Zapalenie płuc , buldog francuski, brak efektów leczenia...
: 13 listopada 2014, 14:22
Witam!
Piszę tutaj, ponieważ jesteśmy już trochę załamani brakiem efektów leczenia naszego pieska i pogłębianiem się jego choroby.
Nie wiemy już gdzie się udać do weterynarza, który rzetelnie i fachowo udzieli pomocy naszemu pieskowi.
Pies od jakiegoś czasu kaszle, tak jakby siedziało mu coś w gardle, coś odkrztusza i zaraz połyka. Na początku nie wpływało to znacząco na pozostałe zachowania pieska, bawił się jak zwykle, jadł jak zwykle, miał energię- wobec tego myśleliśmy, że to jakieś przeziębienie . Moment krytyczny to jednego ranka piesek nie mógł złapać powietrza, jakby dusił się, leżał i miał drgawki z bólu, gdy poczuł się lepiej natychmiast wyruszyliśmy w podróż do Polski do weterynarza (mieszkamy w Malmo w Szwecji a tutaj są bardzo duże koszty leczenia zwierząt, oprócz tego trudno o dobrego weterynarza- naprawdę.)
W Polsce pani weterynarz przebadała pieska, zrobiła pełne badania krwi- morfologiczne i biochemiczne, oraz wykonała rentgen górnych dróg oddechowych. Po powyższych badaniach padła diagnoza- przewlekły stan zapalny w płucach. Piesek dostał antybiotyk na 2 tygodnie, gdzie kiedy ten jeden by nie skutkował po tym czasie dała nam pani drugi antybiotyk
Antybiotyki:
Clavaseptin 250mg : 1 tab. 2x dziennie ( 10 dni )
Enroxil Flavour 150mg : 1 tab 1x dziennnie ( 14 dni)
Badania krwi:
Morfologia:
RDW 15,2 %
MCV 66
MCH 21,1 pg
MCHC 31,9
KRWINKI CZERWONE 8,07
HEMATOKRYT 53,3 %
HEMOGLOBINA 17
KRWINKI BIAŁE 28,5
PLT 282 G/L
BIOCHEMIA KRWI:
ALT: 100,9
AST: 35,4
AP: 33,9
GLUKOZA: 100,7
KREATYNINA: 0,6
CHOLESTEROL: 106,9
MOCZNIK: 20,3
TRÓJGLICERYDY: 18,6
Po powyższym leczeniu, nieznaczna poprawa stanu psa, kaszel jednak nadal występował.
Pojechaliśmy drugi raz do Polski, tym razem pieska przyjął Pan doktor.
Zalecił wykonanie bronchoskopii pod narkozą, w celu zidentyfikowania co leży u podstawy zapalenia płuc - czy alergia, czy jest to kwestia bakterii/ wirusów.
Opis badania:
Bronchoskopia i pobranie materiału do badań - mikrobiologia i bad mikroskopowe W bad mikroskopowym stwierdzono
liczne bakterie paciorkowce
Stopień zmian: Duży
Diagnoza: Bronchoskopia
Rokowanie: ostrożne
Zabiegi
Bronchoskopia z sed.
Pobranie materiału do badań
Zdjęcie rentgenowskie
Zastosowane leki:
Dexdomitor 0,5mg/ml 10ml 0,3 ml
Torbugesic 0,2 ml
Bioketan 50ml 2 ml
RELANIUM AMP. 2ml 1 amp.
NaCl 0,9% 250ml 100 ml
ENROXIL 5% inj 1 ml
Dawkowanie: Podano dożylnie
Vetaflunix 100ml 0,4 ml
Dawkowanie: Podano dożylnie
Antybiotyk:
Doxyratio M in tabl 100 2 op
Dawkowanie: 2x1,5 tabletki przez 4 tygodnie
Na nowym zdjęciu RTG widać nieznaczną poprawę w płucach.
JEDNAK :
Dzień po bronchoskopii - wymioty, trwające przez około 1 tygodnia, przez co nie mogliśmy zacząć antybiotykoterapii.
W wymiotach pojawiła się krew, poszliśmy do lekarza już na miejscu w Szwecji - dał nam Metacam i to wszystko.
Wymioty w końcu ustąpiły, zaczęliśmy podawać antybiotyk .
Na początku piesek czuł się lepiej, widać było pewną poprawę, nie kaszlał.
Po 2 tygodniach podawania, nagłe pogorszenie stanu- powrócił kaszel, szczególnie rano a do tego od przedwczoraj pies dużo pije (praktycznie wypija całą miskę wody na raz) i dużo sika. Zeszłej nocy popuścił w swoje łóżeczko. Jest osowiały, dzisiaj nie zjadł całego śniadania.
Nie wiemy co mamy robić. Wiem , że musimy jechać do Polski znowu do weterynarza, jednak proszę o pomoc na ten moment. Jesteśmy załamani, ponieważ myśleliśmy że poświecając pieska narkozie i bronchoskopii żeby dostać dokładnie taki antybiotyk jaki jest potrzebny będziemy mogli psiaka wyleczyć, a tak męczy się już drugi miesiąc a jego stan się pogarsza, przeciez nie można też tak truć psa chemią tyle czasu...
Piszę tutaj, ponieważ jesteśmy już trochę załamani brakiem efektów leczenia naszego pieska i pogłębianiem się jego choroby.
Nie wiemy już gdzie się udać do weterynarza, który rzetelnie i fachowo udzieli pomocy naszemu pieskowi.
Pies od jakiegoś czasu kaszle, tak jakby siedziało mu coś w gardle, coś odkrztusza i zaraz połyka. Na początku nie wpływało to znacząco na pozostałe zachowania pieska, bawił się jak zwykle, jadł jak zwykle, miał energię- wobec tego myśleliśmy, że to jakieś przeziębienie . Moment krytyczny to jednego ranka piesek nie mógł złapać powietrza, jakby dusił się, leżał i miał drgawki z bólu, gdy poczuł się lepiej natychmiast wyruszyliśmy w podróż do Polski do weterynarza (mieszkamy w Malmo w Szwecji a tutaj są bardzo duże koszty leczenia zwierząt, oprócz tego trudno o dobrego weterynarza- naprawdę.)
W Polsce pani weterynarz przebadała pieska, zrobiła pełne badania krwi- morfologiczne i biochemiczne, oraz wykonała rentgen górnych dróg oddechowych. Po powyższych badaniach padła diagnoza- przewlekły stan zapalny w płucach. Piesek dostał antybiotyk na 2 tygodnie, gdzie kiedy ten jeden by nie skutkował po tym czasie dała nam pani drugi antybiotyk
Antybiotyki:
Clavaseptin 250mg : 1 tab. 2x dziennie ( 10 dni )
Enroxil Flavour 150mg : 1 tab 1x dziennnie ( 14 dni)
Badania krwi:
Morfologia:
RDW 15,2 %
MCV 66
MCH 21,1 pg
MCHC 31,9
KRWINKI CZERWONE 8,07
HEMATOKRYT 53,3 %
HEMOGLOBINA 17
KRWINKI BIAŁE 28,5
PLT 282 G/L
BIOCHEMIA KRWI:
ALT: 100,9
AST: 35,4
AP: 33,9
GLUKOZA: 100,7
KREATYNINA: 0,6
CHOLESTEROL: 106,9
MOCZNIK: 20,3
TRÓJGLICERYDY: 18,6
Po powyższym leczeniu, nieznaczna poprawa stanu psa, kaszel jednak nadal występował.
Pojechaliśmy drugi raz do Polski, tym razem pieska przyjął Pan doktor.
Zalecił wykonanie bronchoskopii pod narkozą, w celu zidentyfikowania co leży u podstawy zapalenia płuc - czy alergia, czy jest to kwestia bakterii/ wirusów.
Opis badania:
Bronchoskopia i pobranie materiału do badań - mikrobiologia i bad mikroskopowe W bad mikroskopowym stwierdzono
liczne bakterie paciorkowce
Stopień zmian: Duży
Diagnoza: Bronchoskopia
Rokowanie: ostrożne
Zabiegi
Bronchoskopia z sed.
Pobranie materiału do badań
Zdjęcie rentgenowskie
Zastosowane leki:
Dexdomitor 0,5mg/ml 10ml 0,3 ml
Torbugesic 0,2 ml
Bioketan 50ml 2 ml
RELANIUM AMP. 2ml 1 amp.
NaCl 0,9% 250ml 100 ml
ENROXIL 5% inj 1 ml
Dawkowanie: Podano dożylnie
Vetaflunix 100ml 0,4 ml
Dawkowanie: Podano dożylnie
Antybiotyk:
Doxyratio M in tabl 100 2 op
Dawkowanie: 2x1,5 tabletki przez 4 tygodnie
Na nowym zdjęciu RTG widać nieznaczną poprawę w płucach.
JEDNAK :
Dzień po bronchoskopii - wymioty, trwające przez około 1 tygodnia, przez co nie mogliśmy zacząć antybiotykoterapii.
W wymiotach pojawiła się krew, poszliśmy do lekarza już na miejscu w Szwecji - dał nam Metacam i to wszystko.
Wymioty w końcu ustąpiły, zaczęliśmy podawać antybiotyk .
Na początku piesek czuł się lepiej, widać było pewną poprawę, nie kaszlał.
Po 2 tygodniach podawania, nagłe pogorszenie stanu- powrócił kaszel, szczególnie rano a do tego od przedwczoraj pies dużo pije (praktycznie wypija całą miskę wody na raz) i dużo sika. Zeszłej nocy popuścił w swoje łóżeczko. Jest osowiały, dzisiaj nie zjadł całego śniadania.
Nie wiemy co mamy robić. Wiem , że musimy jechać do Polski znowu do weterynarza, jednak proszę o pomoc na ten moment. Jesteśmy załamani, ponieważ myśleliśmy że poświecając pieska narkozie i bronchoskopii żeby dostać dokładnie taki antybiotyk jaki jest potrzebny będziemy mogli psiaka wyleczyć, a tak męczy się już drugi miesiąc a jego stan się pogarsza, przeciez nie można też tak truć psa chemią tyle czasu...