Od 3 tygodni posiadamy szczeniaka (urodzony 14.11.2014) - mieszaniec.
Waży 6,3kg.
Problem polega na tym, iż dziś dostał mocnego ataku padaczki, drgawki, ślina z pyska.
Udaliśmy się do weterynarza- po trzech dawkach relanium (taki w szklanej ampułce) pies się uspokoił.
Po około pół godziny dotarliśmy do domu, piesek spał, i nagle znowu dostał ataku. Ponownie udaliśmy się do lecznicy, tam dostał kolejną dawkę relanium ale nie pomogła. Uspokoił się dopiero po podaniu pentobarbitalu 64 mg, 0,4ml. Weterynarz kazała nam zostawić pieska żeby mogła go uspokoić. Spał do teraz, przebudza się ze snu - szczeka, jęczy, wierzga łapami, próbuje się podnieść, ale drgawek nie ma. Weterynarz nie potrafi zdiagnozować co mu jest - dostaliśmy w razie kolejnego ataku dawkę pentobarbitalu.
Dodam że piesek stracił na wadze i miał problemy z jedzeniem karmy mokrej i suchej, ale po dwudniowej diecie z ryżu i kurczaka przeszło mu, i jadł karmę normalnie, był żywy i roznosił mieszkanie. Schudł 1,5kg odkąd wzięliśmy go ze schroniska.
Piesek odrobaczany 2014.12.29 - środek GALCES PLUS oraz 2015.01.08 - środek Cestal PLUS
Zwalczanie pcheł 2015.01.08 środek Fypryst
Szczepienie 2014.12.29 środek Biocan DHPPi
Teraz wrzucam to co wpisał lekarz w książeczkę:
"ok. 13. kolejny napad,
po rannej wyzycie po powrocie do domu zaczął się podnośić i przemieszczać, temp 39,2*C, drgawki niezbyt silne i drżenia, świadomość ograniczona, źrenice rozszerzone, nie reaktywny, nie reagował na podanie relanium, reakcja dopiero po podaniu pentobarbitalu 64mg (0,4ml)
godz 13:39 glukoza 288mg%
godz 15:50 glukoza 128mg%
wydany w stanie sedacji - temp 37,0*C
Zabiegi:
Badanie kliniczne S
Zastosowane leki:
Furosemidum inj. 20mg/2ml 2 amp
Relanium amp 1 amp
Morbital 0,4ml
NaCl 1fl.
Bardzo proszę o diagnozę: wrzucam zdjęcia pieska
