Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witajcie
Kasuję wątek bo to bez sensu.

Może to byc sprawa hormonozalezna i wtedy niestety - tylko kastracja pomoże.
Może to byc niedoczynnośc tarczycy i wtedy objawy powinny sie zmniejszyc po rozpoczeciu leczenia
Ale moze to tez byc zwykle oslabienie organizmu ktore jest wywolane cieczka i wtedy bardzo pomoze wspomaganie odpornosci przed cieczka, w jej czasie oraz po.
Natomiast niestety wszystkie opisane powyzej raczej dyskwalifikuja suke z rozrodu... wiec powracamy do wyjscia pierwszego = kastracja

pozd

isabelle30
Dziękuję za odp,ale raczej chodziło mi o diagnozę,ponieważ ostateczną formę terapii ustala lekarz i jeżeli będzie brzmiało tniemy,ponieważ to pomoże,to nawet przez minutę nie będę się zastanawiała:-)
Mój psiak jest najważniejszy:-)

adora pisze:Witaj


Wykastrować suki nie mogę niestety z najprostszej przyczyny świata ,nie posiada jąder
Natomiast jestem zwolenniczką sterylizacji.
.

Różnica między kastracją a sterylizacją. Zwyczajowo mówi się o kastracji samców i sterylizacji samic. Jednak sterylizacja polega na uniemożliwieniu rozmnażania, bez usunięcia gonad, np.: przez podwiązanie nasieniowodów lub jajowodów. W tej sytuacji jajniki i jądra wciąż produkują hormony, utrzymując popęd seksualny. Kastracja natomiast polega na usunięciu narządów, u psa – jader, u suki – jajników, jajowodów i macicy. Uniemożliwia to posiadanie potomstwa, a jednocześnie brak hormonalnej stymulacji likwiduje zachowania płciowe.

Dziękuję za wyjaśnienie:-)
pozdrawiam