczenie). Nie widzę jednak w kale czy w tej wodnistej niczego szczególnego, jakkolwiek to brzmi :P Nie wiem, może się uczuliła na składniki karmy, ale wątpię, bo białe krwinki miała w normie.

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 19 grudnia 2013, 10:13
autor: Gość
Przecież cysty czy jaja pasożytów są widoczne dopiero pod mikroskopem . Gołym okiem można zobaczyć tyko duże postacie dorosłych robaków . Badanie kału na pasożyty wykonuje się u weterynarza , a nie samemu .

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 19 grudnia 2013, 10:58
autor: Ciapa_Oli
Weterynarz powiedział, że nie ma sensu badać kału, bo nawet jeżeli są pasożyty to nie każda próbka będzie je zawierać. Dlatego dali tabletki i tyle. Pies jednak nadal ma biegunki. To nie są duże ilości płynu. Takie kleksy. Jest dalej tak jak było.

Re: dożywotnie przyjmowanie karsivanu

: 19 grudnia 2013, 12:12
autor: SleepingSun
no to proponuję zrobić psu dietę. kurczak ryż i marchewka (rozgotowana i rozgnieciona widelcem). + wapń oczywiście.