Bullterier i sztywniejące łapki tylne
: 15 kwietnia 2015, 19:01
Witam!
Moja Bullka ma po cieczce taki problem (ma rok czasu), że czasem sztywnieją jej łapki tylne. Czasem lewa, czasem prawa, wszystko trwa małą chwile, czasami lekko podkuśtyka przez pare sekund i dalej już lata normalnie. Dodam, że zdarza się to raz - dwa razy dziennie.
Planujemy zrobić RTG (jesteśmy już umówieni), ale martwię się, czy ktoś może mi coś na ten temat powiedzieć?
Pies jest bardzo żywy, lata, bawi się, nie widać, żeby to sprawiało jej jakiś ból (ale Bullteriery są dość odporne na ból), po prostu po pierwszej cieczce od czasu do czasu sztywnieje jej tylna łapka.
Przy sztywnieniu psiak normalnie reaguje na to co się do niego mówi, nie ma problemu z kontaktem, "nie odpływa".
Czy powinienem zwrócić na coś uwagę? Wypatrywać jeszcze jakiś objawów?
Dodam, że podczas cieczki mała dostała grzybicznego zapalenia uszka - już leczmy.
Moja Bullka ma po cieczce taki problem (ma rok czasu), że czasem sztywnieją jej łapki tylne. Czasem lewa, czasem prawa, wszystko trwa małą chwile, czasami lekko podkuśtyka przez pare sekund i dalej już lata normalnie. Dodam, że zdarza się to raz - dwa razy dziennie.
Planujemy zrobić RTG (jesteśmy już umówieni), ale martwię się, czy ktoś może mi coś na ten temat powiedzieć?
Pies jest bardzo żywy, lata, bawi się, nie widać, żeby to sprawiało jej jakiś ból (ale Bullteriery są dość odporne na ból), po prostu po pierwszej cieczce od czasu do czasu sztywnieje jej tylna łapka.
Przy sztywnieniu psiak normalnie reaguje na to co się do niego mówi, nie ma problemu z kontaktem, "nie odpływa".
Czy powinienem zwrócić na coś uwagę? Wypatrywać jeszcze jakiś objawów?
Dodam, że podczas cieczki mała dostała grzybicznego zapalenia uszka - już leczmy.