Strona 1 z 2

Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 08 kwietnia 2015, 20:22
autor: BasiaS.
Witam serdecznie,
bardzo proszę o pomoc dla mojego 11-letniego Czapiego (mix jamnika z cocerspanielem).
Od dwóch lat jest problem z jego oczami i wargą dolną pyska (dokładnie w miejscu gdzie nachodzi górny kieł), byłam z nim u trzech lekarzy i każdy ma inną diagnozę, absolutnie wykluczając poprzednią.
Od ponad pół roku był leczony na nużycę, jednak leki (zastrzyki co 7/10 dni) odstawiono z powodu braku poprawy, wcześniej podejrzewano toczeń i pęcherzycę, leczony bez rezultatu.
Pies niemiłosiernie drapie chore miejsca. Od ponad roku jest z nami drugi pies, który jest zdrowy (więc to chyba nie jest zaraźliwe), Czapi czasem śpi w łóżku, ale nam też nic nie jest. Pies jest karmiony BARFem, czasem sucha karma jako przekąska, nagroda, smaczek. Ostatnie szczepienie było trzy lata temu (szczepionka na wszystko + wścieklizna), rok później już nie szczepiony, aż do teraz. Nie choruje, rok temu było zatrucie (?): krwista biegunka i wymioty. Poza oczami i dolnym pyskiem żadne zmiany nigdzie indziej nie występują. W poprzednich latach zdarzyło się trzykrotnie, że miał zatkane gruczoły okołoodbytowe i raz zapalenie przyzębia.
Tak wyglądały oczy dwa lata temu (diagnoza: toczeń):
Obrazek
Zmiana lekarza i diagnoza: pęcherzyca. Bez poprawy...
To zdjęcie jest po prawie rocznym leczeniu, kolejna zmiana lekarza, diagnoza nużyca, listopad 2014r:
Obrazek
Zdjęcie z dzisiaj, po oczyszczeniu ze strupów (widocznych na poprzednim zdjęciu)
Obrazek

Co to na Boga jest i jak pomóc mojemu psu, bardzo proszę o pomoc

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 08:20
autor: kasik.u
Drapie się tylko po oczach czy jeszcze gdzieś? A te oczka czym przemywasz, jak czyścisz strupki?

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 09:50
autor: BasiaS.
Drapie tylko oczy i ten dół pyska gdzie nachodzą górne kły, nigdzie indziej nie ma żadnych zmian, nie drapie się poza tymi miejscami.
Strupki mu zdejmuję wyjodynowaną pensetą, nie trzeba ich zrywać, bo one same odchodzą (dobrze to widać na drugim zdjęciu), jeśli ich nie ściągam, świąd jest jeszcze większy i psiak drapie okrutnie. Oczy były smarowane detromensyną 1%, potem 2% ale bez żadnego efektu. Były też przemywane gencjaną, wodą, czarną herbatą, zakrapiane różnymi kropelkami (od kropel ze świetlikiem, po kropelki z antybiotykiem, które popularnie stosuje się także do uszu, ale niestety nazwy nie pamiętam). W tej chwili tylko kilka razy dziennie je suszę bardzo delikatnie wacikiem, gazą, bo ciągle się coś sączy z tych ran. To samo się tyczy dolnej wargi.

Tak sobie myślę czy trzy diagnozy były prawidłowe? Przecież po dwóch latach nie leczenia/złego leczenia nużycy, toczenia czy pęcherzycy, miałby to już rozlane na większą część ciała. Piesek jest ogólnie w dobrej kondycji, z apetytem, prawidłowym wypróżnianiem, lśniącą sierścią...

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 10:42
autor: Agis
To co zobaczyłam na zdjęciach to jakiś koszmar .Lata borykania się z leczeniem i kompletnie żadnej poprawy .
Współczuje bardzo Tobie i psu , Nie mam kompletnie pomysłów....

Z ciekawości, ile lat Basiu masz psa na Barfie ?

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 10:55
autor: BasiaS.
Mam dwa psy, tego chorego 11-latka i od roku 2-letniego czarnuszka w typie ON. Oba psy właściwie od zawsze są na BARFie, z resztą psy w moim domu rodzinnym były podobnie karmione i wydaje mi się to najlepszy sposób.

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 11:03
autor: Agis
Nie kwestionuję takiego sposobu karmienia i nawet nie mam w zamiarze o tym rozmawiać Chciałam się tylko dowiedziec od jakiego czasu (ile lat) masz na Barie tego chorego 11 letniego psa .Czy od od 2 , 5 a może od szczeniaka .

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 11:14
autor: BasiaS.
Nie odebrałam tego jako kwestionowanie ;)
Czapi trafił do mnie jako 10-dniowe szczenię i jak tylko wyszedł z mleczka to dostawał ryż z mięsem (różnym) i warzywami, potem surowizny, a więc będąc w wieku od kilku miesięcy jest na ogólnie pojętym Barfie. Z resztą psiaki dostają to na co mają akurat ochotę (poza tym co im zaszkodzić może: ludzkie słodycze, gotowane lub smażone kości, ludzkie dania z przyprawami, itp)

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 11:45
autor: kasik.u
Też nie mam pomysłu co to może być, skoro miał psiak badania, leczony był przez 3 lekarzy... najbardziej pasuje to do alergii, chociaż nigdzie dalej się nie drapie i nie wykazuje innych objawów. Ale alergia różnie się objawia... Spróbuj wprowadzić jeden rodzaj białka i nie dawaj żadnych smaczków.
A jeżeli to się sączy i sa strupki spróbuj znaleźć jakąś maść wysuszającą, którą można stosować w okolicach oczu.

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 13:43
autor: Lena06
Właśnie, może to faktycznie jakaś alergia...
Barf, barfem, ale może jakiś rodzaj mięsa mu nie podchodzi, albo właśnie te smaczki...
Popróbuj z dietą. Na pewno jemu to nie zaszkodzi, a Ty ewentualnie sprawdzisz czy to nie alergia. Poczytaj o diecie eliminacyjnej.
Może jeszcze Jarek, jako weterynarz będzie miał jakiś pomysł, miejmy nadzieję.

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 14:43
autor: BasiaS.
Przede wszystkim dziękuję za odpowiedzi.
Jeśli chodzi o dietę eliminacyjną, to zdążyliśmy przez te dwa lata już się dowiedzieć, że nie jest to alergia pokarmowa (przez pół roku pies był TYLKO na karmie weterynaryjnej dla alergików, niestety nazwy nie pamiętam, ale była dość droga od lekarza kupowana i oczywiście eliminowaliśmy wszystko po kolei)...
Bardzo liczę na pomoc Pana Jarka, bo kompletnie nie wiem co robić...

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 09 kwietnia 2015, 19:03
autor: cockermanka
Oj, współczuję psu i Tobie. Skoro on drapie te oczy,to czemu nie chodzi w kołnierzu?

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 10 kwietnia 2015, 11:23
autor: BasiaS.
Chodzi w kołnierzu, ale to bystry psiak i wynajdzie sobie taki róg mebla by sobie ulżyć. Pilnujemy go, ale nie zawsze się udaje, niestety

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 10 kwietnia 2015, 13:38
autor: cockermanka
A to cwaniak...mam nadzieję,że uda się Wam uporać...

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 15 kwietnia 2015, 11:13
autor: Jarek
bardzo ciężkie zmiany , ja nie rozwiążę tego węzła gordyjskiego przez neta , ale ..... Należy bardzo dokładnie zbadać worek spojówkowy , sprawdzić przewody łzowe, wykonać wymazy z powiek i worków spojówkowych, zeskrobiny z powiek i to początek postępownia.

Re: Różne diagnozy, żadnej poprawy

: 16 kwietnia 2015, 11:48
autor: Dr House
Ten pies ma niebieskie oczy czy mi się tylko wydaje?