Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam,
Zwracam się z prośbą o poradę.
Mam 13,5 rocznego psa mieszańca o wadze 50 kilogramów.Piesek ma na ciele liczne guzy ( nieoperacyjne ),niedosłyszy, niedowidzi , a łapki zaczynają mu coraz bardziej dokuczać.Ogólny stan zdrowia dobry ( badania i wizyta u lekarza ),tylko problemy z chodzeniem, czasem nawet leżąc zapiszczy, a o podrapaniu tylnymi łapkami nie ma mowy.
Lekarz stwierdził, że piesek ma swoje lata i na tak dużego psa jest w bardzo dobrej kondycji , zalecił leki przeciwbólowe i pogodzić się z myślą , że piesek może za jakiś czas odejść.Problem w tym , że jedna tabletka leku przeciwbólowego u lekarza kosztuje 5 złotych ( nie mam nazwy tego leku ) nie zaleca ludzkich leków ponieważ są szkodliwe.
Mam pytanie czy są jakieś leki dostępne poza lecznicą weterynaryjną i ewentualnie jakie można mu podać ?. Czy piesek może być codziennie na lekach przeciwbólowych ?
Chciałabym aby starość mojej psinki była bezbolesna.
Pozdrawiam.

niestety w takich stanach dobieramy leki dożywotnio , ale wykonujemy wcześniej rtg kręgosłupa i stawów ( jeśli trzeba) . Na podstawie tego badania + badania neurologicznego jak i biochemicznego krwi dobieramy leki , które zwierzę bierze dozgonnie.

Porozmawiaj z lekarzem o zamianie leku na inny. Sądząc po cenie pies dostaje coś w stylu Rimadyl, czy Carprodyl. Są to leki typowo weterynaryjne i tylko u weterynarza dostępne, ale jak wszystkie preparaty weterynaryjne są okropnie drogie. Lekarze lubią je stosować, gdyż wtedy dodatkowo zarabiają na ich sprzedaży. Istnieje jednak lek, który jest bardzo dobry dla psów ( a nawet chyba mniej toksyczny niż Carprodyl) i ma zastosowanie również u ludzi. Nazywa się meloxicam . Jest to bardzo dobry lek, ale dla weterynarzy ma jedną wadę - zarabia na jego sprzedaży apteka, a nie jego gabinet, dlatego niezbyt chętnie go stosują. Lek jest na receptę, dawkę musi ustalić lekarz, ale koszt leczenia tym preparatem nie będzie przekraczał 20 złotych na 3 tygodnie, a myślę że może nawet być dużo niższy.

iwcia55 pisze: Istnieje jednak lek, który jest bardzo dobry dla psów ( a nawet chyba mniej toksyczny niż Carprodyl) i ma zastosowanie również u ludzi. Nazywa się meloxicam . Jest to bardzo dobry lek, ale dla weterynarzy ma jedną wadę - zarabia na jego sprzedaży apteka, a nie jego gabinet, dlatego niezbyt chętnie go stosują.

Niestety, meloxicam ma też skutek uboczny - krwawienia z żołądka. U mojej suki pojawiły się one już po dwóch dzniach stosowania.

Niestety wszystkie leki z grupy tzw niesterydowych przecizwapalnych mogą dawać takie skutki uboczne i dlatego pieski powinny dostawać jakąś osłonę na żołądek np ranigast lub polprazol.

jestem szczerze zdziwiony że mój piec mimo wieku 15lat się bardzo dobrze trzyma. Nie faszeruję Go lekami ani nie chodzę do weterynarza

tylko się cieszyć , dzieje się to rżadko , ale dzieje się . Pamiętam z uczelni profesora 85 lat czytał bez okularów , biegała poruszał się jak 40 letnia osoba , sprawnie po 2 schody, bajka. Także nie jest to reguła , że każdy pies będzie na starość źle chodził.