Zmiany nowotworowe u suni
: 08 grudnia 2013, 15:17
Dzień dobry,
Kilka miesięcy nie byłam na forum, nie mogę się zalogować na stare konto, więc jako nowy użytkownik proszę o pomoc zarówno doktora Orła jak i forumowiczów, którzy mieli podobny problem.
Kilka dni temu u mojej suni w usg wyszły dwie zmiany nowotworowe- jedna przy odźwierniku, druga na jelicie cienkim.
Sunia ma 12 lat ,jest mała, od dwóch lat leczona z powodu kaszlu.
Właściwie nic nie wskazywało na to, że dzieją się aż tak złe rzeczy.
Chętnie wychodziła na dwór, nie bardzo chciała wracać, apetyt miała tylko nieco mniejszy(ostatnie 2-3 tygodnie)
Od ostatniego ważenia, około pół roku temu, schudła 2 kg.
Czasami wymiotowała 1-2razy w tygodniu.
Wyniki krwi z września były w miarę dobre, sporo zawyżone było żelazo (badanie krwi było rozszerzone)
Usg robimy dwa razy w roku stąd zrobiłam bardziej żeby sprawdzić co się dzieje z wątrobą .
Zapisałam ją do onkologa na konsultację.
Proszę o odezwanie się osoby , które miały psy z chorobą nowotworową,
proszę o rady, wskazówki, może ktoś stosował medycynę niekonwencjonalną...
Czy stosowaliście chemię i jak ją psy znosiły...
Kilka miesięcy nie byłam na forum, nie mogę się zalogować na stare konto, więc jako nowy użytkownik proszę o pomoc zarówno doktora Orła jak i forumowiczów, którzy mieli podobny problem.
Kilka dni temu u mojej suni w usg wyszły dwie zmiany nowotworowe- jedna przy odźwierniku, druga na jelicie cienkim.
Sunia ma 12 lat ,jest mała, od dwóch lat leczona z powodu kaszlu.
Właściwie nic nie wskazywało na to, że dzieją się aż tak złe rzeczy.
Chętnie wychodziła na dwór, nie bardzo chciała wracać, apetyt miała tylko nieco mniejszy(ostatnie 2-3 tygodnie)
Od ostatniego ważenia, około pół roku temu, schudła 2 kg.
Czasami wymiotowała 1-2razy w tygodniu.
Wyniki krwi z września były w miarę dobre, sporo zawyżone było żelazo (badanie krwi było rozszerzone)
Usg robimy dwa razy w roku stąd zrobiłam bardziej żeby sprawdzić co się dzieje z wątrobą .
Zapisałam ją do onkologa na konsultację.
Proszę o odezwanie się osoby , które miały psy z chorobą nowotworową,
proszę o rady, wskazówki, może ktoś stosował medycynę niekonwencjonalną...
Czy stosowaliście chemię i jak ją psy znosiły...