krew w moczu- problem z diagnozą
: 15 października 2014, 19:31
Witam i bardzo proszę o poradę. Problem jak w temacie: 10 dni temu w moczu mojej suni (8 letnia cocer spanielka) pojawiła się krew. Mocz nie był zabarwiony w całości na czerwono, były to krople? smugi? może skrzepy? Zauważyłam to dzięki temu, że sunia zsikała się w mieszkaniu. Nie mogę więc wykluczyć, że nie zdarzało się to wcześniej( sikanie w mieszkaniu się zdarzało ale bez krwi).
Tego samego dnia pobiegłam do lecznicy. Niestety bez moczu, bo nie udało mi się go pobrać przed wizytą (miałam z tym problem do dzisiaj ale o tym za chwilę). W lecznicy nie udało się też zrobić od razu Usg, bo pęcherz był pusty, a napełniony podanym lekiem moczopędnym, sunia opróżniła po kilku minutach w poczekalni . USG było więc dzień później. Nie mam opisu,ale z tego co zapamiętałam, były widoczne kryształki i chyba skrzepy krwi w pęcherzu, jedna nerka bez zmian, druga wyglądała jak po przebytym w przeszłości zapaleniu Sunia jest "z odzysku" i nie znam szczegółów jej przeszłości; wiem, że chyba 3 lata temu miała ropomomacicze i z tego powodu była wysterylizowana.
Mocz udało mi się "złapać" dopiero dzisiaj i mam wątpliwości czy wyniki są miarodajne. Sunia od 10 dni jest w leczeniu: antybiotyk+probiotyk+ zakwaszanie moczu wit C i pastą Uro-pet. Dodatkowo wmuszam w nią płyny; Dotychczas piła bardzo mało więc, żeby jej przepłukać nerki sporządzam "coctail" z wody zmiksowanej z odrobiną kurczaka dzięki czemu pije dużo (może za dużo?). Poza tym mocz oddałam do badania wprawdzie całkiem świeży ale pobrany popołudniu (jednak 7-8 godzin od porannego sikania , tyle samo po ostatnim posiłku i najwyżej 5 minut po porcji "coctailu"
Stąd moje pytania:
1. Czyn ilość płynu wpływa na ciężar właściwy moczu?
2. Czy nie przesadziłam z "zakwaszaniem" (ph tylko 5,5)
3. czy brak składników mineralnych może wynikać z pory pobrania próbki moczu do badania?
4. Czy obecność bilirubiny w moczu powinna bardzo niepokoić?
3. Czy jest sens powtórzyć to badanie od razu, czy odczekać kilka dni?
4. Czy nadal podawać leki jw., stosować dietę, podawać zwiększoną ilość płynów, czyli zakładać, że są kamienie w pęcherzu?
5. Czy powinnam zrobić jeszcze inne badania?
Poniżej podaję wyniki badania moczu i krwi
Mocz 15 X
kolor- żółty (yellow)
clarity- slightly cloudy
BIL- Small
SG- 1.010
URO- 0.2 E.U./dL
GLU, PRO,NIT,LEU,KET- negative
nabłonki 1-2 wp
krwinki białe 1-2 wp
bakterie nieliczne wp
krwinki czerwone, wałeczki, składniki mineralne- brak
Badania krwi 07.10 - wykonane na początku leczenia, dokładnie w 2 dniu (w nawiasach normy laboratoryjne):
MORFOLOGIA
leukocyty 9.00 (6-12)
erytrocyty 8,54 (5,5- 8,0)
hemoglobina 12,11 (7,45-11,17)
Pozostałe w normie
Rozmaz manualny
kwasochłonne 10 (2-10)
segmentowane 56 (60-77)
limfocyty 33(12-30)
monocyty 1 (0-10)
obraz krwinek czerwonych bez zmian
Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 50 (1-45)
AIAT 33 (30-60)
ALP 49 (20-155)
Glukoza 69 (70-120)
Kreatynina 0,8 (1,0-1,70)
mocznik 38 (20-50)
białko całkowite (55-75)
Dodam jeszcze, że przed tym epizodem z krwią w moczu, przez kilkanaście dni zmagałam się z nieprzyjemnym zapachem, którego źródła nie potrafiłam zlokalizować- najpierw byłam przekonana, że to "perfumy" z trawnika, później gruczoły odbytu. Teraz jestem przekonana, że to był zapach moczu związany z zakażeniem. Sikanie w mieszkaniu dotychczas bagatelizowałam; sądziłam, że to zwyczaj wyniesiony z kojca, w którym sunia mieszkała zanim trafiła na moje salony . Zdarzało się to od czasu do czasu. Sunia nie ma zwyczaju sygnalizować swoich potrzeb fizjologicznych. No może poza potrzebą jedzenia, którą odczuwa nieustannie
Tego samego dnia pobiegłam do lecznicy. Niestety bez moczu, bo nie udało mi się go pobrać przed wizytą (miałam z tym problem do dzisiaj ale o tym za chwilę). W lecznicy nie udało się też zrobić od razu Usg, bo pęcherz był pusty, a napełniony podanym lekiem moczopędnym, sunia opróżniła po kilku minutach w poczekalni . USG było więc dzień później. Nie mam opisu,ale z tego co zapamiętałam, były widoczne kryształki i chyba skrzepy krwi w pęcherzu, jedna nerka bez zmian, druga wyglądała jak po przebytym w przeszłości zapaleniu Sunia jest "z odzysku" i nie znam szczegółów jej przeszłości; wiem, że chyba 3 lata temu miała ropomomacicze i z tego powodu była wysterylizowana.
Mocz udało mi się "złapać" dopiero dzisiaj i mam wątpliwości czy wyniki są miarodajne. Sunia od 10 dni jest w leczeniu: antybiotyk+probiotyk+ zakwaszanie moczu wit C i pastą Uro-pet. Dodatkowo wmuszam w nią płyny; Dotychczas piła bardzo mało więc, żeby jej przepłukać nerki sporządzam "coctail" z wody zmiksowanej z odrobiną kurczaka dzięki czemu pije dużo (może za dużo?). Poza tym mocz oddałam do badania wprawdzie całkiem świeży ale pobrany popołudniu (jednak 7-8 godzin od porannego sikania , tyle samo po ostatnim posiłku i najwyżej 5 minut po porcji "coctailu"
Stąd moje pytania:
1. Czyn ilość płynu wpływa na ciężar właściwy moczu?
2. Czy nie przesadziłam z "zakwaszaniem" (ph tylko 5,5)
3. czy brak składników mineralnych może wynikać z pory pobrania próbki moczu do badania?
4. Czy obecność bilirubiny w moczu powinna bardzo niepokoić?
3. Czy jest sens powtórzyć to badanie od razu, czy odczekać kilka dni?
4. Czy nadal podawać leki jw., stosować dietę, podawać zwiększoną ilość płynów, czyli zakładać, że są kamienie w pęcherzu?
5. Czy powinnam zrobić jeszcze inne badania?
Poniżej podaję wyniki badania moczu i krwi
Mocz 15 X
kolor- żółty (yellow)
clarity- slightly cloudy
BIL- Small
SG- 1.010
URO- 0.2 E.U./dL
GLU, PRO,NIT,LEU,KET- negative
nabłonki 1-2 wp
krwinki białe 1-2 wp
bakterie nieliczne wp
krwinki czerwone, wałeczki, składniki mineralne- brak
Badania krwi 07.10 - wykonane na początku leczenia, dokładnie w 2 dniu (w nawiasach normy laboratoryjne):
MORFOLOGIA
leukocyty 9.00 (6-12)
erytrocyty 8,54 (5,5- 8,0)
hemoglobina 12,11 (7,45-11,17)
Pozostałe w normie
Rozmaz manualny
kwasochłonne 10 (2-10)
segmentowane 56 (60-77)
limfocyty 33(12-30)
monocyty 1 (0-10)
obraz krwinek czerwonych bez zmian
Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 50 (1-45)
AIAT 33 (30-60)
ALP 49 (20-155)
Glukoza 69 (70-120)
Kreatynina 0,8 (1,0-1,70)
mocznik 38 (20-50)
białko całkowite (55-75)
Dodam jeszcze, że przed tym epizodem z krwią w moczu, przez kilkanaście dni zmagałam się z nieprzyjemnym zapachem, którego źródła nie potrafiłam zlokalizować- najpierw byłam przekonana, że to "perfumy" z trawnika, później gruczoły odbytu. Teraz jestem przekonana, że to był zapach moczu związany z zakażeniem. Sikanie w mieszkaniu dotychczas bagatelizowałam; sądziłam, że to zwyczaj wyniesiony z kojca, w którym sunia mieszkała zanim trafiła na moje salony . Zdarzało się to od czasu do czasu. Sunia nie ma zwyczaju sygnalizować swoich potrzeb fizjologicznych. No może poza potrzebą jedzenia, którą odczuwa nieustannie