Rak płuc u shar peia
: 08 kwietnia 2014, 21:38
Witam.
Wczoraj dowiedziałam się, że moja 11-letnia sunia rasy shar pei ma przerzut raka płuc, lekarza nie wiedzą skąd jest pierwotny rak. Na początku stwierdzili zapalenie oskrzeli, a następnie płuc. Zauważyłam, że u pieska serce biło nie równomiernie i szybko, po mimo leków jakie przyjmowała jej stan się nie poprawiał, bardzo się tym zaniepokoiłam i zabrałam zwierzaka do innej weterynarii. Tam stwierdzili przerzut właśnie raka płuc. Aktualnie piesek przyjmuje leki na lepsze oddychanie oraz pyralginę na zbicie gorączki. Po dzisiejszej wizycie lekarz weterynarii stwierdził, że zostało jej jeszcze miesiąc góra dwa miesiące życia. Ale nie mam zamiaru się poddawać. Zapisałam ją na poniedziałek na wizytę u onkologa, a także chcę wyciąć guza. Pytanie moje brzmi czy uda mi się ją uratować czy to jej ostatnie dni na świecie?
Nie ukrywam, że stała się wielką częścią naszej rodziny i każda pomoc, wiele by znaczyła dla nas wszystkich.
Dziękuję i pozdrawiam.
Wczoraj dowiedziałam się, że moja 11-letnia sunia rasy shar pei ma przerzut raka płuc, lekarza nie wiedzą skąd jest pierwotny rak. Na początku stwierdzili zapalenie oskrzeli, a następnie płuc. Zauważyłam, że u pieska serce biło nie równomiernie i szybko, po mimo leków jakie przyjmowała jej stan się nie poprawiał, bardzo się tym zaniepokoiłam i zabrałam zwierzaka do innej weterynarii. Tam stwierdzili przerzut właśnie raka płuc. Aktualnie piesek przyjmuje leki na lepsze oddychanie oraz pyralginę na zbicie gorączki. Po dzisiejszej wizycie lekarz weterynarii stwierdził, że zostało jej jeszcze miesiąc góra dwa miesiące życia. Ale nie mam zamiaru się poddawać. Zapisałam ją na poniedziałek na wizytę u onkologa, a także chcę wyciąć guza. Pytanie moje brzmi czy uda mi się ją uratować czy to jej ostatnie dni na świecie?
Nie ukrywam, że stała się wielką częścią naszej rodziny i każda pomoc, wiele by znaczyła dla nas wszystkich.
Dziękuję i pozdrawiam.