Chore oczy i brak apetytu- pilne
: 24 czerwca 2014, 14:36
5 letni pies mieszaniec od kilku dni nie ma apetytu. Zaczęło się od tego, potem zauważyliśmy że się nie załatwia. Dziś trudno mi orzec czy to było zaparcie które podejrzewaliśmy czy po prostu nie miał czym zrobić kupy bo nie jadł. Zaczęliśmy mu podawać parafinę i nast. dnia od pierwszego podania załatwił się troszkę, kolejnego dnia po parafinie już nie, tego dnia też zaprzestaliśmy podawania parafiny z tego właśnie powodu. Pies jak nie miał apetytu tak nie ma, za to od początku choroby pije normalnie, no może więcej niż zwykle, trudno stwierdzić... Od 3 dni czyli jeszcze przed podaniem parafiny z obu oczu miał wyciek nie za duży, żółtawy, mrużył oczy przy tym, a jedno z oczu w tylnej części było silnie przekrwione (białko to się chyba nazywa (?) jest za tęczówką, ta część którą widać gdy pies patrzy mocno w bok). Z dnia na dzień stan oczu się pogarszał, drugiego wydzieliny jakby mniej ale za to to gorsze oko tzn. te przekrwione (które też od początku silniej przymykał od drugiego) zaczęło mętnieć, robić się szare. Trzeciego dnia tj. dziś wydzieliny prawie brak, te gorsze oko jest białe, jakby przysłaniała tęczówkę silna mgła, chociaż nadal ją trochę widać przez tę mgłę, trochę przez nią prześwituje jak odbicie twarzy w zamglonym lustrze. Drugie oko trzeciego dnia się pogorszyło do stanu tego pierwszego (gorszego) sprzed 3 dni tzn. jest silnie przekrwione białko i pojawiła się dodatkowo 3 powieka ale zakrywa niewielką część oka, które teraz pies bardziej niż przedtem przymyka podczas gdy to gorsze ma zamknięte zupełnie. Od 2 dni u psa widać też drgawki, nie konwulsje ale drgawki jakby było mu zimno.
Podsumowując: od początku choroby nie je (dzisiaj dostał trochę mokrej karmy ale tylko ją liznął), tylko pije (raczej więcej niż zwykle), dużo leży i jest apatyczny, nie załatwia się (prócz tego epizodu po parafinie).
Podejrzewaliśmy u niego zaparcia albo nawet połkniecie fragmentu gumowej piłki którą zawsze się bawił tak że była cała w strzępach dlatego daliśmy mu parafinę ale z tego co czytam w internecie przy ciele obcym są wymioty a on nie wymiotuje wcale od początku choroby!
Co mu może być?
Podsumowując: od początku choroby nie je (dzisiaj dostał trochę mokrej karmy ale tylko ją liznął), tylko pije (raczej więcej niż zwykle), dużo leży i jest apatyczny, nie załatwia się (prócz tego epizodu po parafinie).
Podejrzewaliśmy u niego zaparcia albo nawet połkniecie fragmentu gumowej piłki którą zawsze się bawił tak że była cała w strzępach dlatego daliśmy mu parafinę ale z tego co czytam w internecie przy ciele obcym są wymioty a on nie wymiotuje wcale od początku choroby!
Co mu może być?