Padaczka i guz kręgosłupa szyjnego
: 23 lutego 2014, 11:16
Witam,
Jeśli jest ktoś na forum, kto może podzielić się ze mną opieką okołopadaczkową przy psie dużej rasy, chętnie poczytam / wymienię swoje doświadczenia na temat skuteczności suplementacji i leczenia. Mam dobermankę 7l. (Orchidea Nera del blu di Assia, zwana Miaczem), od 2l. prowadzona zachowawczo przy braku wiedzy nt. podłoża padaczki - klinicznie bez zarzutu, wzorowe wyniki. Od tego roku objawowo stwierdzony guz w kręgosłupie szyjnym - bolesne przykurcze łap tylnych, ciągnięcie bolesne łba w dół, wyginanie grzbietu do góry podczas występowania przykurczu. Padaczka - ataki zagęszczają się w okresie wiosenno - letnim do 2-3 na tydzień, w okresie jesienno - zimowym do 1-2 na miesiąc (zaobserwowana przeze mnie prawidłowość). Prowadzona na stałe w luminalu i B1, przerywanie ataków diazepamem. Przy zagęszczaniu ataków wprowadzam jeszcze bromek. Suplementowana: asparan max, melatonina, tauryna w proszku / tabletkach. Ze wzgl. na szybkie przybieranie na wadze - zeszłam z barfa na suchą karmę odchudzającą (obesity).
Dodam, że w ubiegłym roku, wprowadzony miała też próbnie ovestin (tak, znam ewentualne skutki uboczne dłuższego leczenia), ze wzgl. na całkowicie rozlużnione zwieracze. Mia nie ma czucia w oddawaniu moczu, po prostu cały czas opróznia pęcherz pod siebie. Stąd urozmaicenie opieki o całą wyprawkę dla pacjentów leżących w kwestii mat i pieluchowania. Objaw jak najbardziej skutkiem podawania luminalu (zeszłam z 1tbl na 1/2 tbl dziennie, przy zagęszczeniu ataków - zwiększam dawkę) i faktu, że zaraz po wystąpieniu padaczki sukę wysterylizowałam, zatem mam świadomość, że również przy jej otyłości kikut macicy może uciskać na pęchcherz.
Pomysły na suplementację? Dietę?
Jeśli jest ktoś na forum, kto może podzielić się ze mną opieką okołopadaczkową przy psie dużej rasy, chętnie poczytam / wymienię swoje doświadczenia na temat skuteczności suplementacji i leczenia. Mam dobermankę 7l. (Orchidea Nera del blu di Assia, zwana Miaczem), od 2l. prowadzona zachowawczo przy braku wiedzy nt. podłoża padaczki - klinicznie bez zarzutu, wzorowe wyniki. Od tego roku objawowo stwierdzony guz w kręgosłupie szyjnym - bolesne przykurcze łap tylnych, ciągnięcie bolesne łba w dół, wyginanie grzbietu do góry podczas występowania przykurczu. Padaczka - ataki zagęszczają się w okresie wiosenno - letnim do 2-3 na tydzień, w okresie jesienno - zimowym do 1-2 na miesiąc (zaobserwowana przeze mnie prawidłowość). Prowadzona na stałe w luminalu i B1, przerywanie ataków diazepamem. Przy zagęszczaniu ataków wprowadzam jeszcze bromek. Suplementowana: asparan max, melatonina, tauryna w proszku / tabletkach. Ze wzgl. na szybkie przybieranie na wadze - zeszłam z barfa na suchą karmę odchudzającą (obesity).
Dodam, że w ubiegłym roku, wprowadzony miała też próbnie ovestin (tak, znam ewentualne skutki uboczne dłuższego leczenia), ze wzgl. na całkowicie rozlużnione zwieracze. Mia nie ma czucia w oddawaniu moczu, po prostu cały czas opróznia pęcherz pod siebie. Stąd urozmaicenie opieki o całą wyprawkę dla pacjentów leżących w kwestii mat i pieluchowania. Objaw jak najbardziej skutkiem podawania luminalu (zeszłam z 1tbl na 1/2 tbl dziennie, przy zagęszczeniu ataków - zwiększam dawkę) i faktu, że zaraz po wystąpieniu padaczki sukę wysterylizowałam, zatem mam świadomość, że również przy jej otyłości kikut macicy może uciskać na pęchcherz.
Pomysły na suplementację? Dietę?