Sterylizacja - czy poszło coś nie tak?
: 15 października 2014, 22:30
Tydzień temu, w tamten wtorek moja roczna suczka została wykastrowana. Od razu dodam, iż ok. dwa pierwsze miesiące jej życia to głód i chłód (urodzona na wolności w lesie) i związane z tym choroby pęcherza całego miotu. U niej problemy z pęcherzem trwały do ok. 5 miesiąca życia - do czasu sterylizacji wszystko było świetnie.
Po kastracji natychmiast zaczęły się problemy wyglądające na zapalenie pęcherza. Sunia nie trzyma moczu, ma krwiomocz, białko i nabłonki w moczu - ale brak bakterii. Siusia lub przysiada do siusiania w odstępach nie przekraczających 1 minuty ! Przeważnie co 30 sekund - i to już od tygodnia. Nerki w górnych granicach normy.
Od tamtej środy otrzymuje antybiotyk (zastrzyki), w poniedziałek antybiotyk został zmieniony na tabletki Marbocyl + płukanie Tantun Rose. Od początku leczenia nie ma żadnego rezultatu - nie poprawiło się nawet odrobinkę.
Sunia ma apetyt, pije umiarkowanie, nie ma gorączki, jest wesoła i już chce rozrabiać. Szwy świetnie wyglądają. Nie wygląda na obolałą.
Moje pytanie - czy podczas zabiegu mogło dojść do uszkodzenia pęcherza lub cewki, które dawałoby takie objawy?
Jakie badania mogę jeszcze zrobić? Może włączyć jeszcze jakieś leki?
Gdy była szczeniakiem i miała zapalenie pęcherza, to po takim czasie widoczna już była duża poprawa
Dziękuję i pozdrawiam
Po kastracji natychmiast zaczęły się problemy wyglądające na zapalenie pęcherza. Sunia nie trzyma moczu, ma krwiomocz, białko i nabłonki w moczu - ale brak bakterii. Siusia lub przysiada do siusiania w odstępach nie przekraczających 1 minuty ! Przeważnie co 30 sekund - i to już od tygodnia. Nerki w górnych granicach normy.
Od tamtej środy otrzymuje antybiotyk (zastrzyki), w poniedziałek antybiotyk został zmieniony na tabletki Marbocyl + płukanie Tantun Rose. Od początku leczenia nie ma żadnego rezultatu - nie poprawiło się nawet odrobinkę.
Sunia ma apetyt, pije umiarkowanie, nie ma gorączki, jest wesoła i już chce rozrabiać. Szwy świetnie wyglądają. Nie wygląda na obolałą.
Moje pytanie - czy podczas zabiegu mogło dojść do uszkodzenia pęcherza lub cewki, które dawałoby takie objawy?
Jakie badania mogę jeszcze zrobić? Może włączyć jeszcze jakieś leki?
Gdy była szczeniakiem i miała zapalenie pęcherza, to po takim czasie widoczna już była duża poprawa
Dziękuję i pozdrawiam