pilna pomoc
: 05 czerwca 2015, 17:20
Mój pies od roku choruje na serce )wczesniej mówii ze to zapadająca sie krtań) od wczoraj jest tragicznie - ma o 4-5 ataków, ciagle bardzo szybko bije mu serduszko a on sapie, trzesie się. nie wiem co robic. czy to juz czas by pozowlic mu odejsc? czy dalej podawac leki ktore mało pomagaja - wystarczy ze ktos zapuka do drzwi, on zaszczeka i znowu ma atak, nie liczac tych nawet podczas spania i nad ranem - co robic? :(((((