Podejrzenie chłoniaka lub białaczki - pomocy!
: 27 sierpnia 2014, 18:34
Pies, 10-letni doberman, trafił do weta tydzień temu. Od mniej więcej połowy czerwca stał się apatyczny, miał problemy ze wskakiwaniem na fotel/schodzeniem z niego, posmutniał, niewiele jadł, trzeba było go zachęcać. Na spacerach jednak "rozkręcał się", ale nie był już tak żywotny jak niegdyś. Myślałam, że to wina upałów, może zawianie stawów od wiatraka, lub procesy reumatoidalne spowodowane wiekiem psa. W połowie lipca udałam się do lekarza, który - bez badania krwi! - orzekł, że nic mu nie jest. Temperatura była w normie, stawy niebolesne, niegorące. Na wakacjach pies był apatyczny, nic prawie nie jadł - podejrzewałam depresję spowodowaną zmianą miejsca. Po powrocie z wakacji udałam się do lekarza. Wyniki krwi były bardzo niepokojące:
ALT 84,6 U/L (H)
AST 53,2 U/L (H)
amylaza 1171,8 U/L (H)
mocznik, kreatynina, ALP - w normie.
WBC 35,8 10^9/l (H)
limfocyty 8,3 10^9/l (H)
monocyty 0,6 10^9/l (h)
limfocyty % 23,1 (l)
monocyty % 1,8 (l)
granulocyty % 75,1 (H)
MCHC 1,57 fmol (h)
RDW-SD 36 f/l (l)
RDW % 13,8 (H)
MPV 7,4 fl (H)
hemoglobina, hematokryt, czerwone ciałka krwi, płytki krwi - w normie.
Był leczony przez tydzień:
przez 3 dni zastrzyki:
1 dzień: Synergal, Buscgran (?), Rysderm (?), Colour (?); temp. 39,9, waga 26,5kg - skóra i kości, po sterydach była poprawa, spadła temperatura
2 dzień: Synergal, Colour (?), temp. 38,8
3 dzień: znowu pogorszenie, temp. 39,7, Synergal, Buscgran (?), Rysderm (?)
4 dzień: temp. 38,9, zastrzyki Enoboflor, Derolet, do domu na 3 dni tabletki Enrotron 150mg
Poprawy nie widać, pies mało je, dużo pije, jest apatyczny, ciągle śpi, na spacery chodzi, ale bez szaleństwa.
Dzisiaj - znowu gorączka, 39,7, spadek wagi ciała do 26,1kg, zastrzyki Eroboflor, Buscgran (?), Rysderm (?), i najgorsze - na USG powiększona śledziona i prawdopodobnie jakiś twór w jamie brzusznej. Na 2 dni znowu tabletki Enrotron.
Wstępna diagnoza: chłoniak lub białaczka.
Jutro mają być wyniki krwi - kluczowe ma być to, czy nadal występuje leukocytoza.
Proszę o pomoc, co mam dalej robić, czy to wyrok na mojego pieska?
A może to robaczyca? Pies od zawsze był odrobaczany Pratelem, a podobno tego sie nie robi, powinno się zmieniać tabletki.
Może to jakaś choroba odkleszczowa? Erlichioza, anaplazmoza?
Piesek wygląda strasznie, skóra i kości, jest apatyczny, ciągle leży i śpi, ale chyba nic go nie boli, bo nie piszczy. I co ważne - od miesiąca nie szczeka, tylko poszczekuje po sterydach.
ALT 84,6 U/L (H)
AST 53,2 U/L (H)
amylaza 1171,8 U/L (H)
mocznik, kreatynina, ALP - w normie.
WBC 35,8 10^9/l (H)
limfocyty 8,3 10^9/l (H)
monocyty 0,6 10^9/l (h)
limfocyty % 23,1 (l)
monocyty % 1,8 (l)
granulocyty % 75,1 (H)
MCHC 1,57 fmol (h)
RDW-SD 36 f/l (l)
RDW % 13,8 (H)
MPV 7,4 fl (H)
hemoglobina, hematokryt, czerwone ciałka krwi, płytki krwi - w normie.
Był leczony przez tydzień:
przez 3 dni zastrzyki:
1 dzień: Synergal, Buscgran (?), Rysderm (?), Colour (?); temp. 39,9, waga 26,5kg - skóra i kości, po sterydach była poprawa, spadła temperatura
2 dzień: Synergal, Colour (?), temp. 38,8
3 dzień: znowu pogorszenie, temp. 39,7, Synergal, Buscgran (?), Rysderm (?)
4 dzień: temp. 38,9, zastrzyki Enoboflor, Derolet, do domu na 3 dni tabletki Enrotron 150mg
Poprawy nie widać, pies mało je, dużo pije, jest apatyczny, ciągle śpi, na spacery chodzi, ale bez szaleństwa.
Dzisiaj - znowu gorączka, 39,7, spadek wagi ciała do 26,1kg, zastrzyki Eroboflor, Buscgran (?), Rysderm (?), i najgorsze - na USG powiększona śledziona i prawdopodobnie jakiś twór w jamie brzusznej. Na 2 dni znowu tabletki Enrotron.
Wstępna diagnoza: chłoniak lub białaczka.
Jutro mają być wyniki krwi - kluczowe ma być to, czy nadal występuje leukocytoza.
Proszę o pomoc, co mam dalej robić, czy to wyrok na mojego pieska?
A może to robaczyca? Pies od zawsze był odrobaczany Pratelem, a podobno tego sie nie robi, powinno się zmieniać tabletki.
Może to jakaś choroba odkleszczowa? Erlichioza, anaplazmoza?
Piesek wygląda strasznie, skóra i kości, jest apatyczny, ciągle leży i śpi, ale chyba nic go nie boli, bo nie piszczy. I co ważne - od miesiąca nie szczeka, tylko poszczekuje po sterydach.