Kichanie, zielona wydzielina,suchy nos , osowiałość
: 10 maja 2014, 19:19
Dzień dobry. Mam następujący problem. W Wielkanoc mój piesek husky 11-letni miał poważną infekcję jelitową.
O wcześniejszej jego chorobie można poczytać tutaj http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... picie-wody Skończyło się tak, że pojechaliśmy z psem do klinki, gdzie został na 6h podłączany pod kroplówkę. Miał wysoką ilość białych krwinek. Miał również robione usg, wszystkie narządy w środku ok. Na samym początku podejrzewano nowotwór lub infekcję jelitową. Dostał antybiotyk na 8 dni. Wrócił do siebie.
Wczoraj wczoraj (9.05) zaczął być osowiały. Kicha,pociera łapką nos i go liże. Nos jest suchy. Zauważyliśmy zieloną wydzielinę, którą widać na zdjęciach (jedno zdjęcie bez lampy, drugie z lampą). Wydaje mi się, ze mocz jest również ciemniejszy, niż zazwyczaj. Piesek jest osowiały. Co prawda, nie aż tak jak poprzednim razem. Pije wodę, ma węch, jak na spacerze widzi małego psa warczy na niego jak zawsze. Nie ma apetytu. Czy ma gorączkę? Może mieć, jeśli jest osowiały, ale raczej nie jest to wysoka gorączka (poprzednim razem było to 40C). Wnioskuję to po tym, że nie leży na płytkach (w poprzedniej chorobie cały czas leżał na płytkach w kuchni), na których mu chłodniej, tylko na dywanie, albo na balkonie.
Przed chwilą wybrałam się do miejscowego weterynarza, ale niestety było już zamknięte.
Czy ktoś z Państwa miał podobne perypetie z nosem swojego pupila?
Pozdrawiam,
Magda
O wcześniejszej jego chorobie można poczytać tutaj http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... picie-wody Skończyło się tak, że pojechaliśmy z psem do klinki, gdzie został na 6h podłączany pod kroplówkę. Miał wysoką ilość białych krwinek. Miał również robione usg, wszystkie narządy w środku ok. Na samym początku podejrzewano nowotwór lub infekcję jelitową. Dostał antybiotyk na 8 dni. Wrócił do siebie.
Wczoraj wczoraj (9.05) zaczął być osowiały. Kicha,pociera łapką nos i go liże. Nos jest suchy. Zauważyliśmy zieloną wydzielinę, którą widać na zdjęciach (jedno zdjęcie bez lampy, drugie z lampą). Wydaje mi się, ze mocz jest również ciemniejszy, niż zazwyczaj. Piesek jest osowiały. Co prawda, nie aż tak jak poprzednim razem. Pije wodę, ma węch, jak na spacerze widzi małego psa warczy na niego jak zawsze. Nie ma apetytu. Czy ma gorączkę? Może mieć, jeśli jest osowiały, ale raczej nie jest to wysoka gorączka (poprzednim razem było to 40C). Wnioskuję to po tym, że nie leży na płytkach (w poprzedniej chorobie cały czas leżał na płytkach w kuchni), na których mu chłodniej, tylko na dywanie, albo na balkonie.
Przed chwilą wybrałam się do miejscowego weterynarza, ale niestety było już zamknięte.
Czy ktoś z Państwa miał podobne perypetie z nosem swojego pupila?
Pozdrawiam,
Magda