Strona 1 z 3

sunia po operacji ropomacicza

: 09 stycznia 2015, 11:47
autor: nika2015
Dzień dobry,
sunia lat 9; w święta bardzo źle się poczuła (1 dzień świąt) była słaba, otępiała, nic nie jadła, w drugi dzien świąt dostała cieczki oraz miała mocny światłowstręt. (suczka przez wiele lat dostawała hormonalne zastrzyki; dwa lata temu zaprzestawano jej podawanie; od tamtej pory też nie miała cieczki). Bardzo mocno krwawiła. Po badaniach 3 stycznia została operowana - miała operację ropomacicza , na jednym z jajników stwierdzono również zmiany nowotworowe.
Po operacji czuła się świetnie. Na drugi już dzień wróciła do swojej dobrej formy. Pierwsze dwa dni były ok. Powoli jadła, wyprózniała się. Niestety zaczęła teraz wymiotować. Wymioty nie ustają po podaniu leków przeciwwymiotnych. Bierze też cały czas antybiotyk synergal. Wczoraj dostała: ceremia, combivit, catospal i rapidexon - dziś wymiotuje nadal.
Proszę o konsultację co można zrobić, na co zwrócić uwagę, jakie badania?
10 stycznia minie tydzień od operacji.

wyniki przed operacją:
ASPAT: 28,15
ALAT: 52,86
MOCZNIK: 1,34
KREATYNINA: 0,94
AMYLAZA: 840,00
FOSFATAZA ALKALICZNA: 415,00
BILIRUBINA: 5,64

WBC: 15,5
RBC: 6,75
HGB: 15,4
HCT: 44,3
PLT: 57
MCV: 66
MCH: 22,8
MCHC: 34,7
RDW: 13,2
MPV: 10,5

EOZYN. 4,1
%LYM 23,8 #LYM 3,6
%MON 3,4 # MON 0,5
%GRA: 72,8 #GRA: 11,4

dziękuję
Anka

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 09 stycznia 2015, 15:21
autor: Agis
Po zabiegu sunia była/jest tylko na antybiotyku doustnym ?
Wynik bilirubiny i fosfotazy przed zabiegiem był nie dobry , teraz po 10 dniach
zwąłszcza ze sunia nie czuje sie dobrze powtarzaliście wyniki i czy byłaś na kontroli ? mierzysz jej temperaturę ?

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 11 stycznia 2015, 17:40
autor: nika2015
była na synergalu; najpierw zastrzyki, potem dostała tabletki do domu i ich już nie przyjęła więc wróciliśmy do zastrzyków; niestety nie jest dobrze; po ostatnich badaniach ma przekroczone prawie wszystkie normy; jest na kroplówkach i antybiotyku. Nie je, pije. Wczoraj jeszcze zwymiotowała. Dziś już nie. Dostaje cały czas zastrzyki p. wymiotne. Temperatury nie ma.
Leży jest osowiała. Wstaje tylko na sikanie.

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 12 stycznia 2015, 00:36
autor: Jarek
przepisz świeże wyniki

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 13 stycznia 2015, 14:51
autor: nika2015
Aspat 32,03
Alat 26,69
Mocznik 15,98
Kreatynina 3,39
Foasfataza alk. 275,0
Bilirubina 8,30

reszty nie mam przy sobie; wkleje jak dojadę do domu; sunia po kroplówkach (dostawała nacl i ringera na przemian- rano i po południu) plus antybiotyk plus cerenie plus furosemid zaczynała się jakby lepiej czuć; chodziła już i stała się bardziej żywotna; dziś niestety znowu zwymiotowała (raz). Wymioty okropnie ją osłabiają.

dziś powtórze jej badania
prosze o wszystkie sugestie; może lekarz prowadzący nie na wszystko zwrócił uwage .

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 13 stycznia 2015, 22:38
autor: Jarek
na podstawie tych wyników można przypuszczać , że doszło do powikłania ropomacicza , które czasami kończy się uszkodzeniem nerek. Niestety tak się dzieje i nie ma na to wpływu ani lekarz ani właściciel jeśli nie zastosuje prewencyjnej kastracji. Lekarz z opisu wynika , że robi co może , ale to organizm psa pokaże czy poradzi sobie z tą komplikacją. Niestety tak to jest z ropomaciczami.

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 15 stycznia 2015, 19:52
autor: Agis
nika zapewne łatwo mi pisać ale ....szkoda wielka ,że sunia nie była zdiagnozowana i operowana po świętach
a dopiero 3.I cóż, czasami to zbieg róznych zdarzeń i wydarzeń . A w ropomaciczy czas jest najważniejszy.....
Trzymaj się , wszystkiego dobrego Wam życzę .

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 16 stycznia 2015, 10:33
autor: Jarek
czasami nawet szybka diagnostyka nie uchroni nerek

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 16 stycznia 2015, 11:07
autor: Agis
Prawda , czasami nie uchroni ..ale im szybsza diagnostyka i szybka decyzja leczenia operacyjnego tym mniejsze
prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań w postaci NN .Takie psy maja większa szansę .Moja sunia i nie tylko moja ,jest tego żywym przykładem.

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 16 stycznia 2015, 13:13
autor: Jarek
to prawda, ale bywają od niej wyjątki.

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 16 stycznia 2015, 13:47
autor: nika2015
bardzo dziękuję za odzew;

To niestety nie moja sunia. Żałuję, że wczesniej nie wyrwałam jej na badania :(
Sytuacja jest obecnie taka: dwa razy dziennie kroplówki od tygodnia (nacl i ringer wymiennie), plus antybiotyk lincospectin;
ceremia i ostatnio torecan (wciąż powracały wymioty); witaminy z grupy B; ostanio aminokwasy; furosemid 2 razy dziennie.
Wstawiam zestawione wyniki badań:

29.12.2014 09.01.2015 13.01.2015

WBC 15,5 106 87
RBC 6,75 5,8 4,12
HGB 15,4 13,4 9,6
HCT 44,3 37,4 27,2
PLT 57 288 56
MCV 66 13 66
MCH 22,8 46,6 23,4
MCHC 34,7 72 35,4
RDW 13,2 25,8 13
MPV 10,5 22,4 10,1
EOZYN 4,1 3,6 3
%LYM 23,8 5,2 4,6
%MON 3,4 1,4 1,4
%GRA 72,8 93,4 94
#LYM 3,6 2,7 1,9
#MON 0,5 0,7 0,6
#GRA 11,4 49,8 41
ASPAT 28,15 32,03 33,66
ALAT 52,86 26,69 41,6
MOCZNIK 1,34 15,98 19,38
KREATYNINA 0,94 3,39 2
AMYLAZA 840
FOSFATAZA
ALKALICZNA 415 275 600
BILIRUBINA 5,64 8,3 4,88
GLUKOZA 4,4


nie wiem jak wstawic te wyniki zeby sie nie zlewały
podaje link do badan


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aed ... 0341c.html

Sunia wstaje, chodzi, załatwia się, raz zrobiła k; ale maleńko je, trochę pije;
od kilku dni nie wymiotowała więc jest silniejsza; każde wymioty powodują, że traci całkowicie siły i zaczynamy od zera.


Wyniki ostatnie są tragiczne.
Ktoś jeszcze coś może doradzić?

edit:
jesteśmy po wizycie; sunia jest dużo lepsza i silniejsza;
zostajemy nadal na kroplówkach 2 razy dziennie, furosemid, antybiotyk, ceremia
niestety teraz kroplowki będą podskórne; trzeba było wymienić wenflon i niestety nie udało się go założyć w inną żyłe.
Czy kroplówki podksórne mają "gorsze" działanie niż dożylne?

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 20 stycznia 2015, 08:06
autor: nika2015
Sunia dużo lepiej się czuje. Cały czas jest na kroplówkach, furosemidzie i antybiotyku, do tego aminokwasy i witaminy z gr B.
Dostaje podskórnie kroplówki.
Chodzi, je (malutko ale je) załatwia się, pije, widać, że ma więcej siły, szczeka, wita gości,
aż boję się mysleć, że to jakaś chwilowa poprawa.
Badania będziemy powtarzać w piątek.

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 22 stycznia 2015, 14:46
autor: nika2015
sama ze sobą gadam ale cóż...:)
Sunia z dnia na dzień coraz lepsza.
Może jutro uda nam się zrobić badania.

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 22 stycznia 2015, 16:02
autor: Retriver
Nie gadasz sama ze sobą :) śledzę Twoje zmagania z chorobą suni i kibicuję a, że nigdy nie miałam suczki i związanych z tą chorobą problemów nie zabieram głosu, czytam tylko i trzymam kciuki za zdrowie suńki. Czekam na dobre wiadomości.

Re: sunia po operacji ropomacicza

: 22 stycznia 2015, 17:56
autor: nika2015
dzięki; jutro kontrola