Witam
Przekopałem się przez forum ale niestety nie znalazłem tematu związanego z chorobą mojej psiny.(może źle szukałem?)
Od początku-od gdzieś 3 tygodni Majka zmieniła godziny jedzenia-z rana na wieczorne.Myślimy-OK-stary pies(13 lat) to może cuś odbiło Potem zaczęła jeśc z przerwami-OK-zdarzało się jej to dawniej...Lecz gdy 2 tygodnie temu zaczęło się jej przelewać w brzuchu(to też bywało) i zaczęła "sadzić" okrutne"bąki" oraz pokazała się rzadka kupa postanowiliśmy udać się do lekarza.Dostała Metronidazol oraz Multilac osłonowo.Bąki przeszły,ale rzadka,żółtawa kupa już nie.Zrobiliśmy badania-wyniki poniżej.Odstawiono Metronidazol a zaczęła dostawać Hepatiale i Multilac.Niestety-kupa dalej rzadka,żółta,z pęcherzykami gazu(ta część"pierwsza" kupy)
Teraz dostaje Xifaxan+Hepatiale+Multilac.
Wczoraj cały dzień nic nie jadła,chodziła smętna.Po południu po spacerze w ogrodzie nagle coś jej odbiło-zjadła miskę rosołu z rozdrobnionym kurakiem,potem kawał ryby a wieczór jeszcze trochę qraka.
Otucha wstąpiła w nasze serca-a nuż idzie ku lepszemu.
Niestety-rano wyszła do ogrodu i...kupa bez zmian a Majka ucieka przed miską.Nie będzie jadła i już!
Szczerze mówiąc nie wiemy co dalej robić....
Przepraszam za taki długi wywód ale chciałem w miarę możliwości dokładnie wszystko opisać.
Aha-jeszcze jedno-dokarmiamy ptaki (całą zimę)-mają karmnik za płotem ale przesiadują też na drzewach w ogrodzie i pod drzewami leży trochę "bomb"...Nie wiem czy to może mieć związek z chorobą psiny.
Wyniki badania krwi...
Brak apetytu,biegunka.
-
- Posty:10
- Rejestracja:14 marca 2014, 11:29
Hmm-nie.Mam po trzech dniach podawania Xifaxanu (jak nie przejdzie) dać do badania.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
no to tak bym zrobiła. oprócz badań na robale, zróbcie test kliszowy (tylko trzeba zbadać zaraz po zrobieniu kupy).
-
- Posty:10
- Rejestracja:14 marca 2014, 11:29
No ale te robale to może bym widział w "kupie" ? -a tam nic -tylko taka kisielowato-budyniowa konsystencja.Test kliszowy-no nie wiem czy w mojej pipidówce będą w stanie coś takiego zrobić.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
zobaczyć to można tasiemca albo owsiki wcale nie tak łatwo złapać robale w brzuchu, za takie biegunki które przechodzą na chwile po leczeniu często odpowiadają lamblie, albo problemy z trzustką (amylaza nie daje pewności na 100% że z trzustką jest okej). jeśli psiakowi nie przejdzie to dobrze by było zrobić usg jamy brzusznej i zobaczyć co się tam dzieje.
-
- Posty:10
- Rejestracja:14 marca 2014, 11:29
Dzięki. W takiej sytuacji będę musiał pogadać z "moimi" weteryniarzami.
PS.Zapomniałem dodać-w trakcie pierwszej wizyty u wet.została odrobaczona-tylko że nie zwróciliśmy uwagi na kupę.
PS.Zapomniałem dodać-w trakcie pierwszej wizyty u wet.została odrobaczona-tylko że nie zwróciliśmy uwagi na kupę.
bardzo dokładne badania kału parazytologiczne i mikrobiologiczne ( posiewy) jak i czynnościowe ( test kliszowy).
-
- Posty:10
- Rejestracja:14 marca 2014, 11:29
Dzięki.
Psina jada tylko "wybiórczo"-qrczak gotowany już jest beeee.Już nie wiem co jej podawać...
Psina jada tylko "wybiórczo"-qrczak gotowany już jest beeee.Już nie wiem co jej podawać...
Witam. My mamy prawie taki sam problem tyle ze brak apetytu na sucha karme, za to gotowane przysmaki znikaja w mgnieniu oka. Przeczytalam wszystko co zamiesciliscie o lambii. Nasza sunia Afra juz drugi raz jest na Metronidazolu- ten drugi zaczelismy w poniedzialek po prawie trzech nie przespanych nocach i rowniez ciezkich dniach. Dodam tylko , ze dzieki Wam dowiedzialam ie ze to najprawdopodobniej jest lamblia bo nasz pani wetwynarz nie poinformowala nas z czego moga byc te nieustajace biegunki. Maz po pracy pojechal do weterynarza a ze pani doctor niestety nie miala wolnych terminow, przekaala tylko pani w rejestracji aby dala nam to samo co dwa tygodnie wczesniej. Dostalismy pojemnik do zebrania kupki tyle ze nie wiem kiedy mam to zrobic? Czy po skonczeniu leku??? Dodam tylko ze mieszkamy obecnie w Kanadzie i ja naprawde tesknie za naszymi polskimi weterynarzami a napeno za moim z Tarnowa!!! Nasz obecna pani weterynarz jest polka ale chyba wyuczona tu na miejscu i choc ma niesamowite podejscie do swoich podopiecznych to my zawsze wychodzimy z uczuciem niedoinformowania. Wiec dziekuje, ze pan jest panie Jarku!!!
Dowiedzialam sie na forum , ze my pewnie tez powinnismy sie leczyc ,bo nasza Afra zawsze budzi nas "buziakami" i tez w ten sam sposob wita. Jest 13 miesiecznym owczarkiem niemieckim i tez zdazylo jej sie pare razy w ostatnim czasie wcisnac sie do naszego luzka.
jesli moge to mam jeszcze pytanie, czy waga 13 miesiecznej suki owczarka niemieckiego , wysterylizowanej w 5 miesiacu zycia - bo takie tu sa standarty- jest prawidlowa? Wazy obecnie 33 kg. Mnie sie wydaje ze jest szczupla jak na owczarka.
jesli moge to mam jeszcze pytanie, czy waga 13 miesiecznej suki owczarka niemieckiego , wysterylizowanej w 5 miesiacu zycia - bo takie tu sa standarty- jest prawidlowa? Wazy obecnie 33 kg. Mnie sie wydaje ze jest szczupla jak na owczarka.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
lamblie mogą nie wyjść w badaniu kału, tylko że u tak młodego psa hm... ja bym zrobiła psu badania krwi na wszelki wypadek.
waga jest prawidłowa , zaś jeśli leki nie przyniosą poprawy lub będzie szybki nawrót wykonałbym trochę więcej badań psu.
Mamy wielka nadzieje ze tym razem bedzie spokuj na dlugi dlugi czas. Ale jesli tak nie bedzie to poprosze weterynarza o badania. a nawet jesli bedzie dobrze to tez mysle ze mozna jej zrobic badania krwi aby dowiedziec sie jaki ogolnie jest stan jej zdrowia.
-
- Posty:10
- Rejestracja:14 marca 2014, 11:29
Qrcze-weterynarz nie bierze w ogóle pod uwagę "robali" w kupie....Pies dostaje Kreon ,steryd i...przez dwa dni jadła (jako tako),teraz-znowu kicha-"nie będę jadła" .Spadek wagi się zatrzymał ale to dalej to nie to....większość czasu leży ,po południu jakby przybywało jej energii.O podawaniu suchej karmy możemy zapomnieć.
Zrobione miała nowe badania krwi w W-wie-niby wszystko mieści się w granicach...
Już sami nie wiemy co robić-od prawie dwóch miesięcy "walczymy" z tą nierozpoznaną chorobą.Szkoda psa-dostaje leki i....nic.My też już jesteśmy trochę wykończeni....
Zrobione miała nowe badania krwi w W-wie-niby wszystko mieści się w granicach...
Już sami nie wiemy co robić-od prawie dwóch miesięcy "walczymy" z tą nierozpoznaną chorobą.Szkoda psa-dostaje leki i....nic.My też już jesteśmy trochę wykończeni....
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości