małopłytkowość. jaka przyczyna?
: 12 stycznia 2014, 16:08
Witam.
2 dni temu zauważyłem u rocznego maltańczyka na skórze brzucha ciemne krwiste plamy. tak jakby krew zbierala sie pod skóra. pojechalem od razu do weterynarza który stwierdzil ze pies musial sie uderzyć i ze to zwykly kwrwiak. pies dostal zastrzyk ktory mial na celu przyspieszyc gojenie. nastepnego dnia pojechalem na wszelki wypadek na badanie krwi. gdy wrocilem do domu pies zaczal normalnie sie bawic, biegac, wygladal na zdrowego. jednak po 10-15 minutach zauwazylem ze caly pyszek, szczegolnie okolice oczu, spuchly jak po ukaszeniu osy a na lapie z ktorej pobrano krew pojawila sie kolejna krwista plama. dzis odebralem badania i okazalo sie ze plytek krwi (ktorych na badaniu jest napisane ze pies powiniem miec od 150-500 G/l) ma zaledwie 6,38 G/l. pies dostal zastrzyk ze sterydow po ktorych strasznie spuchla mu lapa w ktora dany zastrzyk dostał. Lekarz nie wie skad ten niedobor plytek i mialem wrazenie ze jedynie chce doprowadzic wskazniki do normy zamiast odkryc rzeczywista przyczyne.
troche poczytalem w internecie i czesto krwiste plamy na skorze wskazywaly na watrobe jednak laczylo sie to z wymiotami i innymi objawami ktorych brak u mojego psa.martwie sie bo pies staje sie osowialy a ja nie mam zadnej diagnozy.
spotkal sie ktos moze z podobnym przypadkiem? nie mam pojecia co robic. co doradzacie?
2 dni temu zauważyłem u rocznego maltańczyka na skórze brzucha ciemne krwiste plamy. tak jakby krew zbierala sie pod skóra. pojechalem od razu do weterynarza który stwierdzil ze pies musial sie uderzyć i ze to zwykly kwrwiak. pies dostal zastrzyk ktory mial na celu przyspieszyc gojenie. nastepnego dnia pojechalem na wszelki wypadek na badanie krwi. gdy wrocilem do domu pies zaczal normalnie sie bawic, biegac, wygladal na zdrowego. jednak po 10-15 minutach zauwazylem ze caly pyszek, szczegolnie okolice oczu, spuchly jak po ukaszeniu osy a na lapie z ktorej pobrano krew pojawila sie kolejna krwista plama. dzis odebralem badania i okazalo sie ze plytek krwi (ktorych na badaniu jest napisane ze pies powiniem miec od 150-500 G/l) ma zaledwie 6,38 G/l. pies dostal zastrzyk ze sterydow po ktorych strasznie spuchla mu lapa w ktora dany zastrzyk dostał. Lekarz nie wie skad ten niedobor plytek i mialem wrazenie ze jedynie chce doprowadzic wskazniki do normy zamiast odkryc rzeczywista przyczyne.
troche poczytalem w internecie i czesto krwiste plamy na skorze wskazywaly na watrobe jednak laczylo sie to z wymiotami i innymi objawami ktorych brak u mojego psa.martwie sie bo pies staje sie osowialy a ja nie mam zadnej diagnozy.
spotkal sie ktos moze z podobnym przypadkiem? nie mam pojecia co robic. co doradzacie?