Staphylococcus Koagulazo.
: 27 stycznia 2015, 17:01
Witam posiadam psa 7 miesięcznego odkąd go kupiłem borykam się z różnymi " chorobami ? " skóry u niego.
Pies od 2-3 miesiąca nie pamiętam dokładnie dostawał karmę royal'a na bazie kurczaka + miał gotowanego kurczaka. Po jakimś czasie zaczęły pojawiać mu się krosty na szyi i brzuchu które rozdrapywał pierwszy wet niestety podawał mu sterydy przeciwświądowe tak było może 3-4 razy po czym zmieniliśmy wet'a i przy okazji została zmieniona karma na Taste Of The Wild Sierra Mountain na bazie jagnięciny bez dodatków zbóż krosty już ani razu się nie pojawiły na skórze pieska ale zaczął często lizać sobie łapy i gdy zostawał sam w domu to drapał się przy uszach, na szyi, na głowie, na pysku bardzo mocno do krwi. Nowy wet pobrał zeskrobine i sprawdzał pod mikroskopem czy czegoś tam nie ma, prawdopodobnie wykrył grzyba? bo pies dostał 3 zastrzyki domięśniowe przeciwgrzybiczne powiem szczerze że trochę pomogły bo o dużo mniej się liże po łapach.. jednak dla pewności poszedłem do kolejnego wet'a który po 30 minutowej rozmowie i oglądaniu psa kazał zrobić zeskrobinę z miejsc w których pies się drapie/liże i dać do laboratorium weterynaryjnego. 16.01 dałem zeskrobinę 21.01 odebrałem wyniki ( antybiotykoodporność, badanie bakteriologiczne, badanie mykologiczne, pasożyty zewnętrzne ) wyszedł gronkowiec złocisty i nic po za tym. Mykologia - ujemny Parazytologia - ujemny.
Wet od razu gdy pokazałem mu wyniki stwierdził że długa droga leczenia przed nami więc chciałbym się dowiedzieć czy:
Augmentin - antybiotyk. to dobry wybór weta dla mojego psa ? ( na forum mojej rasy polecali autochemoterapie ) wet stwierdził że najpierw chce spróbować ten antybiotyk jeśli nie zadziała to jakieś zastrzyki a później można zobaczyć autochemoterapie.
i czy gronkowcem złocistym można się zarazić bądź czy mój pies może zarazić inne psy z którymi się bawi?
Pies od 2-3 miesiąca nie pamiętam dokładnie dostawał karmę royal'a na bazie kurczaka + miał gotowanego kurczaka. Po jakimś czasie zaczęły pojawiać mu się krosty na szyi i brzuchu które rozdrapywał pierwszy wet niestety podawał mu sterydy przeciwświądowe tak było może 3-4 razy po czym zmieniliśmy wet'a i przy okazji została zmieniona karma na Taste Of The Wild Sierra Mountain na bazie jagnięciny bez dodatków zbóż krosty już ani razu się nie pojawiły na skórze pieska ale zaczął często lizać sobie łapy i gdy zostawał sam w domu to drapał się przy uszach, na szyi, na głowie, na pysku bardzo mocno do krwi. Nowy wet pobrał zeskrobine i sprawdzał pod mikroskopem czy czegoś tam nie ma, prawdopodobnie wykrył grzyba? bo pies dostał 3 zastrzyki domięśniowe przeciwgrzybiczne powiem szczerze że trochę pomogły bo o dużo mniej się liże po łapach.. jednak dla pewności poszedłem do kolejnego wet'a który po 30 minutowej rozmowie i oglądaniu psa kazał zrobić zeskrobinę z miejsc w których pies się drapie/liże i dać do laboratorium weterynaryjnego. 16.01 dałem zeskrobinę 21.01 odebrałem wyniki ( antybiotykoodporność, badanie bakteriologiczne, badanie mykologiczne, pasożyty zewnętrzne ) wyszedł gronkowiec złocisty i nic po za tym. Mykologia - ujemny Parazytologia - ujemny.
Wet od razu gdy pokazałem mu wyniki stwierdził że długa droga leczenia przed nami więc chciałbym się dowiedzieć czy:
Augmentin - antybiotyk. to dobry wybór weta dla mojego psa ? ( na forum mojej rasy polecali autochemoterapie ) wet stwierdził że najpierw chce spróbować ten antybiotyk jeśli nie zadziała to jakieś zastrzyki a później można zobaczyć autochemoterapie.
i czy gronkowcem złocistym można się zarazić bądź czy mój pies może zarazić inne psy z którymi się bawi?